***WAŻNE***
Kurację retinolem rekomenduje się przeprowadzać od jesieni do wiosny. Dzisiejszy post to moje podsumowanie, jeśli Was zachęci to wpiszcie produkt na jesienną listę życzeń.
•
Na retinol czaiłam się przez dłuuugi czas. W końcu na Black Friday sprawiłam sobie serum BasicLab z czystym 2% retinolem, koenzymem Q10 i skwalanem. To bardzo wysokie stężenie i miałam tego pełną świadomość, a moja skóra była już wcześniej przygotowana produktem o niższym stężeniu. Teraz czas na podsumowanie!

Serum BasicLab z czystym 2% retinolem Odnowa i Stymulacja – opakowanie, konsystencja, zapach
Zacznijmy od aspektów technicznych. Prosty, szklany falkon o pojemności 30 ml. Do tego pipetka. Wygodna klasyka. Jest to produkt olejowy więc nikogo nie zaskoczę konsystencją. Zapach w zasadzie dla mnie niewyczuwalny.

Aplikacja
Serum BacicLab z czystym 2% retinolem nakładałam wieczorem, na oczyszczoną i osuszoną ( to ważne!) skórę. Przy okazji wykonywałam lekki masaż gua sha. Kosmetyk wchłania się pozostawiając delikatny, olejowy film. Początkowo używałam co 3 dni ponieważ skóra szybko zaczęła reagować.
Retinol – działanie na skórę
Nie będę pisać Wam tu epopei na temat tego jak na skórę działa retinol. Jest to tak naprawdę jedna z bardzo niewielu substancji o udowodnionym działaniu antystarzeniowym ( wiele substancji w ogóle nie ma szans przeniknąć do głębszych warstw skóry ). W moim przypadku, jedynym „skutkiem ubocznym”, który miałam na początku kuracji, było intensywne złuszczanie się skóry. Jest to normalny efekt, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość i dbać o nawilżanie i łagodną pielęgnację. Przy okazji retinol działa antytrądzikowo, zwęża pory, ujędrnia i minimalizuje przebarwienia. W pakiecie z koenzymem Q10 i skwalanem działa antyoksydacyjnie. To tak w skrócie.
Moja kuracja
Serum stosowałam od grudnia do końca kwietnia. Taaak… wiem, że ważne jest 3 miesiące od otwarcia ALE – jak już wspominałam, początkowo aplikowałam produkt co 3 dzień, aby skóra się dobrze przyzwyczaiła do takiego stężenia. Docelowo używałam co 2 dni. A ponieważ produkt nie zmienił zapachu ani konsystencji i był właściwie przechowywany to przeciągnęłam jego używanie. Resztki poszły na plecy. Uczę się nie marnować kosmetyków mimo mojej wielkiej miłości do testowania nowości.
Zobacz też: Hydrolat z Powerem – Pani Jeziora od O!figa

Efekty stosowania serum z retinolem
Z trądzikiem sobie nie poradziło i utwierdza mnie to w przekonaniu, że tym razem problem tkwi głębiej ( stres, dieta, hormony ), ale za to w innych aspektach totalnie mnie zaskoczyło!
- zdecydowanie zmniejszenie wielkości porów skóry, także tych najbardziej problematycznych
- zniwelowany problem zaskórników
- widoczne wygładzenie i ujędrnienie cery
- poprawa kolorytu
- drobniejsze zmarszczki stały się niewidoczne

W tym momencie jestem w 100% przekonana, że na kolejną zimę zdecydowanie ponowię kurację. Poza kwasami, nic innego w tak widoczny sposób nie poprawiło kondycji mojej skóry. A niestety nie mam już 20-kilku lat…
Serum BasicLab z czystym 2% retinolem – skład
Squalane, Retinol, Ubiquinone, Polysorbate 20
No lepiej się chyba nie dało! Jest prosto, bez syfu i śmieci.
Cena serum to niespełna 200,00 zł za 30 ml. Warto wypatrywać okazjonalnych promocji, ja na Black Friday płaciłam chyba 20% taniej.
Zdecydowanie było warto!

Ten post to nie współpraca, zresztą posty współpracowe od zawsze są oznaczane i jasno o tym informuję. Ale kilka dni temu właśnie podjęłam się kooperacji z BasicLab i będę testowała dla Was ich produkty.
Bardzo kuszące jest to serum 😉 Znam kilka produktów BasicLab i mam z nimi miłe wspomnienia 😉
Powiem Ci, że czytałam o retinolu tyle pozytywów, ale zawsze się obawiałam. A teraz faktycznie jestem zachwycona!
Bardzo lubię kosmetyki Basiclab, to marka, która nie zawodzi:)
Właśnie ja też jestem pod wrażeniem, teraz testuję inne produkty i faktycznie – trzeba przyznać, że ona po prostu działają. Kocham naturalne kosmetyki, ale co substancja aktywna to substancja aktywna.
Nie stosowałam nigdy kosmetyków z retinolem, ani o takich nie słyszałam.
W sumie retinol to jeden z popularniejszych składników kosmetycznych, tylko masowo występuje w kosmetykach w duuużo niższych stężeniach.
Nie miałam okazji używać tych kosmetyków. Szkoda, że z trądzikiem sobie nie poradził, ale ważne, że w innych sytuacjach zadziałał.
No ja już do żadnego kosmetyku nie mam pretensji o trądzik bo w moim wieku to już chyba kosmetycznie się tego nie zwalczy.
Znam większość produktów i potwierdzam, że są to dobre jakościowo produkty w przepięknych opakowaniach.
Oj tak no i te składy… to są produkty, które dają faktycznie widoczny efekt 🙂
czasami mam wrażenie, że daty ważności po prostu ktoś sobie wymyśla, bo nie możliwe żeby takie kosmetyki psuły się po 3 miesiącach
Właśnie niedawno BasicLab przebadał na nowo produkty i teraz już do 6 miesiący jest wydłużony termin 🙂 Czyli miałam nosa 🙂
Nie wiedziałam że basiclab ma w swojej ofercie takie perełki. Znam jedynie tylko ich kosmetyki dk włosów
Rany te ich sera to jest naprawdę sztos, dali z tymi kosmetykami czadu 🙂
Uwielbiam wszystko co ma retinol❤️ Muszę jesienią pomyśleć o tym kosmetyku.
No właśnie ja po tej kuracji jestem mega zachwycona, naprawdę widać efekty 🙂
Ja lubiłam bodajze w niebieskim opakowaniu serum z tej firmy 😉
Z trehalozą? Właśnie niedawno zaczęłam je stosować 🙂
Bardzo lubię kosmetyki tej marki więc to serum z pewnością wypróbuje na jesień 🙂
Własnie pamiętałam, że to nie pora na retinol. ale już mam go w planach na jesień w tym roku!