Oba produkty zamknięte są w szklanym, zakręcanym słoiczku o pojemności 30 ml – fajnie, z reguły produkty pod oczy to 15 ml i ani kropli więcej.
Czy warto?
Cena za 30 ml słoiczek to 20 zł.
Ciekawe? Dajcie znać czego aktualnie używacie pod oczy, a ja spadam dalej wypluwać płuca – przeziębienie tak mnie przeorało, że chyba od kaszlu pękło mi żebro 😀
Uwielbiam masełka pod oczy. Moja skóra świetnie reaguje na tłuste formuły.
Właśnie moja skóra też bardzo lubi się z takimi formułami, natomiast wszelkie lekkie żele zupełnie mi nie służą.
Bardzo kuszące. Ja sobie teraz zrobiłam krem pod oczy z ekstraktem z kawy i chyba będzie hit 😉
Jejku mnie też zawsze mega kuszą samoróbki bo można dodać swoich ulubieńców, ale kurczę nie umiem wygospodarować sobie odrobiny spokoju 🙂
Ja sama szukam czegoś dla siebie pod oczy i ciężko mi znaleźć ideał 🙂 Na razie szukam po pobliskich drogeriach, bo mimo, że ten produkt będzie dobrze nawilżać (bo całkiem fajny skład), to uważam, że cena troche zawyżona do pojemności. W Takim wypadku wolę sobie nałożyć same masło shea haha 😀 które oczywiście uwielbiam<3
A to fakt, że czyste shea można w tej cenie kupować prawie że na kilogramy, ale tu mamy dodatkowo ekstrakty i formulację – mimo to samo w sobie nie nawilża, trzeba coś dorzucić 😉
Mam mus kawowy pod oczy innej marki i lubię jego działanie 🙂
No właśnie kofeina pod oczy to bardzo fajna sprawa 🙂
Mam ochotę wypróbować obu wariantów😉
Nie dziwię się, są naprawdę fajne, choć mocno podobne 🙂
Mam ochotę na to masło kawowe, cena jest bardzo przystępna. Ja używam kremu z AA, dobrze mi się sprawdza.
Ja właśnie na lato muszę poszukać czegoś lżejszego 🙂
mam masło kawowe z innej firmy i się w nim zakochałam 😀
No ten zapach po prostu rzuca na kolana 🙂
Kawowe to coś dla mnie 😉
Witam kawomaniaczkę 🙂
Las fotos son geniales! Espero verte pronto por mi blog! Feliz domingo! 🌼🌼🌼
Thanks a lot! :*
Bardzo kuszące się oba te produkty.
Ogólnie marka zapowiada się ciekawie 🙂
Mam to masło kawowe i jego zapach sam w sobie mnie budzi rano. Niestety taka jak piszesz nie nadaje sie na dzień a tylko na noc. Muszę dokupić kwas hialuronowy.
No ja jak sobie zapodam na dzień to potem calutki makijaż mam zwałkowany, więc no niestety – tylko noc 🙂
Nie znam jeszcze ich produktów 🙂
Jeśli lubisz bogate produkty pod oczy i kawę to polecam 🙂
Super, że o tym napisałaś, bo nie wiedziałam, że warto byłoby je łączyć np. z kwasem hialuronowym 🙂
No właśnie tak naprawdę rzadko mówi się o tym, że oleje choć cudowne, same w sobie nie nawilżają 🙂
Bardzo mnie ciekawią, bo pielęgnacja okolicy oczu to mój konik.
Mój też – przykładam do niej olbrzymią wagę 🙂
Ja chętnie przeczytam taki wpis! Jeśli chodzi o kosmetyki, to obie opcje chętnie i ja bym przetestowała. Cena myślę, że jest dosyć fajna. Obecnie nie mam żadnych kosmetyków pod oczy, więc tym bardziej wezmę te opcję pod uwagę.
Jakby co polecam, warto dbać i zapobiegać 🙂
Nie lubię takich masełek pod oczy, trochę za ciężka konsystencja, choć nie powiem, zielona herbata intryguje.
Rozumiem, nie każdemu odpowiadają, tak jak ja nie przepadam za żelowymi formułami 🙂
Same oleje na bank nie nawilżą skóry, ale te masełka są bardzo ciekawe 🙂
Zapomniałam dopisać – zdrowiej! Nawilżaj powietrze, inhaluj się, no i leki koniecznie! :*
Dzięki Kochana, musiałam iść prywatnie, ale dostałam inhalacje i po jednym razie już jest lepiej!
Ja bym sam wypróbował masło kawowe 😀
Już sam zapach to obłęd 🙂
Chętnie sięgnęłabym po te masełka, szczególnie, że ostatnio przywiązuję ogromną wagę do pielęgnacji tej delikatnej okolicy twarzy.
Ja mam hopla na punkcie pielęgnacji skóry wokół oczu 🙂
Och, chodzi za mną to masełko kawowe i coś czuję że w końcu się skuszę:D
Fajnie to wszystko wytłumaczyłaś!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Ja właśnie zastanawiałam się nad zakupem kawowego, ale mi zniknęło z drogerii, w której robiłam zakupy 😛
Lubię takie formuły, aczkolwiek, też staję się chyba powoli wygodna i te opakowania w słoiczkach do mnie nie przemawiają. Teraz mam krótkie paznokcie, ale przy długich to jest to trochę uciążliwe.
Ja osobiście nie lubię produktów pod oczy w słoiczku. Wole tradycyjny atomizer 🙂 A Aktualnie mój faworyt to krem pod oczy ze śluzem ślimaka z Orientany 🙂