Jedno spojrzenie

fotografia produktowa i blog beauty&lifestyle

  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt

Moja włosowa pielęgnacja, trochę się tego nazbierało…

21/02/2013 | 66 komentarzy

Od zawsze, z wielką przyjemnością podziwiam posty o zbiorach kosmetycznych. Nie ważne czy to do ciała, do włosów czy do makijażu – każde oglądam chętnie bo zawsze wpadnie mi coś w oko. 
Moja włosowa pielęgnacja nie jest zaskakująca. O włosy zaczęłam intensywniej dbać od października 2012 r. Wszystko przez to, że straciłam chyba połowę upierzenia i moja czupryna prezentowała się jak lekko wyleniały kot. Brrr…. okropne.

Z góry przepraszam za mało ciekawe zdjęcia, ale to jedyne miejsce w moim studenckim mieszkaniu, gdzie mogłam uchwycić wszystkie kosmetyki razem 🙂


Czym myję włosy ?
  • Nivea Volume Sensation – szampon do włosów dodający objętości. Nie pisałam nigdy jego recenzji ponieważ jest to stara wersja. Zawiera SLES, więc nie używam go do każdego mycia, jednak moje włosy i ta go kochają. Ma całkiem przyjemny skład, a na jednych z czołowych miejsc znajduje się olej jojoba i żel aloesowy. Włosy są po nim gładkie, miękkie i świetnie się układają. Nie wiem jak przedstawia się skład nowego, ale stary znajdziecie na zdjęciu poniżej.

 

  • Stapiz Sleek Line – szampon dodający objętości. Na razie w fazie testów, zapłaciłam za niego śmieszne pieniądza ( ok. 4 zł za 300 ml ), ma niezły skład i … tyle na razie mogę o nim powiedzieć. Recenzja pojawi się za jakiś czas 🙂
  • Alterra z biotyną i kofeiną – zdania na jej temat są bardzo podzielone. Mi akurat przypadła do gustu i została mi marna resztka na dnie ( takich produktów z resztą na dnie mam co najmniej kilkanaście ), która czeka na dokończenie. Pisałam o nim TUTAJ .
  • Babydream z Rossmanna – tego szamponu chyba nikomu już przedstawiać nie trzeba 🙂 Powiem Wam tylko ciekawostkę – na moich włosach się pieni ! I to całkiem nieźle. Kupiłam sobie kiedyś małą piankę do mycia twarzy z Rival de Loop ( całe szczęście, że nie dużą bo była kiepska ) z myślą o metodzie kubeczkowej, ale okazało się, że standardowe nakładanie na mokre włosy sprawdza się w moim przypadku bez zarzutu. Stosuję go zazwyczaj do pierwszego mycia i nakładam na całe włosy, faktycznie jest o wiele delikatniejszy niż szampony z silniejszymi detergentami.
  • Na zdjęciu go nie ma, ale testuję obecnie borowinowy szampon BingoSpa – nie mam jednak jeszcze o nim zdania.
W tym miejscu chciałam Was zapytać, czy używałyście szamponu Shaumy dla dzieci ? Moim zdaniem ma bardzo sympatyczny skład, nie kupiłam tylko dlatego, że mam kilka szamponów w zapasie, ale w przyszłości będzie moja 😀
Maski do włosów:

  • Kallos Crema al Latte – dla mnie to bardziej odżywka niż maska i tak ją traktuję. Pisałam o niej TUTAJ. W moim przekonaniu wszystkie maski/odżywki Kallosa mają praktycznie identyczny skład i dobrze sprawdzają się w codziennej pielęgnacji włosów. Ja jestem pewna, że znów sięgnę po którąś z oferty tej firmy
  • L’Biotica Biovax Latte – choć zdania są podzielone, to ja bardzo lubię tą maskę. Zużyłam już kilka opakowań i z pewnością znów do niej kiedyś wrócę. Najpierw jednak chciałabym wypróbować wersję z jedwabiem i keratyną, zaś o tym maleństwie pisałam TUTAJ. 
  • Kolejny duet to Stapiz Sleek Line – maska Volume i maska Repair. Kupiłam dwie, bo chcę sprawdzić, która będzie sprawdzać się do moich włosów lepiej. Zainspirowała mnie oczywiście Anwen, która chwaliła maskę Repair. Na razie są w fazie testów, ale możecie spodziewać się recenzji za jakiś czas.
  • Bioetika – maska nr 1 nawilżająca – również pomysł skradziony Anwen, kupowała mi ją w Makro szefowa mojego kumpla 😀 Czeka na porządne testy, bo na razie próbowałam ją dopiero dwa razy. Mam jednak wrażenie, że w moim przypadku Stapiz Repair sprawdza się najlepiej, ale jeszcze nic nie jest przesądzone.

Odżywki:

Jak widać moje zdecydowanie wolę maski niż odżywki. Dlaczego ? Po pierwsze rolę odżywki pełni u mnie Kallos, po drugie – moje długie, kręcone i bardzo suche włosy lubią treściwe i bogate produkty. Odżywki stosuję raczej od święta i to z reguły do systemu OMO.
  • Isana z olejem Babassu – poznałam ją chwilę przed tym jak ją wycofali. Szybka jestem nie ? Faktycznie dobra, treściwa i skuteczna odżywka. Stosuję ją najczęściej po olejowaniu włosów, aby nie obciążać ich ciężką maską. Sprawdza się świetnie, aż żal, że wycofali tak dobry produkt.
  • Pantene Aqua Light – nie lubię tej firmy, nie pasują mi ich produkty. Odżywka nie wiem jakim cudem trafiła w moje posiadanie, stała na mojej półce w łazience i nikt się do niej nie przyznawał. Stosuję ją do metody OMO. Tyłka nie urywa, ale po OMO moje włosy są świetne 🙂

Oleje:

  • Dabur Vatika – olej migdałowy. Pisałam o nim TUTAJ . Ostatnio to mój zdecydowany ulubieniec. Nigdy bym nie pomyślała, że olej na bazie parafiny może tak fantastycznie działać na moje włosy. I ten zapach…. mrrrr 🙂 Uwielbiam choć nigdy nie wcieram w skórę głowy.
  • Dabur Vatika – olej kokosowy. To już czysty, naturalny olejek bez dodatku parafiny, ale za to z wyciągiem z innych cudów. Przyjemny zarówno na włosy jak i na skórę głowy. Gdy zaczynałam go stosować moja czupryna była w tragicznym stanie. Uważam, że miał znaczący wpływ na poprawę jej stanu, pisałam o nim TUTAJ.
  • Olej rycynowy – dodaję go do olejku łopianowego, który wcieram w skórę głowy. Smaruję nim rzęsy, dodaję do maseczek, a także stosowałam przy OCM – jednym zdaniem, zużywam butelkę za butelką i uważam, że to jeden z najlepszych produktów jakie dała nam natura.
  • Green Pharmacy – Olejek łopianowy – została mi resztka na dnie, ale z chęcią kupię kolejny z tej serii. Nie boję się wmasowywać go w skórę głowy, bo nie zapycha, ani nie obciąża. Moim zdaniem poprawia ukrwienie skóry głowy i przyczynia się do wzmocnienia cebulek. Można go miksować z innymi olejami. Pisałam o nim TUTAJ.
  • Choisee olejek do masażu herbal & sandałowiec – mój najlepszy zakup z Choisee. Oczywiście stosuję go na włosy, choć Misiek raz mnie nim masował i było bosssko :D. Zawiera same naturalne składniki i świetnie sprawdza się do olejowania włosów. Teraz na stronie Choisee znów jest 60 % rabatu przy podaniu hasła: kwiaty. Zdecydowałam się na zakup dwóch mydeł, bo mają równie świetne składy. Po całej aferze myślałam, ze nie wrócę już do tej firmy, jednak mają kilka perełek – szczególnie jeśli chodzi o oleje i mydła. O tym produkcie możecie przeczytać więcej TUTAJ. 
Do mojej gamy olejów dołączył niedawno winogronowy, którego nie ma na zdjęciu. Czuję, że się zaprzyjaźnimy 🙂

Dodatki:


  • Farmona wcierka do skóry głowy Jantar – pisałam o niej TUTAJ i TUTAJ . Kocham, ubóstwiam i szleję za nią. Jest produktem, który bezpośrednio przyczynił się do odzyskania przeze mnie włosów. Moja czupryna jest nie do poznania, nie wiem co takiego zawiera w swoim składzie ten niepozorny kosmetyk, że daje tak gigantyczne efekty.
  • Gorvita Aloe Vera żel – produkt dość uniwersalny, o którym jeszcze nie miałam okazji pisać. Kupiłam go w aptece DOZ. Stosuję go do przyrządzania psikacza do włosów. Mieszam w opakowaniu z atomizerem porcję żelu z niewielką ilością wody i spryskuję włosy przed nałożeniem oleju. Świetnie nawilża i zmiękcza włosy.
  • Pasmedic Nafta kosmetyczna z biopierwiastkami – jedni kochają, inni nienawidzą. Ja darzę dość ciepłym uczuciem. Jeśli nie mam czasu naolejować włosów, to nakładam ją na skórę i włosy na 20 minut przed myciem. Śmierdzi straszliwie, ale jakoś jestem w stanie to przeżyć. Dodaję ją też do maski z żółtek i innych specyfików. Moje włosy się z nią bardzo lubią 🙂
  • Ocet jabłkowy – zamiast wydawania kasy na pseudo-octy firm kosmetycznych, czy inne płukanki, sięgam po tradycyjny, kuchenny ocet jabłkowy. 2-3 łyżki mieszkam z pół litra zimnej wody i stosuję do ostatniego płukania. Usuwa resztki szamponów i odżywek, zamyka łuski włosa i sprawia, że są miękkie i lśniące. Babcie płukały włosy zwykłym spirytusowym, też nie jest zły, ale bardzo brzydko pachnie 😀

Zabezpieczanie końcówek:


  • AVON – kuracja z olejkiem arganowym i serum na zniszczone końcówki. Oba nafaszerowane silikonami do szpiku kości więc na końcówki w sam raz. Do niczego więcej nawet nie próbowałam.
  • Biosilk jedwab – pamiętam, jak wielki szał był na jedwabie w moim otoczeniu 🙂 Dziewczyny najchętniej smarowały by nimi całe włosy, fryzjerki zachwalały, a Biosilk był firmą, na dźwięk której miękły kolana co niektórym 😀 To były dziwne czasy, z Biosilku stosuję tylko ten jedwab i to na same końcówki. Tyłka nie urywa i generalnie Biosilk jakoś zawsze będzie mi się ze snobizmem kojarzył 😀 Przepraszam, ale takie mam osobiste wspomnienia 😀
  • Dabur Vatika Migdałowy krem do stylizacji włosów – bardzo, bardzo go lubię. Stosuję go na kształt serum na końcówki/odżywki bez spłukiwania. Niewielką ilość rozcieram w dłoniach i wgniatam w wilgotne włosy. Są po nim miękkie, ujarzmione i lśniące. Mniam 🙂 Pisałam o nim TUTAJ. 
Stylizacja:

W moim przypadku ciężko w ogóle mówić o jakiejkolwiek stylizacji bo jest ona minimalna. Niemniej jednak bez kilku produktów nie mogę się obyć.
  • L’Oreal Elnett elastyczne utrwalenie – lakieru używam rzadko, po wielu nieudanych próbach trafiłam na Elnett i muszę przyznać, że do moich kręconych włosów jest świetny. Utrwala, ale nie skleja i nie obciąża. Fryzura „trzyma się kupy „, ale nie wygląda jak sztywny hełm. Aż dziwie się, ze nie napisałam o nim jeszcze osobnej notki, bo wart jest poznania.
  • Schwarzkopf Silhouette – nie lubię tej firmy, ale na piankę się skusiłam po przeczytaniu ciekawej recenzji, używam od niedawna i jak na razie mi się podoba. Jest lepsza od używanej przeze mnie Isany do kręconych włosów. Daje bardziej elastyczny i miękki skręt.
  • Żel do włosów Artiste z Naturki – zużyłam dziesiątki opakowań. Na co dzień się nie czeszę, więc to on służy mi za grzebień. Rozcieram w dłoniach i wgniatam we włosy, po kilku chwilach mam ładne loki. Nie skleja i nie obciąża, nawet nie myślę o próbowaniu innego. Pisałam o nim TUTAJ. 
Farbowanie:

  • L’Oreal Casting Creme Gloss nr 400 – używam tej farby od ponad 5 lat. Mam ochotę spróbować czegoś innego, ale jakoś boję się zaufać innym firmom. Brak amoniaku jest podstawowym czynnikiem, dla którego kupuję ją za każdym razem. Pisałam o niej TUTAJ.
  • Marion szampon koloryzujący nr 53 – choć przy pierwszym użyciu byłam lekko przerażona to okazało się ostatecznie, że jest to bardzo przyjemny produkt do odświeżenia koloru, po którym włosy wyglądają zdrowo i ładnie się układają. Pisałam o nim TUTAJ. 
Jeśli dotrwałyście do końca tego, jakby nie patrzeć, długaśnego wywodu to bardzo Wam dziękuję – jako początkująca włosomaniaczka, chciałam ten post zrobić nie tylko dla Was, ale i dla siebie, żeby mieć zdrowy punkt odniesienia 🙂
Miałyście może któryś z prezentowanych przeze mnie kosmetyków ?

Podobne posty

  • Sens us Illumyna i Tab>U – kosmetyki profesjonalne łagodne dla włosów?Sens us Illumyna i Tab>U – kosmetyki profesjonalne łagodne dla włosów?
  • JOICO dba o moje loki – mleczko i mgiełka do włosów kręconych + efekty + KONKURSJOICO dba o moje loki – mleczko i mgiełka do włosów kręconych + efekty + KONKURS
  • Tigi Catwalk Curlesque – lekka pianka do włosów kręconychTigi Catwalk Curlesque – lekka pianka do włosów kręconych
Podziel się postem
  • Facebook
  • Pinterest
  • Twitter

Komentarze

  1. Paczaj ka napisał

    21/02/2013 o 11:07

    Kallosa tez używam jak odzywki, bo jako maseczka strasznie obciąża włosy i szybko się przetłuszczają. Zbiór włosowych kosmetyków imponujący 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 11:33

      Jakoś tak ciągle o czymś czytałam i kupowałam, aż osiągnęłam ilość, która mnie lekko przytłacza. Mam nadzieję, że znajdę w tej gromadzie to o co mi chodzi 🙂

      Odpowiedz
  2. ToTylkoJa napisał

    21/02/2013 o 11:12

    Dotrwałam do końca i się nie zanudziłam wcale:))

    Shaumy dla dzieci nie próbowałam, bo zniechęciła mnie normalna Shauma. Nie tyle nawet zniechęciła, co po prostu nie wywarła nam mnie żadnego konkretnego wrażenia.

    Nie lubisz Pantene? A wyobraź sobie, że na moich włosach odżywki Pantene się świetnie sprawdzają i to samo z szamponami. Mogę porównać na przykład Pantene i L'Oreal w odżywkach i szamponach i w moim porównaniu L'Oreal 1 punkt a Pantene 10. Tylko, że ja mam włosy słabe i cienkie i przetłuszczające się, czyli zupełnie inaczej niż Ty:))

    Buziaki!:)

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 11:32

      Zgadzam się co do L'Oreala – ta firma totalnie mnie zawiodła. Od kiedy zmienili skład mojej ulubionej odżywki, kompletnie przestałam sięgać po ich produkty stricte pielęgnacyjne.

      Pantene jakoś mi nie leży, ale jak wiadomo to kwestia włosów.
      Miło mi, ze dotrwałaś do końca, długo mi się zeszło z klepaniem tej notki, ale się zawzięłam 😀

      Buziaki 🙂

      Odpowiedz
  3. kalejdoskop Agaty napisał

    21/02/2013 o 11:22

    O rany! Ale tego masz! Ja mam tylko szampon, odżywkę, piankę i lakier 😛 Nie oznacza to jednak, że nie dbam o nie;)

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 11:29

      Ja nie twierdzę, że jak ktoś ma mało kosmetyków do pielęgnacji włosów, to o nie nie dba 😀 Sama chciałabym znaleźć takie ideały, które spełnią moje oczekiwania, dlatego wciąż poszukuję i stąd taka ilość 🙂

      Odpowiedz
  4. Claudia napisał

    21/02/2013 o 11:24

    Mam to serum Avon z olejkiem marokański i w składzie takowy olej jest już na trzecim miejscu! Bardzo go lubię do końcówek a u Ciebie jak się sprawdza?

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 11:28

      Tak dla ścisłości, w kuracji z marokańskim olejkiem arganowym – na trzecim miejscu jest modrak abisyński czyli Crambe abyssinica seed oil, olejek arganowy – argania spinosa oil znajduje się gdzieś w połowie składu, co nie zmienia faktu, że do zabezpieczania końcówek serum jest bardzo dobre i sprawdza się u mnie lepiej niż jedwabie i tego typu produkty 🙂

      Odpowiedz
  5. Maggie napisał

    21/02/2013 o 11:31

    nie trochę a dużo ;D:D
    całkiem pokaźna kolekcja i ciekawy pomysł na post, może też zaktualizuje 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 11:36

      Jakoś tak się uzbierało 😀
      Od dawna nosiłam się z zamiarem napisania tego posta, ale bałam się, że Was zanudzę i nawet nikt nie będzie chciał tego czytać. Sama lubię takie notki bo właśnie przez nie uzbierałam taką gromadę 😀

      Odpowiedz
  6. Michałosia napisał

    21/02/2013 o 11:40

    Shauma dla dzieci podkradam czasami córce. po olejowaniu się sprawdza. natomiast do codziennego mycia w przypadku moich włosów nie koniecznie bo strasznie je plącze.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:19

      No własnie zmyślą o olejach chciałam ją kupić, ale na razie mam kolejną flaszkę babydreama więc musi poczekać 🙂

      Odpowiedz
  7. Anomalia i Radi napisał

    21/02/2013 o 11:48

    Chryste Panie! Niezła kolekcja 🙂
    Anomalia

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:19

      Hehe tak jakoś wyszło 😀

      Odpowiedz
  8. jamapi napisał

    21/02/2013 o 11:51

    No faktycznie TROCHĘ się nazbierało ;D

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:22

      Zaczęłam w październiku i tak jakoś połapałam się ostatnio, że mi za dużo przybyło. I tak część rozdałam 😀

      Odpowiedz
  9. Sandra ja napisał

    21/02/2013 o 11:52

    O kurcze dużo tego :):)
    Bym się troche bała tylu kosmetyków używać 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:24

      A dlaczego bała ? 🙂 Moje włosy akurat lubią różnorodność, zawsze często zmieniałam pielęgnację. Teraz stosuję je falami, aby przekonać się jak działają i właśnie dlatego od kupna do recenzji mija tyle czasu 🙂

      Odpowiedz
  10. lili napisał

    21/02/2013 o 11:52

    Gdy mam ochotę zmienić kolor włosów, to sięgam własnie po Casting. Przeważnie chcę je tylko przyciemnić, więc zawsze wybieram coś z brązów.

    Odpowiedz
  11. Paula napisał

    21/02/2013 o 11:59

    Same konkrety 😉 Niezła armia 😀

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:40

      Jak ustawiłam to wszystko na półce to sama byłam mocno zaskoczona 😀

      Odpowiedz
  12. Madlen napisał

    21/02/2013 o 12:06

    Jak ja tęsknię za bambusową isaną 🙁 Maskę z Karllosa mam tą samą i używam w ten sam sposób co ty. Niemal codziennie jako odżywkę, ale czasem od wielkiego dzwonu nałożę jej więcej i pochodzę tak ze dwie godziny. Maskę Starpiz Repair znam i kocham, ale ja kocham całą tę serię 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:42

      Ja czuję, że ze Stapizem będę miała długi i namiętny związek, szczególnie z maską Repair 😀

      Odpowiedz
  13. cocaron napisał

    21/02/2013 o 12:22

    o matko i córko jakie zbiory! Ja to jeden szampon, jedna odżywka, jedna maska (na wyczerpaniu) i jedna płukanka octowa.
    No dobra,ale jak tak patrzę… to moja kolekcja produktów dla pielęgnacji psiej sierści jest chyba równie bogata 😛 w połowie to zresztą ludzkie specyfiki (np. marion- serum arganowe robi z sierścią CUDA).
    Używałam jantara (wersji w sprayu), ale nie służy ani mnie ani psom. Szkoda. Nie wiem, co z nią teraz zrobić.e maski
    uff, a te maski stapiz gdzie kupiłaś?

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:45

      Ja kiedyś też raczej miałam dwie odżywki, dwa szampony i jakąś maskę, ale od października mi się rozmnażać zaczęły 😀

      Maski Stapiz kupowałam w EP Studio, sklep z kosmetykami profesjonalnymi na warszawskim ursynowie, sprzedają też na Ursynowie. A poza tym ostatnio całą gamę widziałam w Hebe 🙂

      Odpowiedz
    • cocaron napisał

      21/02/2013 o 14:53

      no a ja z krakowa, nawet hebe tu nie ma 🙁

      Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:55

      O kurczę, no to Hebe musi nadrobić zaległości. Spróbuj poszukać u siebie sklepu z fryzjerskimi kosmetykami, a jeśli nie to na allegro są naprawdę niezłe ceny, a przesyłka jeszcze nie wali najbardziej po kieszeni.

      Odpowiedz
    • cocaron napisał

      21/02/2013 o 15:37

      idę szukać. Ale allegro to mi się dziś ładuje jakby chciało a nie mogło :/

      Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:46

      Zrobiło bunt ? 🙂

      Odpowiedz
    • cocaron napisał

      21/02/2013 o 16:23

      okej, wróciło.
      A to niedrogie jest. Nie wiesz, jak szampony z tej linii?

      Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 16:25

      No właśnie to mnie najbardziej zdziwiło, że cena bardzo przystępna.
      Mam szampon Volume, moim zdaniem miał najlepszy skład. Używałam go dopiero dwa razy więc nie wiele mogę o nim powiedzieć, pierwsze wrażenie było jednak na plus.

      Odpowiedz
  14. Eveline napisał

    21/02/2013 o 12:34

    Moja lista zawiera sporo produktów z Twojej:)Też zamówiłam mydełka z chooise i dorzuciłam ten olejek, skoro go polecasz:) Można by zorganizować jakieś spotkanie blogerek w Warszawie:) Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:47

      Olejek ma świetny skład, zarówno do ciała jak i do włosów sprawdza się bardzo fajnie. Ciekawie jak inne, ale na razie zostałam przy mydłach 🙂
      Spotkanie było jesienią, ale niestety się nie załapałam. Mam nadzieję, że jeśli teraz jakieś będzie to się uda, bo wiele dziewczyn, które podczytuję chciałabym poznać na żywo 🙂

      Odpowiedz
    • Eveline napisał

      21/02/2013 o 18:06

      Oj to super, że go dorzuciłam:) Jakbyś coś wiedziała to pisz. Chętnie bym się spotkała:)

      Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 23:47

      OK na pewno dam znać, a olejek jeszcze z rabatem to mega opłacalny zakup 🙂

      Odpowiedz
  15. pani domu napisał

    21/02/2013 o 12:38

    Kocham, uwielbiam takie posty..
    Siedzę wtedy i tylko myślę – co by wypróbować i wpisać na listę zakupową.

    Szamponów dla dzieci nie używam, bo okrutnie plączą mi włosy.
    Myślę nad Kallos Crema al Latte a L'Biotica Biovax Latte. Nie wiem, którą najpierw wybrać?!
    Sleeka znam i lubię bardzo 🙂 Ale teraz mam chęć na coś nowego 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 14:54

      Kallos to moim zdaniem bardziej odżywka, L'Biotica podchodzi już pod maski.

      Wahałam się czy robić taki post, bo bałam się, że nikogo on nie zainteresuje. Sama za to uwielbiam takie notki bo tak samo jak Ty – łowię wzrokiem co by tu jeszcze kupić 😀

      Odpowiedz
  16. Hexx ana napisał

    21/02/2013 o 13:05

    Niezły zestaw 🙂 ja co prawda do włosomaniaczek nie należę, ale do mycia włosów mam z reguły 3 szampony w użyciu plus odżywkę i maskę, oleje dwa i coś na szybko do rozczesania włosów. Zrezygnowałam z sięgania po serum na końcówki, za to wykorzystuję olej lniany do tego.

    Parę miesięcy temu robiłam podobną prezentację, ale na obecną chwilę zestaw jest trochę inny 🙂 Dobrze jest podejrzeć u kogoś innego taki pakiet 😀

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:15

      Ja kiedyś miałam dwa szampony, dwie odżywki i maskę. Mam wymagającą czuprynę więc starałam się ją zawsze nawilżać, ale miałam o tym zupełnie inne pojęcie niż teraz 🙂
      Moje włosomaniactwo zaczęło się gdy zostało mi pięć włosków na krzyż, tak się potoczyły różne sprawy w moim życiu, że włosy wypadały mi garściami. Łaziłam od bloga do bloga poszukując informacji na temat tego co warto wypróbować i tym sposobem powstała taka kolekcja 🙂

      Długo zastanawiałam się czy pisać w ogóle taką notkę, sama lubię takie czytać, ale nie wiedziałam czy inne dziewczyny też tak mają 😀 Jak widać chyba wszystkie lubimy podglądać co mają inni, zawsze można wypatrzeć coś godnego uwagi 🙂

      Odpowiedz
  17. mleczna napisał

    21/02/2013 o 13:07

    OMG, aż szczęka mi opadła do samej podłogi. 😀 ile Ty tego masz!
    U mnie znajdzie się raptem może z 6 produktów do włosów. 🙂
    Chętnie poznam bliżej maskę Kallos. 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:16

      Kallos ma różne wersje, ale składy praktycznie identyczne. Dobrze sprawdza się jako odżywka do włosów, jako maska jest dla mnie ciut za słaba, ale za litrowy kubełek zapłaciłam 12 zł – żyć nie umierać 😀

      Jak ustawiłam wszystko razem " do kupy " to tez się mocno zdziwiłam, ze tego jest aż tyle 🙂

      Odpowiedz
  18. Catherines diary napisał

    21/02/2013 o 13:10

    ooo jaka ładna kolekcja kosmetyków^^ a ten żel aloesowy baaardzo by mi się przydał, ojj bardzo 😀

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:17

      Ja kupowałam go na DOZ, ale myślę, ze w innych aptekach też jest. Nie pamiętam w tej chwili ile zapłaciłam, ale chyba cena oscylowała wokół 10 zł.

      Odpowiedz
  19. wigga napisał

    21/02/2013 o 13:35

    ooo spora kolekcja:) uwielbiam takie posty! ja się szykuję na bioetikę jak tylko wykończę zapasy, bo szukam czegoś co mega nawilży mi włosy:) mam okropny problem z przesuszeniem:(

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:20

      Czytałam u Anwen właśnie, ze ta maska z Bioetiki jest super dlatego kupiłam, pierwsze wrażenie zrobiła na mnie dobre, więc myślę, ze warto spróbować. A jeśli nie Bioetika to Stapiz Repair, tą maskę testuję już nieco dłużej i muszę przyznać, że nieźle działa nawet na moje bardzo suche włosy.
      Jeśli chodzi o przesuszenie to bardzo pomogły mi również oleje do włosów, nareszcie nie mam przesuszonych końcówek 🙂

      Odpowiedz
  20. 9thPrincess napisał

    21/02/2013 o 13:44

    Sporo rzeczy znam i lubię:)

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:21

      Cieszę się, ze nie jestem odosobniona w swoich odczuciach kosmetycznych 🙂

      Odpowiedz
  21. Alieneczka napisał

    21/02/2013 o 13:45

    u mnie też się namnożyło
    i chyba wcale mniej nie mam…
    ale wolę nie zbierać tego w jednym miejscu i przeliczać hehhee

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:24

      Ja nie przeliczam, bo akurat żadnej z tych rzeczy nie żałuję 😀 Widząc stan moich włosów przed i po mogę śmiało powiedzieć, że opłaca się inwestować 😀

      Odpowiedz
  22. inka2504 napisał

    21/02/2013 o 14:04

    A ja za dużo tego nie mam.. 😛 Niestety/ stety 😛
    JA mam biosilk ale też mi tyłka nie urywa:P

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 15:29

      Do samego Biosilku nic nie mam 🙂 Chodzi mi tylko o pewne fakty, których byłam świadkiem w swoim życiu hehe. Można tu odnaleźć drugie dni 😀

      Odpowiedz
  23. Julianna napisał

    21/02/2013 o 16:00

    Jejku, jakby mi się ak chciało dbać o swoje kłaczki (może kiedyś zacznę)… :))

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 23:56

      Mnie początkowo zmusiła sytuacja, ale zaręczam, że to wciąga 😀

      Odpowiedz
  24. MałaMi napisał

    21/02/2013 o 16:48

    Znam jedynie maskę z BioVaxa i również jestem z niej zadowolona. Planuję zakupić jantar, ale niestety nigdy go nie mogę u siebie znaleźć 🙁 Polecam wszystkie produkty z Vaxa 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      22/02/2013 o 00:05

      Apteki, zielarskie – nigdzie ? No to chyba pozostaje allegro 🙁

      Odpowiedz
  25. balsamowo napisał

    21/02/2013 o 17:45

    Ja z mojego mydełka z Choisee (pomarańcza, cynamon, paczula) jestem zadowolona i chyba ponownie je zamówię. Może – skoro polecasz – dołączę jeszcze ten olej 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      21/02/2013 o 23:58

      Moim zdaniem z rabatem jest naprawdę smacznym kąskiem, wstawiałam kiedyś na bloga jego skład – same naturalne oleje. Na moich włosach sprawdza się bardzo dobrze, ciekawa jestem tylko jak sprawdzają się inne wersje.

      Odpowiedz
  26. Kasia napisał

    21/02/2013 o 17:56

    Kurcze…a ja mam tylko jeden szampon, jedną odżywkę do spłukiwania, i dwie bez spłukiwania. A!Ostatnio kupiłam dwie takie tubki odżywek do spłukiwania z glisskur i tyle;)
    Ja po prostu nie dbam o włosy! Cholerka…niedobrze.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      22/02/2013 o 00:00

      Wiesz, niektóre dziewczyny mają z natury tak piękne włosy, że naprawdę niewiele muszą przy nich robić i ilość kosmetyków nie zawsze świadczy o tym, że są zadbane bądź nie 🙂 Moje były w krytycznym stanie i od tego zaczęło się moje włosomaniactwo. Ostrzegam – to bardzo wciąga 😀

      Odpowiedz
  27. anioleek89 napisał

    21/02/2013 o 19:25

    Bardzo lubię Biovax, Vatikę i Jantar 🙂

    Obserwuję Malinową Klubowiczkę 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      22/02/2013 o 00:02

      Dzięki 🙂

      Odpowiedz
  28. Kruszynka napisał

    21/02/2013 o 21:16

    Sporo tego masz 🙂
    Obserwuję i pozdrawiam Malinową Koleżankę 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      22/02/2013 o 00:03

      Dzięki 🙂

      Odpowiedz
  29. kirei napisał

    21/02/2013 o 23:50

    Ja też "niechciane" odżywki zużywam do OMO 😛

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      22/02/2013 o 00:01

      Super sposób no nie ? 🙂 A w dodatku jakie wspaniałe włosy są po tej metodzie, nie zawsze che mi się w ten sposób bawić, ale gdy już w ten sposób je potraktuję to są świetne 🙂

      Odpowiedz
  30. Kaśśś^^ napisał

    22/02/2013 o 00:34

    Jejku, ale tego dużo!:D

    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapraszam Cię w świat kosmetyków, książek i zdrowego stylu życia. Hasło „dobry skład” to moja myśl przewodnia, choć czasami przecież warto zgrzeszyć.

czytaj dalej

  • Bloglovin
  • Email
  • Facebook
  • Instagram

Archiwum

Popularne wpisy

  • Efekty miesięcznej kuracji olejkiem rycynowym
  • lady banfi wcierka Trzy miesiące z wcierką Banfi – czy warto?
  • kosmetyczne-hity-z-apteki Kosmetyczne hity z apteki i to za grosze

Mój instagram

Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?

Szukasz czegoś?

  • Główna
  • Polityka Prywatności
  • Oferta i Cennik

Znajdź mnie tez tutaj:

  • Facebook
  • Instagram

Copyright © 2022 · Jedno Spojrzenie · Szablon Creative Light

    Previous Post

  • Czy warto na nowo polubić mydła ? Biały Jeleń z otrębami owsianymi odpowie Wam na to pytanie + konkurs na blogu Kosmetyki Bez Tajemnic

    Next Post

  • Efekty miesięcznej kuracji olejkiem rycynowym
  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt