Jak już pewnie zauważyliście, słabość do natury mam nie tylko w kwestii kosmetyków. Jestem wielką fanką zdrowej kuchni i naturalnych metod wsparcia naszego organizmu. Uważam, że zapobieganie i profilaktyka to klucz do sukcesu. Na szczycie mojej zdrowej listy specyfików, których regularnie używam jest olej z czarnuszki. Ciężko mi go nazywać suplementem bo wielu osobom, kojarzą się one źle. Czarnuszka to czysta moc natury, o której żartobliwie mawia się, że leczy wszystko oprócz śmierci. I muszę przyznać, że jest w tym sporo prawdy.

Olej z czarnuszki – jak to się zaczęło?
Pierwszy raz usłyszałam o nim na spotkaniu blogerek prawie 10 lat temu. Temat omawiany był stricte kosmetycznie – olejowanie włosów, leczenie trądziku, egzemy, łagodzenie AZS. Brzmiało nieźle! Do tego sama nazwa mi się spodobała. Zaczęłam szukać szerszych informacji o tych malutkich, czarniutkich ziarenkach i okazało się, że lista zalet jej stosowania jest dosłownie ciężka do ogarnięcia. A co najważniejsze – bardzo wiele z nich jest potwierdzonych badaniami naukowymi. Ciężko było mi się zmobilizować do picia oleju więc początkowo faktycznie stosowałam tylko kosmetycznie. Olej faktycznie pięknie łagodził zmiany skórne, szczególnie te na skórze głowy. Gdy jednak nawracające przeziębienia dały mi w kość postanowiłam wypróbować także wewnętrznie. Od kilku lat od jesieni rozpoczynam suplementację, teraz razem z moją córką. Pewnie fani Pana Tabletki doskonale znają temat budowania odporności u dzieci przy pomocy „rubinowego miodku” – nas właśnie ta metoda jest grana 🙂

Dr Gaja olej z czarnuszki – właściwości
Tym razem wybrałam olej z czarnuszki Dr Gaja. Oczywiście zimnotłoczony i nierafinowany. Moje dziecko pije dziennie pół łyżeczki zmieszane z domowym syropem z czarnego bzu. Ja 1-2 łyżeczki. Budowanie odporności to nie jedyny mój cel.
Co robi olej z czarnuszki?
- poprawia profil lipidowy czyli obniża „zły” cholesterol, a podnosi „dobry”, ma działanie przeciwzapalne,
- antybakteryjne,
- łagodzi astmę i wspiera leczenie alergii,
- łagodzi RZS,
- działa przeciwgrzybiczo,
- przeciwwirusowo i przeciwpasożytniczo.
Wymieniać można jeszcze długo. I nie są to jakieś czary-mary, a potwierdzone naukowo właściwości. Linki do badań można bez problemu znaleźć w Internecie.

Owszem, początkowo ciężko przyzwyczaić się do smaku bo jest wyrazisty i hmmm… pikantny? U mnie jednak mieszanie z domowym syropem z czarnego bzu czy syropem malinowym robi robotę, a moje dziecko wręcz domaga się swojego „drinka” na odporność.
Ale.. ale… co z trzecim domownikiem czyli moim mężem? To oporny tym i w żaden sposób nie idzie go namówić na kieliszeczek oleju tak jak mnie na whisky ( brrr…), znalazłam jednak i na niego metodę.

Kapsułki z olejem z czarnuszki Dr Gaja
I to jest rewelacyjny sposób na wszystkich, którzy mówią „czarnuszka? bleee”. Kapsułki od Dr Gaja to tylko żelatynowa otoczka i czysty, zimnotłoczony olej z czarnuszki. Mi akurat picie oleju zupełnie nie przeszkadza, ale dla wszystkich zabieganych to wygodna forma. Tym bardziej, że łatwo zabrać ją ze sobą. Dla mnie wielkim plusem jest fakt, że nie mamy tu żadnych dziwnych dodatków, więc nic nie paskudzi nam dobrego działania oleju. Dzięki kapsułkom wreszcie udało mi się przeciągnąć męża na czarnuszkową stronę mocy.
- Butelka oleju z czarnuszki Dr Gaja mieści 250 ml – cena to niespełna 40 zł.
- Kapsułki z olejem z czarnuszki Dr Gaja to zaś 120 kapsułek/500 mg – 33 zł
Na moim Instagramie już kilka razy mogliście czytać o czarnuszce, kto nie widział to zapraszam na profil. Moim zdaniem naprawdę warto pokochać naturę, bo niestety im dalej od niej odchodzimy tym gorsze ma to konsekwencje dla naszego zdrowia.

A Wy znacie olej z czarnuszki? Może również macie swoje sposoby na suplementację?
*Post powstał we współpracy z Dr Gaja, zawiera subiektywną opinię o oleju z czarnuszki, który suplementuję od lat.
Olej z czarnuszki jest mi znany własnie przez olejowanie włosów 🙂 🙂
Ja właśnie też od olejowania włosów zaczynałam 🙂
Narobiłaś mi ochoty na ten olej aaaa zdjęcia robisz obłędne. Super
Dzięki wielkie! A olej serio polecam, bo on w zasadzie na wszystko ma dobry wpływ 🙂
Zainteresowałaś mnie tym olejem jak i kapsułkami – muszę pomyśleć nad zakupem 🙂
No właśnie te kaspułki to wybawienie dla mojego męża, bo on oleju nie lubi 😀
Stosuje olej z czarnuszki dla siebie i dla synka. Oboje uwielbiamy 😊
Nie używałam oleju z czarnuszki, ale mam go na uwadze bo lubię ogólnie poznawać mało znane oleje.
Ja np. do sałatek nie do końca przepadam, bardziej właśnie traktuję jak suplement. Za to pieczywo z ziarenkami czarnuszki kocham 🙂
Nie słyszałam o tym oleju z czarnuszki. Ja raczej nie zażywam suplementów.
Ja dla odmiany jestem totalną suplemenciarą, z tym że nie zażywam magicznych specyfików na nieśmiertelność tylko właśnie naturalne cuda.
Znam i podaję moim kudłatym dziewczynom 🙂
Ooo serio? O rany ja nie wpadłam na to, żeby mojemu ogonowi dawać. W sumie często dolewam mu trochę oliwy do karmy więc spróbuję i czarnuszkę.
Ja lubię aromat czarnuszki:) W formie oleju jeszcze nie próbowałam 🙂
Mi też pasuje choć z sałatą nie koniecznie, ale czasami mieszam z innymi olejami. Za to mój mąż dostaje drgawek hehe, także kapsułki dla niego są idealne 🙂
Właściwie nie byłam przekonana, ale… Chyba spróbuję. W sumie to plusów jest tak dużo…. Że aż się nie spodziewałam.
No u Ciebie przy tarczycy to jej przeciwzapalne właściwości są mega cenne.
Piłam regularnie i mega polecam! Mi akurat pomógł na cholesterol, ale moje kumpele zachwalają na alergie 🙂
Mi też się mega poprawił cały lipidogram. Moje dziecko generalnie żadnej sałaty, pomidora czy czegokolwiek z oliwą nie chce, a czarnuszkę pije więc wiem, że w ten sposób i jej dostarczam wartościowe tłuszcze 🙂
Muszę koniecznie go wypróbować 🙂 ma naprawdę imponujące właściwości 🙂
Olej z czarnuszki ma super właściwości 😉