Wczoraj w nowościach pokazywałam Wam serum pobudzające wzrost rzęs LashVolution. Moda na odżywki do rzęs nie słabnie, a wręcz przeciwnie – coraz więcej firm wprowadza je do swojej oferty. Czasami jednak ciężko wybrać tą najlepszą dlatego dziś podzielę się moimi pierwszymi spostrzeżeniami i pokażę zdjęcia „przed”. Dzięki temu, bez żadnej ściemy będziemy mogły porównać efekty kuracji za miesiąc, a także po jej zakończeniu. Ciekawe?
LASHVOLUTION – kuracja czas start!
Opakowanie LashVolution jest typowe dla tego typu produktów – zakręcany flakonik z precyzyjnym pędzelkiem, którym szybko i łatwo zaaplikujemy preparat bezpośrednio przy linii rzęs.
Pojemność to 3 ml – zobaczymy na jak długo wystarczy opakowanie.
Kuracja LashVolution powinna trwać od 8 do 12 tygodni, najlepiej stosować ją każdego wieczora, a po zakończeniu kuracji, 2-3 razy w tygodniu dla podtrzymania efektu.
LashVolution to odżywka dla wszystkich osób, które marzą o długich rzęsach. Niezależnie od tego czy nasze rzęsy z natury są cienkie i krótkie, czy hcemy po prostu poprawić ich kondycję – badania wykazały, że LashVolution radzi sobie w każdym przypadku. Ciekawe czy moje osobiste, organoleptyczne badania produktu będą z nimi zgodne 🙂
Wiem, że składy odżywek do rzęs bywają dyskusyjne. W LashVolution przekonało mnie bogactwo naturalnych składników – wyciąg zielonej herbaty, ekstrakt rumianku, ekstrakt z pokrzywy zwyczajnej, niacyna, peptydy, a także zaawansowane technologicznie substancje aktywne. Serum nie powoduje efektów uczonych – po pierwszych dniach stosowania muszę przyznać, że nie odczułam najmniejszych podrażnień.
Do opakowania dołączona jest miareczka, którą możemy sprawdzać efekty naszej kuracji. Ja wykonałam zdjęcia oczu „przed”, a za miesiąc obejrzymy pierwsze efekty, które w sumie mają pojawić się już po 2 tygodniach stosowania.
Producent jest tak pewny swego, że oferuje 90-dniową gwarancję zwrotu pieniędzy. Sama odżywka nie należy do kosmicznie drogich. Jedno opakowanie to wydatek rzędu 79 zł KLIK. Jeśli efekty będą takie jak obiecuje producent to LashVolution będzie mi towarzyszyć w moich weselnych przygotowaniach 🙂
Znacie może to serum? Czy jest coś czego w szczególności obawiacie się przy stosowaniu tego typu preparatów?
Znam i lubię 🙂
No to super, mam nadzieję, że i ja polubię 🙂
Nie znam ale jestem bardzo ciekawa efektów 🙂
Mam nadzieję, że będą spektakularne 🙂
Nie znam ale też jestem ciekawa czy by sie u mnie sprawdziła…
Ja mam wielką nadzieję, że wpłynie na gęstość 🙂
Nie używałam, ale rozglądam się obecnie za jakąś kuracją. 🙂
Dam znać za miesiąc czy są już jakieś efekty 🙂
Widziałam u niektórych dziewczyn na blogach i na youtube naprawdę niezłe efekty 🙂
No mam nadzieję, że i ja będę mogła się pochwalić świetnym efektem 🙂
Nie znam ,ale juz sam pomysł miarki mi się podoba ! 😉
Mi też 🙂 Najlepszy pomiar działania 🙂
Ja wciaz boje sie, ze podraznilaby moje oczy, ale powoli sie do niej przekonuje i moooze sama wyprobuje 🙂
Ja też mam dość wrażliwe, ale nie odczułam nawet najmniejszego podrażnienia 🙂
ciekawe jak sie sprawdzi:) ale masz długie rzęsiska:)
Chcę przetestować żeby wiedzieć czy skusić się przed weselem 🙂
Twoje rzęsy już wyglądają jak po użyciu tej odżywki!
Mam nadzieję, że jednak będzie jeszcze lepiej 🙂
Mam i uwielbiam! 🙂 Moje rzęsy rosną jak szalone, ładnie się podkręcają do góry 🙂
Ooooo to super, mam nadzieję, że i u mnie tak będzie 🙂
tego serum nie znam, obecnie używam serum Murier Paris i jest super – rzęsy są zagęszczone i wydłużone 🙂
Z Murier bardzo dobrze wspominam balsam do dekoltu 🙂
I bez niego masz piękne rzęsy 😀
Dziękuję 🙂
nie znam.. ale czekam na efekty u Ciebie ;)))
Ja też czekam 🙂 Pierwsze wrażenia są OK – nic nie podrażnia 🙂
powodzenia, Twoje rzęsy i tak z natury są ładne i długie.
Po ostatniej kuracji się poprawiły, ale chciałabym jednak jeszcze dać im małego kopa, a jak się sprawdzi to kupię też przed weselem 🙂
Wow dla mnie rzęsy wyglądają prześlicznie 🙂
Ciekawa jestem jak będą wyglądały po kuracji 🙂
Czekam na efekty 🙂
Ta miareczka mi się podoba. W tej odżywce co ja ją mam nie ma jej ;(
Ciekawa jestem efektów u Ciebie choć widać, że i bez odżywki masz piękne rzęsy!!!
będę testować za 4 miesiące 😉 Na razie Bodetko testuję 😉 Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie 😉
Używam tego typu odżywek, ale nawet po kuracji daleko moim rzęsom do twoich przed kuracją 🙂
Ja właśnie ponawiam kurację Lashvolution przed ślubem 🙂