Skład to same smakołyki bez żadnych śmieci. Hydrolat z róży damasceńskiej, panthenol, kwas hialuronowy, gliceryna, ekstrakt z hibiskusa, ekstrakt z peoni i aloes to główni sprawcy radości.
Komentarze
Trackbacks
-
[…] Zobacz też: Esencje do twarzy Miya Cosmetics […]
Kaprysek napisał
kosmetyków nie znam, ale zdjęcia … rewelacja 😉
JednoSpojrzenie napisał
Dziękuję :* Nie miałam do nich przekonania.
sauria80 napisał
Znam i polecam, zwłaszcza latem 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja najbardziej lubię bezpośrednio pod krem bo świetnie wspomagają wchłanianie 🙂
Po prostu Kasia napisał
Jakie piękne pastelowe zdjecia <3 cudo po prostu. A samych kosmetyków nie znam.
JednoSpojrzenie napisał
Jakby co to bardzo polecam 🙂 Mają świetne składy 🙂
Justyna|Z mojej strony lustra napisał
Miałam kokosową i bardzo polubiłam. Mam mieszaną cerę. I też bardzo lubię kokosowe klimaty ;D dlatego też nowy peeling czeka w kolejce. W ogóle z nowości chcę jeszcze balsam rozświetlający, maskę i ten nowy produkt do twarzy ;D
JednoSpojrzenie napisał
No ja właśnie ten all in one zamówiłam z myślą o stosowaniu jako krem pod oczy 🙂
zaczarowanaa napisał
Oj zdjęcia są przepiękne! Na prawdę, pięknie dopasowałaś scenerię, którą zachwyciłam się od pierwszego ujęcia 🙂 Co do samych esensji – bardzo mnie kuszą, początkowo bardziej chciałam kokosową, ale moja cera i włosy specjalnie się z nią nie lubią. Więc chyba wybiorę kwiatową, zwłaszcza, że i TY bardziej ją polecasz 😉
JednoSpojrzenie napisał
Oj tak, różana jest fantastyczna – zarówno zapachowo jak i w kwestii działania 🙂
Carole napisał
Wypróbowałabym z przyjemnością 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Polecam serdecznie 🙂
Malowanki Kasi napisał
Właśnie zaczęłam testować krem ten niebieski i jest boski 😉
JednoSpojrzenie napisał
Ja też byłam z nich niesamowicie zadowolona 🙂
Iwona napisał
Moje włosy też niestety nie lubią kokosa 🙁 Mimo wszystko ten wariant chętnie wypróbowałabym go twarz, bo ubóstwiam wszystko co kokosowe 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Tu jest akurat ekstrakt, a nie olej z kokosa, więc nie musi być źle 🙂
Milena M napisał
Fajne pastelowe opakowania.
JednoSpojrzenie napisał
Trzeba przyznać, że są urocze 🙂
Magdalena Sobol napisał
Przerobiłam już kilka ich kosmetyków, muszę w końcu o nich napisać 🙂 Zdjęcia jak dla mnie są cudne <3
JednoSpojrzenie napisał
Ojej dzięki wielkie, a byłam z nich tak bardzo niezadowolona :*
Joy of jelly napisał
A mnie się zdjęcia bardzo podobają ;). Z twojego opisu myślę, że bardziej polubiłabym się z wersją Flower. Moja skóra uwielbia róże :).
JednoSpojrzenie napisał
Dziękuję 🙂 Moja, choć mieszana, też bardzo lubi różane hydrolaty 🙂
PaulinaN napisał
Nie miałam przyjemność z ta marką, ale pastelowy design jest cudowny <3
JednoSpojrzenie napisał
Oj tak, opakowaniami zachwycam się od kiedy miałam przyjemność poznać kremy 🙂
Mama Z Różową Torebką napisał
Chodzą za mną od jakiegoś czasu, ale nawet dziś jeszcze widziałam wpis, że kokos nic nie robi 😛
JednoSpojrzenie napisał
No to częściowo by się potwierdzało, nie powiem, że nic nie robi bo u mnie działał, ale po prostu wersja różana ma większego powera.
JAGOOPEPPERMINT.PL napisał
Te zdjęcia są mega! 🙂
Kosmetyków nie miałam okazji używać.. jeszcze!
JednoSpojrzenie napisał
Jakby co polecam 🙂 no poza nowością all in one bo to dla mnie przeciętniak 🙂
Una napisał
No co Ty? Zdjęcia są fajne. I te kolorki!
Nie wiem czemu, ale nie sądziłam, że te kosmetyki mają takie fajne składy (jak ten, co wkleiłaś). Z jakichś przyczyn podejrzewałam, że to takie, co fajnie wyglądają i to wszystko. A teraz muszę im się przyjrzeć. 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie to mi się w nich bardzo podoba, że składy są bardzo fajne no i cały design… nie mogę przejść obojętnie 🙂
kaasilka napisał
Nie znam tych kosmetyków, chętnie jednak je wypróbuję. Piękne zdjęcia.
Pozdrawiam i zapraszam
https://blogujemytestujemy.blogspot.com/
JednoSpojrzenie napisał
Zacznij od kremów, one są miodzio 🙂