Wiem, że o firmie JM Spa&Wellness krążą różne opinie, ja ze swojej strony nie mam im jednak nic do zarzucenia. Terminy, paczki, kontakt – wszystko przebiegało u mnie zawsze na dobrym poziomie. Dlatego też dzisiejsza recenzja będzie dotyczyła kolejnego produktu jaki od nich otrzymałam w ostatniej paczce – był to odświeżająco-ochronny krem do stóp z Green Pharmacy, a do niego pumeks 🙂 Nie wiem jak wy, ale akurat ja jestem fanką pumeksu, gdyż peelingi do stóp to dla mnie tak cienki Bolki, że zupełnie nic nie dają. Kremy natomiast towarzyszą mi stale, gdyż moje stopy mają coś z ogra i ani rusz bez odpowiedniej pielęgnacji.
Produkt od Green Pharmacy zamknięty jest w miękkiej tubie, stabilnie stojącej na nakrętce. Przed pierwszym użyciem musimy zedrzeć sreberko zabezpieczające wylot kosmetyku. Dzięki temu wiemy, że nikt przed nami nie uczęstował się danym egzemplarzem 🙂 Moim zdaniem tubka jest nieco badziewna, ale nie sprawia problemów przy aplikacji.
Krem ma bardzo lekką, dość rzadką konsystencję o zielonkawym kolorze. Ekspresowo się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu dzięki czemu bosa stopa nie ślizga się w bucie. Ma przyjemny ziołowo – miętowy zapach.
Jest to z pewnością produkt idealny na lato, szczególnie do stosowania rano. Nie zapewnia optymalnego nawilżenia czy wygładzenia stóp, choć producent twierdzi, że tak właśnie jest. Ja jednak bardzo się z nim zaprzyjaźniłam z innego powodu – świetnie odświeża i dezodoruje stopy.
Początkowo zupełnie go nie doceniałam, słabo nawilżał więc czułam, że to jednorazowa przygoda. Zdanie zmieniłam gdy zaczęły się upały, a ja od rana do wieczora musiałam być cały czas na nogach. Obyło się bez odparzeń, bez pocenia czy przykrego zapachu.
Producent poleca stosować krem po wyjściu z basenu czy sauny – ma działać przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Tego niestety nie sprawdziłam, ale patrząc na skład jestem w stanie w to uwierzyć.
Za 100 ml kremu ( promocja 25 ml gratis ) zapłacimy w sklepie JM Spa&Wellness 5,90 zł KLIK, do kompletu dokupić można pumeks za 2,50 zł KLIK.
Moim skromnym zdaniem, na lato naprawdę warto, ja muszę rozejrzeć się za kolejną tubką, bo mój mężczyzna wykazał osobiste zainteresowanie produktem 🙂
Macie może jakieś niezawodne nawilżacze do stóp, które mogłybyście polecić ? Tylko takie, które zadziałają na moje ogrze stopy 🙂
o przydatny kremik;)
Na upalne dni w sam raz 🙂
podoba mi się ten zielony kolorek
No przyznam, że byłam zaskoczona, że nie jest biały 🙂
Ja też szukam czegoś co mocno nawilży moje stopy, puki co dobrze sprawuje się Isana z łoju jelenia z olejkiem migdałowym, a z dziwniejszych rzeczy, to jakiś czas temu kupiłam na wyprzedaży w Tesco za ok 4zł AA krem na ciemieniuchę, specjalnie, żeby go używac do stóp, ma właściwości nawilżające i regulujące rogowacenie, na drugim miejscu w składzie zawiera również mocznik 10% 😉
A to się nie dziwię bo jak 10 % mocznika to faktycznie musi nieźle zmiękczać stopy. Ja właśnie muszę się za czymś w tym stylu rozejrzeć 🙂
Na moje stopy działa tylko taki proces – moczę je w gorącej wodzie z dodatkiem soli, zdzieram pumeksem, poprawiam peelingiem, smaruję grubaśną warstwą masła shea lub maści nagietkowej albo duża ilością oleju rycynowego, pakuję takiego tłuściocha w skarpetkę i idę spać. Piękne stopy rano gwarantowane 🙂
U mnie proces wygląda podobnie, ale jak się zapuszczę to muszę go przez kilka dni powtarzać, a potem dzień w dzień smarowanie kremem bo jak nie to od nowa wyglądam jak ogr :/
Jeżeli go gdzieś zobaczę, to kupię.
Podoba mi się kolorystyka tubki 🙂
Tubki tych kremów naprawdę przyciągają wzrok, a myślę, że na lato to fajna opcja tym bardziej, że nie trzeba się bać poślizgu w sandałach 😀
chyba go mam, po spotkaniu naszym mi chyba się gdzies przypalętał 🙂
Ja na spotkaniu dostałam relaksujący, ale jeszcze nie próbowałam, a ciekawa jestem jak się sprawdzi 🙂
mimo ładnego kolorki dla mnie to zwykły zwyklaczek 🙂
W kwestii nawilżania nie robi nic, ale pod względem odświeżania jest rewelacyjny 🙂
Ja po spotkaniu oddałam go mamie 😛 (bo taki sam dostałyśmy na spotkaniu w wawie).
Ale znam ten ból "ogrzych" stóp, mam ten sam problem 😀
Ja na spotkaniu dostałam relaksujący przeciw obrzękom, ale jeszcze nie używałam 🙂
Od dłuższego czasu sięgam po krem nawilżający z Flo-Leku, który zawiera mocznik i bardzo go lubię. Niestety mam już ostatnie opakowanie 🙁 Pasuje mi też krem do stóp z Lusha, który obłędnie pachnie ♥
Od czasu jak zmieniłam podejście podczas zakupu butów, staram się mniej chodzić boso a regularnie używam peelingów i ulubionej tarki z Rossmanna problem się rozwiązał. Kiedyś moje stopy i pękające pięty były moją zmorą :/ Udało się to zwalczyć 🙂
Oooo dzięki za podpowiedź z Flos-Lekiem, ja od dawna nic od nich nie miałam, a jeśli ma mocznik to faktycznie jest szansa, że mi pomoże 🙂 Z Lushem ciężej ponieważ i cena i dostępność tymczasowo sprawiają mi kłopot.
Mam nadzieję, że wreszcie uda mi się działać systematycznie 🙂
Hmm mam ten krem ale w sumie to nie zauważyłam u siebie jakiś super rezultatów, a może nie zwracałam zbytniej uwagi? 😛
hehe 😉
No ja początkowo uważałam go za przeciętniaka, ale od kiedy zaczęły się upały zdecydowanie zauważam, że moje stopy lepiej je znoszą 🙂
fantastyczne zdjęcia, może się skuszę 🙂
Myślę, że to naprawdę fajny produkt na lato 🙂
Słyszałam o nim już sporo dobrego;))
Ja mam aktualnie dwa kremy do stop, jeden z Bielendy i jeden z BeBeauty i chyba z tego drugiego jestem bardziej zadowolona:)
Jeszcze nie wypróbowałam tego kremu. Dostałaś paczkę z lakierami?? Bo ja tak… jestem wstrząśnięta niezmieszana 🙁
Dostałam, od razu poszły do kosza nawet nie próbowałam :/ Szczerze mówiąc ie mam ochoty kontynuować już tej współpracy, paczka z tym kremem do stóp to była jedna z najlepszych paczek jakie od nich dostałam, a takie złote góry obiecywano…