Aż sama nie wiem od czego dziś zacząć 🙂 Może najpierw pochwalę się, że od wczoraj jestem już nie tylko inżynierem, ale również magistrem rolnictwa 😀
Jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo dziękuję Wam za trzymanie kciuków :*
Zaspana i nie do końca przytomna obroniłam się ( o dziwo ) na 5 – cóż możecie mnie uważać za kukurydzianego eksperta, wszystkie moje prace na studiach były związane z kukurydzą 🙂
Początkowo bałam się, że 8.30 to stanowczo za wcześnie jak na obronę, bo wszakże musieliśmy jeszcze dojechać do Warszawy, ale później bardzo się z tego cieszyłam bo dzięki temu zdecydowanie krócej się denerwowałam.
Jutro dzielnie maszeruję do PUPu ( ależ to wdzięczny skrót ) no i rozpoczynam intensywne poszukiwanie pracy – trzymajcie kciuki bo budżet niestety szybko topnieje :/
Tyle prywaty na dziś, bo ostatnio mój blog stał się prywatno-kosmetyczny zamiast kosmetyczno-prywatny i zaczynam się już trochę wstydzić 😀
Żeby jednak nie wyjść z wprawy postanowiłam dziś napisać o kosmetyku, który mocno mnie zaskoczył.
Od pewnego czasu mam takie zboczenie, że zawsze najpierw patrzę na skład produktu. Gdy spojrzałam na skład oliwkowego kremu do rąk z Verony pomyślałam FUJ. Dużo, naprawdę dużo świństw. Jakoś tak nie od razu złapałam się za jego wypróbowanie, bo generalnie dbałość o dłonie nie jest moją mocną stroną czego się bardzo wstydzę.
Pierwsza próba przypadła na okres wyprowadzki z Warszawy, gdy wszystkie kosmetyki były już spakowane, a potrzebowałam szybko nawilżyć ręce. Potem kolejny i kolejny raz i muszę pokornie przyznać, że jest to najlepszy krem ” do torebki ” jaki miałam.
Dlaczego ?
Otóż ekspresowo się wchłania nie pozostawiając tłustej, lepkiej czy śliskiej warstwy. Nie wiem w czym tkwi sekret, ale dłonie są po nim miękkie, delikatne i bardzo gładkie. Nie jest to z pewnością zjawisko długofalowe i na noc można wspomóc się bogatszym produktem, ale doraźnie działa wręcz świetnie. No i to szybkie wchłanianie to zdecydowanie coś dla takich niecierpliwców jak ja. W sumie nie dziwię się już, że otrzymał nagrodę ” Qultowy kosmetyk ” bo faktycznie nie sposób docenić jego działania.
Opakowanie to standardowa, miękka tuba, dobrej jakości z zamknięciem na zatrzask. Konsystencja jest kremowa, raczej gęściejsza – tym bardziej dziwi mnie to szybkie wchłanianie 🙂 Zapach jest bardzo intensywny i może nieco męczyć, pachnie oliwkowo – mydlano 🙂
Za 75 ml zapłacimy ok. 6,50 zł KLIK.
Nie mogę powiedzieć, że polecam go z czystym sumieniem bo mam świadomość, że skład jest do kitu ( parabeny, DMDM Hydantoin, Disodium EDTA, glikol propylenowy i kilka innych śmieci ). Jeśli jednak należycie do osób, które mają obrzydzenie do lepkich i tłustych rąk ( tak jak ja ) to może warto zgrzeszyć ? 🙂
ja chce inzynierke pisac o pszenicy orkisz 😀 ^^ juz Ci gratulowałam ale jeszcze raz nie zawadzi – GRATKI MASRTUŚ!!!!!
As ja pole orkiszu ręcznie pieliłam 😀 Mam uraz do dziś hehe, ale generalnie bardzo fajna roślinka. A o czym konkretnie ? Bo domyślam się, że nie koniecznie technologia uprawy hihi.
Jeszcze raz dziękuję za trzymanie kciuków, przydało się 🙂
ohohohohoh 😀 pielenie cudne zajecie 😀 moja Pani od roslin uprawnych też lubiła pielić z Nami 😀 ^^
Co się przychyliłam to jeb ością w oko – wieczorem myślałam, że mi powieki poodpadają 😀
Gratuluję obrony! 🙂 Życzę siły i wytrwałości w walce z PUP-ą 😉 Gdybyś potrzebowała konsultacji na temat "Jak nie dać się wyprowadzić z równowagi w PUP" – chętnie służę radą ;))
Oooo to będę walić jak w dym, dzięki :* Jutro idę zanieść tam papiery, coś nerwowa jestem ostatnio więc mam nadzieję, że nikt mi nie będzie próbował podnieść ciśnienia 😀
Gratulacje 😉 a ja cały czas zastanawiam się czy na studia iść … 🙂
Dziękuję 🙂 Tak szczerze ? Głęboko się zastanawiam czy gdyby cofnął się czas, a ja miałabym taką " mądrość" jak dziś to nie wiem czy poszłabym na studia… Nie jest łatwo, sporo newrów to kosztuje, a i tak żadnej gwarancji, że będzie miało się pracę. Studia się niestety mocno zdewaluowały, gdy widzę, że grono moich znajomych z podstawówki, którzy w 6 klasie jeszcze nie umieli czytać jest teraz po studiach to naprawdę zastanawiam się do czego zmierza szkolnictwo wyższe…
HAH! A nie mówiłam :D:D:D Wiedziałam, że będzie piąteczka!!! 😀
Z inżyniera było 4 bo za niską średnią ze studiów miałam, ale tym razem miałam taką cichą nadzieję, że a nóż będzie 5 i się udało, ale co mnie namaglowali to ich 😀 Dzięki za kciuki 🙂
Gratuluję i życzę znalezienia dobrej pracy 🙂 czyli takiej, która nie tylko będzie źródłem dochodu ale przyniesie spełnienie, satysfakcję stając się jednocześnie dodatkiem do tego by żyć, a nie odwrotnie.
Bardzo dobrze ujęte Hexx i bardzo, bardzo dziękuję 🙂 Chciałabym, żeby moja praca nie okazała się kompletnym zaprzeczeniem upodobań.
Budynek 37 – chluba SGGW 😀 W październiku wracam tam już na ostatni rok…
gratuluję 🙂
No to życzę Ci jak najprzyjemniejszego, ostatniego roku 😀 Pięć lat spędzone w 37 wymagało uwiecznienia na fotce 😀
Gratulacje 🙂
Dzięki 🙂
gratuluję i oczywiście trzymam kciuki bardzo mocno :))
Dzięki kochana, jakoś przeżyłam 🙂
Gratuluję jeszcze raz i trzymam kciuki za pracę! 🙂
Eh z tą pracą to będzie masakra, w moim mieście dosłownie nic nie ma :/
gratulacje! 🙂
Dziękuję 🙂
Gratuluję magistra!! Kukurydza nie jest zła, można być w końcu ekspertem od wszystkiego ;>.
Zapraszam serdecznie do siebie ;>
Dzięki serdeczne 🙂
Gratuluje pani magister;)
Dzięki :*
Serdeczne gratulacje 🙂
Bardzo, bardzo dziękuję 🙂
Gratuluję i powodzenia z pracą! : )
Dziękuję Słońce 🙂
Gratulacje inżynierze magistrze!:D To teraz możesz zapomnieć o edukacji, a zająć się pracą:D trzymam kciuki za jej znalezienie.
Odkąd miałam krem Ziaji oliwkowy to jakoś szerokim łukiem omijam wszelkie oliwkowe kosmetyki:P
Dzięki bardzo :* No właśnie cieszę się, że już koniec edukacji, ale z pracą różowo nie jest 🙁
ja bym zgrzeszyła z tym kosmetykiem 😀 gratuluję magistra!! 🙂
Dzięki serdeczne, a krem naprawdę ułatwia życie 🙂
Gratulacje 😉 Wiedziałam że tak będzie 😉
No to teraz życzę dobrej i satysfakcjonującej pracy 🙂
Dziękuję, tymczasowo szukam jakiejkolwiek bo po prostu potrzebuję kasy 🙁
mówiłam że się obronisz 😉
kremem nie kuś. Mm znowu zapas tubek, nie ogarniam zużywania =.=
Eh u mnie kompletna masakra w zużywaniu, praktycznie wszystko pootwierałam :/
Gratuluję Kochana!:))
Dziękuję :*
Ach gratulacje, jak pięknie wyglądasz z tym ,,świstkiem'' w dłoniach 😀
Ja również nie lubię oblepionych i tłustych łapsk. Wolę kremy szybko wchłaniające się.
Dzięki :*:*:* Cieszę się, że to już za mną, ale niestety poszukiwanie pracy to istna masakra 🙁
Gratuluję! Życzę Ci samych sukcesów, no i żebyś w PUPie trafiała na miłe panie, bo te potrafią z równowagi wyprowadzić 😉
Dobrze, że Twój kremik dobrze się wchłaniał, bo mój skład miał kiepski i wchłaniane również 😉
Oj niestety panie w PUPie do przyjemnych nie należą, zdecydowanie miałaś rację.
Gratulacje! <3 Oby solidne wykształcenie przełożyło się na solidne zatrudnienie :*
Dzięki wielkie, też bym sobie tego życzyła 🙂
Gratuluję obrony :))
Dzięki :*
Jak wszyscy gratuluję obrony 🙂 A krem no właśnie fajnie że się szybko wchłania bo ISANA kakao i masło shea niestety ma z tym problemy 🙂
Dzięki 🙂 Też mam tą Isanę i też denerwuje mnie czas wchłaniania :/
No super! gratuluję 😉
Dzięki :*
gratuluję, moja obrona jest za tydzień 🙂
hmmm jestem przerażona
Trzymam kciuki, wiem jak to jest, stres jest niesamowity, ale z pewnością Ci się uda 🙂
Gratuluje obrony!!!wiedzialam ze sobie poradzisz!!!pozdrowienia Ania
Dzięki Słońce :*
Gratuluje 🙂
Dziękuję 🙂
No gratulujemy i zyczymy szczescia dalej 🙂
Fajnie tu u ciebie 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Miło mi 🙂
gratuluję obrony 🙂
i powodzenia w PUP-ie 😉 hi hi
Dziękuję 🙂 Dałam radę 🙂
Gratulacje! To ile powinno się gotować kukurydzę – niektórzy twierdzą, że 5 min, inni, że 30. 😀