Za mną już kolejna zima z retinolem i tym razem jeszcze długo nie zamierzam się z nim rozstawać. Choć na cieplejsze miesiące modyfikuję swoją pielęgnacyjną rutynę to produkty od Basiclab towarzyszą mi nieustannie. Mam już całkiem pokaźną gromadkę ulubieńców. O kilku mieliście już okazję czytać na blogu. Tym razem na tapet wzięłam Serum Regenerujące Strukturę Skóry oraz Antyoksydacyjne Serum Wyrównujące. Często używam ich w duecie więc i wpis poświęcam obu na raz.
Basiclab Antyoksydacyjne Serum Wyrównujące – Rozświetlenie i Wyciszenie
W sumie do niedawna, witamina C wcale nie była elementem mojej codziennej pielęgnacji. Czytałam o niej sprzeczne informacje, a dodatkowo często występowała w formie produktów olejowych i to mnie nieco zniechęcało. Gdy wypatrzyłam serum z Basiclab o żelowej formule i z turbo stabilną wersją witaminy C czyli 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, wiedziałam, że wreszcie muszę wprowadzić je na swoją półkę. Poza witaminą C o 20% stężeniu, w serum znajdziemy również prebiotyk, peptydy i kilka innych, aktywnych dodatków. Zagościło u mnie w porannej pielęgnacji i bardzo szybko okazało się, że wreszcie odkryłam jak dodać cerze życia.
Opakowanie, konsystencja, zapach.
Serum Rozświetlenie i Wyciszenie od Basiclab zamknięte jest w klasycznej, szklanej buteleczce z pipetą. Buteleczka nie jest przezroczysta dzięki temu dodatkowo chroni przed światłem. Konsystencja jest lekka, żelowa, nie należy do tych z gatunku lepkich i ciągnących. Mam wrażenie, że moja cera dosłownie w sekundę ją wsysa niczym drinka. Zapachu Wam nie określę. Nie jest to kosmetyk perfumowany, coś tam czuć, ale dla mnie ten naturalny aromat jest słabo wyczuwalny i nie drażniący ( w przeciwieństwie do tego z ceramidami, ale o tym zaraz ).
Działanie
Nie będę Wam tu przytaczać wszystkich zapewnień producenta bo to znajdziecie na jego stronie. Ja mogę się podzielić z Wami moją subiektywną opinią i najkrócej powiedziawszy mogę rzecz ” Yes, my f*ucking God YES!”. To pierwsze serum z witaminą C, które nie tylko zaspokoiło moje wymagania od strony komfortu użytkowania, ale i działanie przerosło moje oczekiwania. Serum stosowałam codziennie rano, po myciu, tonizacji i esencji ( jak akurat jej użyłam ), ale przed serum z ceramidami i kremem. Pierwsze wrażenia zauważamy natychmiast – niesamowita poprawa nawilżenia. Rzekłabym nawet – nawodnienia cery. Do tego zauważalne kojenie zmian zapalnych i wygładzenie. Mniej więcej po dwóch tygodniach zauważyłam, że koloryt w widoczny sposób się ujednolicił, a skóra wygląda świeżo i promiennie. Wiele razy narzekałam Wam, że mam problem z naturalnym glow. Że się zestarzałam, a moja cera jest szara i zmęczona. Okazało się, że odkryłam na to magiczną różdżkę. Wielki plus za wspomaganie walki z trądzikiem. Nawet jeśli coś mi „wyskoczyło” to szybko zmianę udawało się wyciszyć.
Zobacz też inne posty z kosmetykami od Basiclab:
Skład serum antyoksydacyjnego Basiclab
Aqua, 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, Saccharomyces/Rice Ferment Filtrate, Glycerin, Propanediol, Pentylene Glycol, Inulin, Glutathione, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminobutyroyl Hydroxythreonine, Palmitoyl Dipeptide-5 Diaminohydroxybutyrate, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Tetradecyl Aminobutyroylvalylaminobutyric Urea Trifluoroacetate, Epilobium Fleischeri Flower/Leaf/Stem Extract, Resveratrol, Cucumis Sativus Fruit Extract, Tocopherol, Arginine, Hydroxyacetophenone, Xanthan Gum, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Magnesium Chloride.
Ja jestem totalnie na tak i prawdę powiedziawszy boję się próbować z innymi produktami tego typu bo nie chciałabym się rozczarować. Basiclab bardzo wysoko ustawiło poprzeczkę.
Basiclab Serum Regenerujące Strukturę Skóry – Sprężystość i Odbudowa
Kto chociaż raz stosował kurację retinolem, ten wie, że w tym czasie człowiek by się non stop nawilżał i „emolientował”. I choć jestem już zaprawiona w bojach, a moja skóra ładnie zaakceptowała regularne stosowanie retinolu, to i tak między aplikacjami muszę bardzo dbać o jej pielęgnację. Serum z ceramidami wypatrzyłam u Interedo. I postanowiłam włączyć je do mojej retinolowej pielęgnacji.
Opakowanie, konsystencja, zapach.
Opakowanie klasyczne dla większości serów od Basiclab. Ale za to konsystencja typowo emulsyjna, kremowa, w zasadzie sama w sobie czasami zastępowała mi krem. Zapach jest średnio przyjemny. Po czasie już się przyzwyczaiłam. Nie jest to kosmetyk perfumowany więc po prostu ten specyficzny aromat wynika ze składu.
Działanie
Ceramidy w kosmetykach od zawsze mi służyły. Ale im jestem starsza tym bardziej moja cera ewoluuje. Z typowo tłustej stała się normalna, ale dążąca w kierunku suchej. Często odwodniona. No i w pakiecie z trądzikiem. To trudny zawodnik i nie każda pielęgnacja się u mnie sprawdza. Serum z ceramidami w stężeniu 1% okazało się być niczym kołderka dla mojej skóry. Stosowałam je zawsze na serum z witaminą C. Mam wrażenie, że razem tworzyły idealne combo nawilżenia i regeneracji. Nawet gdy retinol wszedł za mocno i pojawiało się łuszczenie to serum szybko koiło i „naprawiało” szkody. Teraz pojawiły się w Basiclab kremy z ceramidami i to zdecydowanie kolejne produkty, które muszę poznać.
Skład
Aqua, Rosa Canina Fruit Oil, Squalane, Tocopherol, Glycerin, Polyglyceryl-6 Stearate, Inulin, Borago Officinalis Seed Oil, Ceramide NP, Ceramide AP, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Polyglyceryl-6 Behenate, Xanthan Gum, Citric Acid, Sodium Levulinate, Levulinic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
To co szczególnie podoba mi się w produktach od Basiclab to nastawienie na cel jaki chcemy osiągnąć. Nie są to po prostu kosmetyki, które nawilżą i odżywią. One oprócz tego mają konkretne substancje aktywne, które w widoczny sposób poprawiają naszą skórę. W zeszłym roku używałam retinolu w 2% stężeniu, tej zimy przerzuciłam się na emulsyjne, 1% bo chyba po prostu wolę taką formułę. To jest niebywałe jak z miesiąca na miesiąc widać poprawę. U mnie pełen zachwyt!
Znacie kosmetyki Basiclab? A może macie swoje ulubione substancje aktywne, które na co dzień towarzyszą Wam w pielęgnacji?
*Post powstał we współpracy z Basiclab
dyedblonde napisał
z marką Basiclab mam miło wspomnienia ale tych kosmetyków co prezentujesz jeszcze nie znam
Agnieszka napisał
Zastanawiam się właśnie nad serum z witaminą C. Jakoś na wiosnę potrzebuję mocniejszego działania kosmetyków. Oglądałam już serum z wit C z basiclab i przyznam, że chyba się skuszę. Gdyby nie ta cena;)
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Kaśka - Poligon Domowy napisał
WItamina C jakoś dobrze działa na moją skórę… będę musiała sprawdzić, bo tych kosmetyków jeszcze nie miałam okazji używać
AMN napisał
Niestety nie kojarzę tej marki. A z witaminą C raczej niczego nie używam w pielęgnacji 😛
Okiem Blondynki napisał
Nie miałam jeszcze styczności z kosmetykami tej marki, ale już od dawna mam ją na swojej liście i na pewno kiedyś się poznamy 😉 I już wiem, że będę miała dylemat, od czego zacząć 😀
P.S. Już Ci pisałam na Instagramie, ale się powtórzę – pięknie zdjęcia! ♡
Zuzka napisał
Markę miałam okazję poznać, ale od strony produktów do włosów. Miło ją wspominam,
Lilianna napisał
Mam witaminę c jako kosmetyk. Jestem z niego bardzo zadowolona . Oczywiście to nie ta marka ale również dobra.
Granivera napisał
Niestety nie miałam jeszcze styczności z tą markę. Chętnie bym poznała coś do pielęgnacji włosów lub twarzy 🙂