Jak już pewnie wiele z Was wie, nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji twarzy bez toniku. Czasami zdarza mi się zapomnieć o kremie na noc, ale o toniku? Nigdy! W swojej „karierze” przerobiłam mnóstwo tego typu kosmetyków, część nie robiła nic – ot taka woda z wyciągami, część była naprawdę bardzo, bardzo dobra, ale król jest tylko jeden – hipoalergiczny tonik PAT&RUB!
Już samo opakowanie toniku zasługuje na medal. Żadnych nakrętek, zakrywek, zatrzasków… wystarczy obrócić nakrętkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara i aplikator zostaje odbezpieczony. Nic nie leje się po butelce, produkt precyzyjnie wypływa na płatek.
Zapach jest delikatny i przyjemny, ale jednocześnie nienachalny. Od strony technicznej nic do zarzucenia. Od strony działania może być już tylko lepiej.
Można powiedzieć ” to przecież tylko tonik” – tylko i aż! Ten kosmetyk działa cuda! Koi i odświeża skórę, łagodzi podrażnienia, fantastycznie nawilża, wygładza i delikatnie napina cerę. Czasami po prostu z premedytacją rezygnuję z kremu bo cera jest w tak świetnej kondycji, że aż nic nie chce się nakładać. Czytałam o nim wcześniej same zachwyty i z wielkim zdziwieniem muszę przyznać, że wart jest absolutnie każdej wydanej na niego złotówki.
Jak zwykle w przypadku PAT&RUB warto zwrócić uwagę na skład:
Choć skład pełen jest naturalnych, potencjalnie uczulających wyciągów, tonik został przetestowany pod kątem cer wrażliwych. Jego hipoalergiczna formuła sprawdzi się nawet w przypadku bardzo wymagających cer. Więcej o zapobieganiu alergiom skórnym znajdziecie w serwisie http://www.mojealergie.pl/.
Tonik kupicie oczywiście na stronie PAT&RUB i w ich punktach stacjonarnych. Cena regularna za 200 ml to 60,00 zł… Warto jednak korzystać z różnych promocji bo tonik jest naprawdę nie do porównania z innymi.
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione toniki do twarzy? A może to dla Was zupełnie zbędny kosmetyk?
Skład ma świetny, produkt sam w sobie bardzo ciekawy 🙂
Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Moim ulubieńcem na razie jest tonik o Organique, ale właśnie zaczynam testować inny marki Rodial z kwasem hialuronowy i czuję, że to będzie hit 🙂 Pat&Rub dopiero poznaję 🙂 Lubię ich krem pod oczy i do rąk z serii otulającej 🙂 Skład toniku wygląda super i kusisz nim niezmiernie 🙂
Kompletnie go nie znam 🙂
Chyba czas to zmienić 🙂
Kosmetyki tej firmy mnie nie przekonują ;/
Jeszcze nigdy nie miałam nic tej firmy.
O matko jaka cena….
O tym że najlepszy czytam już kolejny raz, coś w tym musi być
Już się tyle o nim naczytałam, że w końcu muszę go kupić :))
Bardzo lubie kosmetyki PAT&RUB moje ulubione to kre na noc 40+ i ampułki do cery wrażliwej,anti-aging i pod oczy…a ten tonik musze w takim razie również wypróbować 🙂
Ciekawy produkt. W cenie regularnej z pewnością się na niego nie skuszę ale w promocji jak najbardziej 🙂
Osttanio jesli chodzi o toniki to wygrywa u mnie firma EcLab 🙂 P&R miałam uz kilka produktów ale zaden z nich sie nie sprawdził u mnie, wiec tym razem sobie odpuszcze 🙂
Mnie niestety ten zapach trochę odrzuca:)
O dziwo, nie miałam jeszcze produktów tej marki 🙂
To mój zdecydowany ulubieniec! Zużyłam już kilka opakowań i szczerze mówiąc, nie ma sobie równych 😉
Ja do toników jakoś nie mam szczęścia, niestety. Trafiają mi się same jakieś buble. Albo podrażniają, albo ściągają skórę. Z tego, który mam ocenie też nie jestem zadowolona w 100%. Zaczęłabym więc swoją przygodę z Pat&Rub właśnie od tego produktu. Pozdrowieńka cieplutkie! Miłego weekendu życzę 🙂
Idealny dla mnie, bardzo lubię wody rżane a ten tonik jest na jej bazie,
Ja też go uwielbiam, jestem na drugim opakowaniu i dopiero po wypróbowaniu tego toniku zauważyłam, ze tonik faktycznie może coś robić a nie jest tylko takim placebo do przemywania twarzy 😉 Pięknie koi, odświeża, może nawet trochę nawilża, super, że nie zawiera gliceryny i nic się nie lepi. Na pewno będę do niego wracać 🙂