Już kilka dni temu przywędrowały do mnie nowe woski z kolekcji Q3 od Yankee Candle – Out of Africa. Chciałam przechytrzyć samą siebie i zamówiłam paczkę do pracy, traf chciał, że choróbsko mnie rozwaliło i paczka czekała na litość mojej koleżanki 🙂 Przyznam szczerze, że jest to chyba najbardziej wyczekiwana przeze mnie kolekcja w tym roku, kocham klimat Czarnego Lądu i grzecznie wierzyłam w to, że się nie zawiodę. W skład kolekcji wchodzą cztery woski: Egyptian Musk, Serengeti Sunset, Madagascan Orchid oraz Kilimajaro Stars – to właśnie od niego zaczniemy podróż po Afryce.
Wosk należy do rześkiej linii zapachowej i w sumie tym razem mogę się zgodzić, że jest to zgodne z prawdą. Producent porównuje zapach do czystego, górskiego powietrza splecionego z miętą i ciepłą paczulą. Brzmi to bardzo zachęcająco i rzeczywiście nuty się zgadzają, ale przede wszystkim od siebie muszę dodać, że jest to męski zapach. Nie jest tak intensywny jak Midsummer’s Night ( a szkoda ), ale to podobne połączenie aromatów. Świeży, delikatnie podbity miętą i w całości skąpany w paczuli zapach. Nie jest natrętny, czy duszący. Dobrze komponuje się z ciepłymi wieczorami.
Moim faworytem wśród męskich zapachów jest o dziwo Kringle Candle i ich Storm Front, ale o nim innym razem. Kilimanjaro Stars był dla mnie sporym zaskoczeniem, nie jest to zapach na każdą okazję i domyślam się, że nie będzie hitem kolekcji Out of Africa. Niemniej jednak przypadł mi do gustu i z przyjemnością będę do niego wracać, szczególnie w samotne wieczory, które zdarzają mi się od czasu do czasu 🙂
Wosk Kilimajaro Stars, a także inne pozycje z kolekcji Out of Africa kupicie na Goodies.pl.
Kusi Was któryś z wosków afrykańskiej kolekcji? O którym napisać kolejnym razem?
rudy włos napisał
Mam go, choć jeszcze nie paliłam
JednoSpojrzenie napisał
Ciekawa jestem jakie będą Twoje odczucia 🙂
Justine Urodowe Popołudnie napisał
jestem bardzo ciekawa tego zapachu
JednoSpojrzenie napisał
Męskie klimaty grają pierwsze skrzypce, ja akurat lubię, czasami podkradam perfumy mojemu facetowi 🙂
Magdalena Pasek napisał
Musi pięknie pachnieć 😉
JednoSpojrzenie napisał
Jeśli lubisz męskie aromaty to faktycznie może przypaść do gustu choć wolałabym żeby był nieco intensywniejszy.
magda karpat napisał
Bardzo lubie! Chyba nawet najbardziej z Q3 chociaz ogolnie nie przepadam ze meskimi (poza Greyem Kringle)
JednoSpojrzenie napisał
No nie mów, a ja miałam nadzieję, że reszta Q3 jednak bardziej mnie urzeknie 😀 Greya nie miałam, ale chyba się skuszę, mnie ostatnio totalnie oczarował Storm Front i czuję, że będę musiała przygotować mały zapas 🙂
Prowital .pl napisał
◕‿◕ Zapachy to jest coś co wprawia mnie w lepszy nastrój, musi ładnie pachnieć
JednoSpojrzenie napisał
Dokładnie, kiedyś zupełnie nie doceniałam magii zapachów 🙂
Bella jestTu napisał
Mi męskie zapachy nie podchodzą, więc raczej się nie skuszę; )
JednoSpojrzenie napisał
Nie namawiam, to trzeba po prostu lubić 🙂
Kasiaaa napisał
Nie mam jeszcze żadnego wosku z tej kolekcji, ale lubię męskie nuty zapachowe więc może skuszę się na niego 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Myślę, że ogólnie ta kolekcja jest naprawdę warta poznania 🙂
Lucy nails napisał
Na pewno zapach by mi się spodobał 😉 uwielbiam świeże, rześkie aromaty 😉
JednoSpojrzenie napisał
A do tego męski 🙂
Veronica B. napisał
Bardzo ciekawe, brakuje tylko kieliszka czerwonego wina, ciekawej książki i otaczający nas zapach woskow…
JednoSpojrzenie napisał
Oj tak 🙂 Uwielbiam takie chwile 🙂
Veronica B. napisał
Bardzo ciekawe, brakuje tylko kieliszka czerwonego wina, ciekawej książki i otaczający nas zapach woskow…
Veronica B. napisał
Bardzo ciekawe, brakuje tylko kieliszka czerwonego wina, ciekawej książki i otaczający nas zapach woskow…
Whatka napisał
ja czekam na moją paczkę z tymi woskami <3 ale dobrze wiedzieć, że się nie zawiodę <3
xkeylimex napisał
Spodobał mi się, mimo że u mnie był bardzo słabo wyczuwalny… Chętnie dopalę wosk do końca, jednak świeczki nie kupię. O wiele bardziej z kolekcji Q3 spodobał mi się Egyptian Musk i Serengeti Sunset 🙂
Fancy napisał
Właśnie się zastanawiałam niedawno czy go nie kupić 😉
KosmetykoFanki napisał
Nie miałam okazji go jeszcze wąchać 🙂
Not too serious blog napisał
Jeszcze o nim nie słyszałam 🙂 Chętnie się z nim zapoznam 🙂
malwina dobosz napisał
Nigdzie na razie nie widziałam tej serii ale za bardzo sie nie rozglądam 😉 Mam swoich wosków duzo. Jednak takie lekko męskie ,rześkie i cieple zapachy bardzo mnie przyciągają.
robaczeeek napisał
Bardzo ciekawy 😉
Jaskółcze Ziele napisał
Czytając o nowościach prosto z Afryki, czułam, że ta wersja będzie moją ulubioną. I miałam rację, bo Midsummer Night uwielbiam. Trzeba będzie się zaopatrzyć w Kilimandżaro 🙂
Syla napisał
Muszę w końcu kupić te woski..