Ostatnio miksowałam sobie wcierkę do włosów i doznałam olśnienia. Od lat mam swoje kosmetyczne hity z apteki, które stanowią mój żelazny zestaw pielęgnacyjny. Tak się zakręciłam na punkcie gotowców, że w sumie nigdy jeszcze Wam nie napisałam o tych perełkach za grosze. A serio jest o czym pisać bo naprawdę nie trzeba wydawać fortuny żeby mieć agentów do zadań specjalnych.
Kosmetyczne hity z apteki – czyli co konkretnie?
Są to w wielu przypadkach produkty specjalistyczne na określone problemy skórne. Niektóre możemy nazwać półproduktami czy surowcami kosmetycznymi. Łączy je to, że wszystkie znajdziemy w aptece ( niektóre wręcz wyłącznie w niej ). Mimo to są po prostu tanie i skuteczne.
Cerkogel 30 – żel keratolityczny do skóry głowy
To jest jeden z moich najulubieńszych… peelingów enzymatycznych do skóry głowy! Idealnie sprawdza się do skóry z problemem nadmiernego złuszczania i tendencją do łupieżu. Jest skuteczny, ale jednocześnie łagodny. Miałam wielokrotnie mega problemy z podrażnieniami bo o dziwo skórę głowy mam wrażliwą i skłonną do alergii. Cerkogel 30 pięknie ją koi, nawilża i regeneruje.
Stosuję go regularnie – raz w tygodniu. Ma wygodną końcówkę, dzięki której można dotrzeć bezpośrednio do skóry. Łatwo się rozprowadza, totalnie bezproblemowo wypłukuje. Ba! Można stosować go nawet codziennie i po prostu wyczesać z włosów. Ja stosuję przed mycie.
Jeden z fajniejszych aspektów to pobudzanie wzrostu włosów!
Cena? Ok. 15 zł za 50g.
Cremobaza 50% – krem eliminujący zrogowacenia
To było moje przypadkowe odkrycie. Pracuję na kolanach… jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało 😀 Mnóstwo zdjęć robię właśnie z takiej pozycji bo nie przepadam za statywem i kocham focenie ” z ręki”. Po kilku miesiącach zauważyłam, że moje kolana to dramat w jednym akcie. Zgrubiała, pociemniała skóra… no normalnie jakby były brudne. Żadne peelingi czy zwykłe balsamy nie dawały rady. Złapałam więc w aptece Cremobazę, od razu w opcji 50% i się zakochałam!
Cremobaza fantastycznie zmiękcza skórę, złuszcza zgrubienia, nawilża i wygładza. Tak bardzo mi się spodobała, że teraz regularnie stosuję także na łokcie i stopy. To zdecydowanie produkt do zadań specjalnych.
Cena – ok. 11 zł za 30g.
Maść ochronna z witaminą A
Nie mam jednej konkretnej, używam różnych w zależności od tego jaką konkretnie złapię w aptece. Moja ma 800 j.m/g, ale np. retimax ma 1500. Kiedyś wyczytałam, że sprawdza się… pod oczy! No i faktycznie – robi na skórze mega ochronną kołderkę. Może nie koniecznie pod makijaż, ale zawsze gdy położę wieczorem to rano budzę się z wygładzoną, jaśniejszą i gładziutką skórą. Mój mąż często podkrada mi ją na pęknięcia na dłoniach.
Cena? Jakieś 5 zł za 25g, a pewnie i mniej.
Gliceryna kosmetyczna
Ponieważ jestem zagorzałą włosomaniaczką i to od wielu lat, nie mogło jej u mnie zabraknąć. Kocham półprodukty kosmetyczne i często „podrasowuję” nimi kosmetyki. Gliceryna to naturalny humektant czyli nawilżacz. Dodana do emolientowej maski, sprawi, że wykaże ona działanie również nawilżające. To samo w przypadku np. maseczki do twarzy.
Minus? Może puszyć włosy. Ale tutaj trzeba nieco zgłębić włosing i to kiedy stosujemy nawilżacze. W przypadku cery trądzikowej i problematycznej – może blokować pory. Moje włosy jednak mega się z nią lubią i zawsze mam ją na półce.
Cena? ok. 3 zł za 30g.
Amol i krople żołądkowe – kolejny patent włosomaniaczek
Piszę o nich razem ponieważ poza ich dedykowanym przeznaczeniem leczniczym, od dawna stosuję je jako… dodatek do wcierek do włosów. Już nie pamiętam u kogo podpatrzyłam ten trik – albo u Marty Klowan, albo u Kosmetycznej Hedonistki. W każdym razie zawsze przelewam porcję wcierki do mojego atomizera z aplikatorem i dodaję amol lub krople. Ile? Na oko… trzeba samemu testować jaka ilość to dla nas w sam raz. Jak wiadomo są to preparaty na alkoholu ALE to dobrze bo alkohol wspomaga przenikanie substancji odżywczych w głąb skóry.
Koniecznie jednak musicie zrobić sobie test na alergię np. na skórze za uchem, a także sprawdzić czy alkohol nadmiernie Was nie przesusza. Mnogość ekstraktów sprawia, że zarówno krople żołądkowe jak i Amol dają turbo kopa do wzrostu włosów.
Cena kropli ok. 3 zł za 35 g
Cena Amolu – zależnie od pojemności, ale zdecydowanie najbardziej opłaca się brać flachę 250 ml za 25 zł.
Sól Epsom czyli siarczan magnezu siedmiowodny
Wanny chwilowo nie mam bo czekam na zrobienie dużej łazienki. Ale żeby cieszyć się mocą soli Epsom, regularnie funduję moim stopom kąpiele. Nalewam gorącej wody, wsypuję dużą garść soli i siadam oglądając moją wielką miłość czyli Lucyfera 😀 Ja relaksuję się wewnętrznie i cieszę oczy, a sól Epsom wspomaga ten proces. Powiecie jak?
Mnie też to zaskoczyło, ale magnez wchłania się przez skórę ( i nie jest to czary mary). Relaksuje, odpręża, ale także działa antyspetycznie i przeciwzapalnie. Złuszcza, wygładza i wspomaga nawilżanie. Działa kojąco na układ nerwowy, a mój jest szczególnie trudnym zawodnikiem 🙂
Cena? Powiem szczerze, że akurat sól Epsom najlepiej kupować na allegro – to ok. 6 zł za kilogram, a starcza na wiele kąpieli.
Olej rycynowy – król olejów?
Można go kochać albo nienawidzić. Ja używałam go już jako nastolatka zanim było to w ogóle modne. Gdzieś na blogu jest „tutorial” jak wykorzystuję opakowanie po żelu do brwi w celu wygodnego aplikowania oleju. Moim zdaniem regularnie stosowany wyraźnie przyciemnia brwi i rzęsy, a także je wzmacnia. Uważajcie tylko aby nie dostał się do oka – szczypie!
Zobacz też: Efekty kuracjo olejem rycynowym po 3 miesiącach stosowania
Olej rycynowy wykorzystuję również w mieszankach z innymi olejami na skalp przy olejowaniu włosów. Moim zdaniem wspomaga ich wzrost. No i w mieszankach do oczyszczania twarzy w Oil Cleaning Method. Straciła ona nieco na popularności, a muszę przyznać, że rewelacyjnie sprawdziła się u mnie w walce z zaskórnikami.
Cena? Ok. 4 zł za 30g.
Przyznacie, że nie kłamałam 🙂 Wszystkie produkty kosztują w zasadzie grosze, mają sprawdzone działanie, w większości proste i naturalne składy.
Pamiętajcie jednak, że jest to moja subiektywna ocena.
Anszpi napisał
Maść ochronna z witaminą A wiele lat mi służyła, a potem zaczęła zapychać. Amol zawsze mam w domowej apteczce
Ala Studnicka napisał
Maść ochronną z Witaminą A zawsze można znaleźć u mnie w domu. 🙂
Karolina Kosek napisał
u mnie zawsze znajdą się krople żołądkowe, resztę oczywiście znam, ale nie wiedziałam, że mają tak wszechstronne zastosowanie 🙂
Jedno Spojrzenie napisał
Z tego całego zestawu chyba właśnie najbardziej obawiałam się dodawania kropli żołądkowych do wcierki, ale efekty są więc warto 😀
Radosna napisał
Nie znalazłam nic dla siebie, ale muszę przyznać, że bardzo ładne zdjęcia ci wyszły.
Jedno Spojrzenie napisał
Serio? To zazdroszczę 😀 Ja mam stopy ogra, bez cremobazy już sobie życia nie wyobrażam, podobnie jak bez cerkogelu 🙂
Dziękuję 🙂
Bookendorfina Izabela Pycio napisał
Niektóre rozwiązania zawsze się przydają, też lubię mieć pod ręką kilka z nich, tym bardziej, że sprawdzone działanie. 🙂
Jedno Spojrzenie napisał
Dokładnie, tym bardziej, że one są bardzo atrakcyjne cenowo.
Dyed Blonde napisał
Cembioza świetne produkty uwielbiam wersje niebieska. Amol kiedyś stosowaliśmy w domu notorycznie
Jedno Spojrzenie napisał
Cremobaza mi naprawdę niesamowicie podeszła, aż dziwie się że tak późno ją poznałam 🙂
Katsuumi napisał
Olej rycynowy mam w mojej łazience:)
Secretaddiction napisał
Już dawno miałam zrobić wpis o hitach z apteki i tak kilka lat mi zleciało bezowocnie😅
Sandra z ChrząstekSumienia napisał
Rzeczywiście dobre hity i za małą cenę 🙂
Sandra Kozłowska napisał
Amol to chyba każdy zna 😀
Poligon Domowy - Kaśka :) napisał
Dobra, to będzie teraz mój ulubiony tekst w sieci! dzięki! juz podsyłam kuzynce, bo ostatnio pytała o rady…
Anna Tyrała napisał
Często używam Cerkogelu i świetnie się u mnie sprawdza 🙂
Julia Dobaszynska napisał
Jeżeli mogę jeszcze coś polecić z serduszka to krem skinoren, jest w aptece i działa wspaniale:) miałam problemy z trądzikiem i mega mi pomógł:)
Karol napisał
A ja podpowiem o acnederm 🙂 mi pięknie rozjaśnił przebarwienia, zwalczył trądzik i zaskórniki. Nie ma nic lepszego na problemy skórne. W dodatku kosztuje jakieś grosze i każdy naprawdę może sobie na niego pozwolić
kolorlove.pl najlepsze zdjecia napisał
świetny post, bardzo mi sie spodobał
Kosmetycznynerd napisał
Cremobaza i sól Epsom koniecznie kupię:D świetne polecenia:D
Hurtownia fryzjerska Kielce napisał
Kto by pomyślał że za tak niewiele można zrobić tak wiele. Jestem pod wrażeniem i już nie mogę doczekać się kiedy wypróbuje porady 😀
ortomedico napisał
Bardzo podoba mi się Twój artykuł i lista produktów, które polecasz. Zawsze jestem na etapie poszukiwania nowych kosmetyków i produktów do pielęgnacji skóry, więc ta lista jest dla mnie bardzo przydatna.
saler napisał
Teraz już wiem, które produkty mogę wypróbować, nie przepłacając. Dzięki za podzielenie się tymi tanimi, a skutecznymi propozycjami!