Pisałam Wam wczoraj, że zakupiłam kolejną flaszeczkę starego, dobrego przyjaciela – czyli olejku rycynowego i mam zamiar rozpocząć dziś codzienną kurację moich rzęs i brwi. Bardzo mi miło, że moje rzęsy Wam się podobają jednak wydaje mi się, że kiedyś były jednak w lepszej kondycji.
Obecnie w makijażu prezentują się tak:
Jednak bez makijażu sytuacja wygląda następująco:
Mam zamiar przez miesiąc, codziennie wieczorem smarować je olejkiem rycynowym, sposobem, o którym pisałam dawno, dawno temu TUTAJ.
Za miesiąc porównamy zdjęcia i zobaczymy, czy olejek sprawi, że będą ciemniejsze i mocniejsze – bo na tym najbardziej mi zależy 🙂
Chcecie zacząć ze mną ? 🙂
Ciekawa jestem efektu 🙂
Mam nadzieję, że będą widoczne 🙂
Także czekam na efekty.Ładne masz te rzęski;)
Dzięki 🙂 Na pewno zrobię porównanie 🙂
Ja też zaczęłam kurację olejkiem rycynowym:) 2-ego lutego minie miesiąc i zobaczymy jakie będą efekty;)
Mam nadzieję, że kuracja okaże się być dobrym posunięciem 🙂
ja mialam problemy z oczami i przestalam stosowac krem do rzes z L'biotiki i teraz sie zastanawiam, czy do niego nie wrocic, bo u mnie widocznie nastapil regres 🙁
Ja jakoś postawiłam na olejek rycynowy, jak nie będzie efektów to spróbuję L/biotiki 🙂
Pieknie wygladaja w makijazu i bez:)
Dzięki Kochana :*
Zaciekawiłaś mnie nie ma co!
Oj ja też jestem ciekawa tego co zobaczymy po miesiącu 🙂
Ja nie wiem ale boję się tego zrobić.. 🙁 Kiedyś jak posmarowałam na noc olejkiem to rano jak myłam twarz to przeciągając po rzęsach wypadło mi sporo ;((( Już nie wiem co mam z nimi robić bo i tak są liche i mają mega skłonność do wypadania 🙁
O kurczę to aż dziwne, ja używałam olejku już nie raz i zawsze miałam wrażenie, że bardzo je wzmacnia. Wiem, że dobrze działa Revitacell i Revitalash, ale tymczasowo nie stać mnie na takie inwestycje 🙂
Też wiem o tych specyfikach ale niestety na wurzucenie dwóch stów też nie mogę sobie pozwolić 🙁 A to powiedz mi Pięknorzęsnico jak aplikujesz ten olejek? Bo w notce zalinkowanej nic o tym nie piszesz… Chodzi mi kiedy, i na jak długo zostawiasz. Może cała noc to dla nich po prostu za długo? Hmm.. 🙁
No właśnie mnie też nie stać, dlatego wracam do rycynki. Standardowo – na całą noc. U mnie najlepiej się sprawdza, bo idę spać i nie myślę o tym, czy będzie mnie szczypać. Ale jeśli u Ciebie za bardzo obciążał, to może faktycznie warto spróbować nakładać wieczorem na 2-3 godzinki.
ja się piszę na rycynę! Jakiś czas temu dzięki OCM poprawiły mi się brwi, więc liczę, że i tym razem efekty będa na + 🙂
Mi po OCM przede wszystkim cera się poprawiła, ale nie umiem się zawziąć, żeby stosować ją codziennie. Mam nadzieję, że na rzęsy sprawdzi się dobrze 😀
Nie mogę się doczekać aż minie miesiąc:) Swoją drogą, to uważam, że Twoim brwiom i rzęsom niczego nie brakuje. Gęste są i ciemne.
Jeszcze odnośnie tematu coś mi do głowy przyszło…
Nie wiem czy to prawda, ale podobno od codziennego używania tuszu do rzęs końcówki rzęs się robią blade. Może to w sumie jest prawda, bo ja na swoje rzęsy nie zwróciłam uwagi, ale odkąd przestałam farbować włosy, to zaczęły one ciemnieć…No chyba, że mi na starość ciemnieją:D
Buziaki!:))
Ej, ale coś w tym jest bo mi właśnie też najbardziej końcówki blakną. Dlatego liczę, ze olejek trochę wyrówna koloryt 🙂
Już teraz masz piękne rzęsiska, a co dopiero będzie po tej kuracji 😉
Dzięki, ale jednak ciut osłabione. Mam nadzieję, ze uda mi się je wzmocnić 🙂
O to dawny, dobry sposób. Moja Mama kupowała mi taki olejek.
Ostatnio jednak dostałam Revita Lash – specyfik na porost rzęs. Po 2 miesiącach efekt niesamowity!!!!
Też by mi mógł ktoś RevitaLash sprezentować, sama jestem nieco zbyt oszczędna 🙂
Ponoć olejek rycynowy faktycznie działa cuda, w wakacje zaczęłam kurację, jednak mój zapał szybko zgasł a zapominactwo wzięło górę i tak zakończyła się moja przygoda 😉
Czekam na efekt końcowy kuracji, może i ja wezmę się za siebie 🙂
Pozdrawiam koleżankę z Malinowego Klubu 🙂
Ja zawzięcie smaruję codziennie :)Mam ogromną nadzieję, że rzęsy się wzmocnią i nieco przyciemnią.
Również pozdrawiam 🙂