Pewnie już wiecie o tym od dawna, ale z natury mam kręcone włosy. Ponieważ stale je zapuszczam i farbuję, skręt coraz bardziej się osłabia. Nie wyobrażam sobie więc życia bez pianki do włosów. Bardzo ciężko jednak znaleźć produkt, który nie będzie zbyt mocny, ale też nie za lekki. Nie sklei i nie obciąży, ale też nie zrobi szopy. Przerobiłam w życiu dziesiątki pianek i wiem, że nie jest łatwo. Dzięki sklepowi
Na szczęście nie muszę się wspomagać takimi produktami, bo z natury mam kręciołki, ale bardzo fajny produkt 🙂
Ja też mam kręcone z natury, ale jednak bez wspomagaczy szybko robią się nieestetyczne, a ja myję włosy ze dwa razy w tygodniu i nie czeszę ich bo im to nie służy więc loki po 3 dniach bez utrwalenia robią się spuszone i sfilcowane 🙁
Na szczęście nie muszę się wspomagać takimi produktami, bo z natury mam kręciołki, ale bardzo fajny produkt 🙂
Nie używam produktów do stylizacji wlosow wiec nie bede sie wypowiadać na ten temat (bo z reguły sa proste nawet trwała nie wytrzymała dłużej niz 2 godziny hihi puszą sie jak jest wilgotno stoją mi takie antenki) z tigi miałam odżywkę ale raczej nie wspominam jej dobrze najlepszymi rzeczami dla moich wlosow to takie ktore odbijają je od głowy ale nie puszą ogolnie mam duzo wlosow ale sa cienkie delikatne i najlepszym w pl szamponem jaki znalazłam
To Farmona albo timotei ten z olejami buziaki Gosia
Ja też potrzebuję odbicia od głowy bo moje włosy są już dość długie i ciężkie. Fryzjera dawno nie widziały i pod wpływem ciężaru robią się oklapnięte. Pianka naprawdę fajnie to ratowała 🙁
Ja z kolei mam włosy płaskie i proste jak druty, więc same kosmetyki do stylizacji niestety nie wystarczają i muszę wspomagać się wałkami jeśli zależy mi na dobrym efekcie 🙁
Sięgam za to po rozliczne pianki i spraye do stylizacji, głównie marki Schwarzkopf.
Świetne masz te loczki 😀
Czuje, że moje loki by pokochały, ostatnim razem moje tak wyglądały po odżywce Nivea 😉
Zazdroszczę takiej burzy loków 🙂
Znam firmę, ale niekoniecznie mnie kusi.
Rozumiem 🙂
Ciekawe czy u mnie by się sprawdziła – wygląda bardzo ciekawie!
Powiem szczerze, że miałam już duży problem z utrzymaniem skrętu, a pianka nieźle to ratuje.
Jejusiu ile Ty masz tych włosów! Burza loków 🙂 Jestem urzeczona. Ja nie używam pianek, jedynie co – czasem kręcę włosy na papiloty.
Produktu samego w sobie też nie znam.
Pozdrowionka serdeczne 🙂
Dzięki, no ogólnie trochę tej szopy jest 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂
Uzyskałaś świetny efekt. Chciałabym mieć takie kręcone jak Ty 🙂
A ja nie ukrywam wcale nie pogniewałabym się o proste 🙂
Jakie Ty masz piękne włosy! Aż trudno uwierzyć, że naturalne.
Ja już dawno zrezygnowałam z pianek, bo moje włosy stają się po nich bardzo obciążone…