Co prawda część moich październikowych nowości zdążyłam pokazać przy mocno spóźnionych, kwartalnych nowościach TUTAJ, ale co nieco uzbierało się również przez resztę miesiąca. Staram się ostatnio mocno ograniczać zakupowo przede wszystkim z przyczyn zdroworozsądkowych. Coraz częściej wolę kupić jeden, konkretny kosmetyk, który będzie służył mi przez długi czas niż zlepek chwilowych zachcianek „na raz”. Z tego powodu ograniczyłam rajdy po drogeriach – kończyło się to kolejnymi, zbędnymi produktami dla których później naprędce szukałam nowych domów bo nie mieściłam się w szafkach. Oczywiście nie oznacza to, że nie grzeszę i listopad będzie z pewnością bogaty szczególnie w kolorówkę. Skupmy się jednak jeszcze na październiku 🙂
Na koniec kolejne zamówienie ze Sklep na Zdrowie. Na pierwszym planie zobaczycie suchy zakwas – nie używałam go jednak ale oddałam koleżankom, bo sama dostałam zaczyn świeżego zakwasu, który sama sobie hoduję – zaczęłam nawet piec domowy, żytni chleb. Mrrrr…. pychota!!! W zamówieniu znalazła się również lawenda, przyprawa Chana Masala i Briani Masala ( ten aromat… poezja ), orzeszki piniowe, płatki kokosowe, otręby żytnie, mąka żytnia, sól morska ( nie używam warzonej ) i ksylitol, który docelowo mam zamiar zamienić na erytrol.
I tyle z moich październikowych nowości. Wpadło Wam coś w oko? A co wpadło do Was w ostatnim miesiącu. Dajcie znać 🙂
:: Martyna napisał
Zaciekawiłaś mnie tymi pędzlami 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Tyle miesięcy wahałam się czy się skusić i wreszcie uległam, o dziwo dotarły do mnie w ekspresowym tempie. Muszę zebrać się i zrobić recenzje wszystkich moich pędzli 🙂
StellaLily napisał
wow sporo tego naprawdę 😉
JednoSpojrzenie napisał
Nie no tym razem raczej nie szalałam 🙂
Drink My Tea Shirt. napisał
Pędzle wyglądają super ! No i te smaczki z Inglota – duraline jest genialny! 😉
JednoSpojrzenie napisał
No na Inglota ostrzyłam zęby już od dawna. Duraline zaraz pójdzie w ruch 🙂
Alicja napisał
Pędzel wyglądają przyzwoicie. Czekam na Twoją opinie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Muszę przyznać, że pierwsze wrażenie było dość średnie jednak w użytku sprawują się bardzo przyzwoicie. Muszę jednak porządnie je potestować, kilka razy wyprać i dopiero będę mogła rzetelnie je ocenić 🙂
frambuesa napisał
Samiutkie cudowności tutaj widzę 🙂 Dzisiaj się naoglądała w bioorganica tych kosmetyków od babuszki i są boskie ! 😀
JednoSpojrzenie napisał
Oj tak, dla mnie kosmetyki rosyjskie to cudowne odkrycie, większość naprawdę mi służy 🙂
Joa nowa napisał
też będę używać tej kuracji Seboradinu 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ooo ciekawa jestem jak u Ciebie się spisze 🙂
Anna Ritz napisał
Produkty rosyjskie ze sklepu Kalina od dawna mnie kusza 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Wcale się nie dziwię, ja sama ciągle znajduję jakieś perełki 🙂
Anonimowy napisał
Ograniczasz sie kochana to jak wyglądają te zakupy bez ograniczania ???ja niestety duzo nie kupuje dlatego ze mam swoje stałe firmy ktorych sie trzymam rzadko kiedy cos zmieniam bo efekty niestety pozniej widac i raczej to sa te niechciane efekty ale nowości fajne Buziaki Gosia
JednoSpojrzenie napisał
No październik był ograniczony, bywały miesiące, że zakupów było znacznie więcej 😀
rudy włos napisał
Ile cudeniek, ja osobiście jestem ciekawa wosków
JednoSpojrzenie napisał
Muszę się zmobilizować i je poopisywać bo ja w sumie też przy zakupie kieruję się "nosami" innych 🙂
Darin napisał
Pędzli jak "mrówków" :))
JednoSpojrzenie napisał
Hahaha jak dojdzie reszta to będzie jeszcze więcej 😀
Anita B. napisał
Sama robisz zakwas i pieczesz chleb ? Podziwiam, ze mnie jest straszny leń w kwestii pieczenia i gotowania 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Tak 🙂 dostałam od koleżanki zaczyn i teraz już hoduję sama. Wbrew pozorom to najprostszy wypiek świata 🙂
Anita B. napisał
Pewnie jak z większością rzeczy najtrudniej zacząć 🙂 Ale i tak podziwiam 🙂
malinka27 napisał
Super nowości , ja także skusiłam się na pędzelki <3 .
JednoSpojrzenie napisał
Ooo ciekawa jestem Twojej opinii o nich 🙂
patkatuitam napisał
Zaciekawily mnie te pędzle. Jakiś czas temu dużo osób pisało o pedzlach podrobkach real techniques, miałaś je może? Nie wiesz jak.wypadają w porównaniu i które lepiej zamówić?
JednoSpojrzenie napisał
Mam dwie sztuki tych podróbek RT czyli joursna. Szczerze mówiąc są OK, ale nie jestem w 100% zadowolona. Round Top jest dla mnie za mały, ale samo włosie jest przyjemne i generalnie są warte swojej ceny 🙂 Mimo wszystko jednak uważam, że te o których tym razem piszę czyli jessup są bardziej funkcjonalne.
patkatuitam napisał
Dzięki, za odpowiedź 🙂 no to chyba zamówię te jessupy 🙂
JednoSpojrzenie napisał
W zasadzie cały komplet kosztuje tyle co jeden porządny pędzel, a one wcale nie należą do tych słabej jakości. Moim zdaniem warto się skusić 🙂
Magdalena B napisał
Trochę tego nazbierałaś. Najbardziej ciekawi mnie paczka z Kaliny 🙂
JednoSpojrzenie napisał
O maseczkach do twarzy post już poszedł, teraz pisze się ten o masce do włosów 😀
An J napisał
Ja nie kupiłam nic kosmetycznego, ze względu na akcję "Październik miesiącem bez zakupów kosmetycznych" 😀
JednoSpojrzenie napisał
Oooo to teraz u Balbiny akcja listopad bez zakupów, ale ja już miałam tyle planów, ze niestety nie mogłam podjąć wyzwania 🙂
Mint Lips napisał
Ile nowości <3 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Troszkę się uzbierało 🙂
Iwetto Beauty Blog napisał
Czekam na pełną recenzję pędzli, bo wyglądają obiecująco.
JednoSpojrzenie napisał
Nie można ich raczej porównywać z Hakuro czy Zoevą bo to nieco niższa półka, ale moim zdaniem są lepsze niż te z joursny 🙂
Karotka napisał
Akurat Iwetto za Hakuro wyjątkowo nie przepada 😀
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie wiem, bo czytałam posty hehe, ale u mnie i tak wypadają jak na razie najlepiej – przynajmniej te do twarzy 🙂
natalia20041989 napisał
Wspanialy zbiorek, będzie co testować:)
JednoSpojrzenie napisał
Oj tak :):):)
Dorota (Włosowelove) napisał
Hehe, jestem ciekawa jak bedą na paznokciach wyglądać kaczuszki.:) Kiedyś wielbiłam cienie inglota, ale wczoraj jakoś nim mi tyłka w ich sklepie nie urwało. Chociaż w sumie, to raczej chyba dostałam oczopląsu, zapomniałam co mam w domu, a czego nie mam i nie chciałam zrobić zakupów bez sensu. Jeśli się wybiorę jeszcze raz, to z numerkami wypisanymi na kartce. 😉
anioleek89 napisał
Same wspaniałe rzeczy 🙂
Aleksandra Anna napisał
świetne nowości stempelki to fajne rozwiązanie do uzyskania fajnego mani 🙂
becomingbeauty napisał
pedzeeeeelki ! :3
robaczeeek napisał
Będę musiała poszperać na ebayu za tymi pędzlami bo w tej cenie wydają sie bardzo kuszące 🙂
Blog Greatdee napisał
Jaa wolę do pędzli jednak dołożyć i mieć Zoevę 😉
JednoSpojrzenie napisał
Wiesz, ale ja tu za 10 pędzli zapłaciłam mniej niż za 1 Zoevy, a jak codziennie nakładam podkład pędzlem to fajnie jest mieć zapasowe, gdy dzień wcześniej zapomnę uprać gagatki z poprzedniego dnia 🙂 Mimo wszystko uważam, że warto bo jakość jest niezgorsza 🙂
Karotka napisał
Czekam na zbliżenie palety z Inglota! Chociaż może lepiej nie, bo jeszcze mnie coś skusi… :)))
Seboradin testuję i ja! Generalnie strasznie polubiłam tę markę, chociaż czasami mam wrażenie, że całą uwagę kierują na włosy u nasady, co jest długoterminowo jak najbardziej dobrą inwestycją, aczkolwiek czasami mam ochotę walnąć na długość coś mega odżywczego i tego w ich ofercie jeszcze nie znalazłam 😉
P.S. Uwielbiam Ksylitol! 🙂
Science Woman napisał
ja na ebayu zamówiłam pędzle ale totalne no namy – 10 szt. jakieś 35 zł z darmową wysyłką i świetnie się spisują – co pradwa już mi się dwa trzonki rozkleiły, ale miałąm akurat na biurku superglue i od razu uratowałam sytuację:) samo włosie jest super, mięciutkie, pędzle dobrze wyprofilowane:)
Anya napisał
Muszę w końcu skompletować pędzle 🙂
Anonimowy napisał
O Rany jakie piękne płytki !!! ♥
A pędzle właśnie zamówiłam 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Daj znać jak się sprawdzają 🙂