BeGlossy to pudełka, na które zawsze czekałam z nutką ekscytacji. Przez kilka lat miesiąc w miesiąc wypatrywałam kuriera. Potem zaliczyłam macierzyńską przerwę, a moje kosmetyczne zapędy zeszły na dalszy plan. Wczoraj przywędrowała do mnie edycja Goldenbox No 22 i muszę przyznać, że trafiła idealnie w mój gust!

Goldenbox No 22 – zawartość
W pudełku znajdziemy 4 produkty pełnowymiarowe i dwie próbki. Muszę przyznać, że moja wersja podoba mi się najbardziej więc trafiłam w dziesiątkę.

Bieleda Professional Supremelab – 73,99 zł/50 ml
Barierowy eliksir hydr-odżywczy z kompleksem NMF. Moje pierwsze kroki poszły rzecz jasna do składu. Po cichu mówiłam sobie ” żeby nie było źle, żeby nie było źle ” bo moja starzejąca się skóra potrzebuje powera. No i jest fajnie! Bielenda się postarała – dużo naturalnych składników, bez syfu. Zdecydowanie ten produkt zostaje ze mną.

Faceboom Gumowa maska algowa peel-off – 17,00 zł/12 g
Peelingi Body Boom zawsze fajnie się u mnie sprawdzały dlatego tym bardziej jestem ciekawa Face Boom. Lubię gumowe wersje peel-off bo fajnie schodzą z twarzy, no i sam fakt, że to kosmetyk naturalny już mi bardzo pasuje. Skład fajny bo nie sama glinka, a też wspomagacze. Już jestem ciekawa jak się sprawdzi.

Time4Wax Łagodząca chusteczka po depilacji „Wax After” 6 zł/1 szt.
Na nadchodzące lato jak znalazł. Po depilacji laserowej większość moich włosków zrobiło papa, ale nadal mam pewne niedobitki, które dojeżdżam depilatorem elektrycznym, który ma już swoje lata. Marzy mi się IPL, ale zanim na niego uciułam, chusteczki jak znalazł.

Tołpa Black From Nature Maska do twarzy – 129,99/50 ml
Cicho liczyłam na to, że właśnie ten produkt trafi mi się w boxie no i choć raz wszechświat mi sprzyjał hehe. Z Tołpą mam taką relację trochę love-hate, ale ostatnio miałam pasmo sukcesów ze słynnym peelingiem enzymatycznym na czele. Pomyślicie, że dwie maski w pudełku to przesada? Nie dla mnie, bo moje życie na kwarantannie opiera się na turbo pielęgnacji. Poza pięknym opakowaniem mamy też naprawdę ciekawy skład. Serio liczę na to, że da mi odmładzającego kopa.

BeeYes Bee Venom Eco Serum i Eco Cream – próbki
Markę BeeYes kojarzę, miałam kiedyś jakieś próbki. Seria z jadem pszczelim i miodem spadziowym brzmi dobrze, cieszę się, że mogę sprawdzić jak działają na mnie takie składniki, bo jak dotąd nie miałam kosmetyków na nich opartych.

Faktycznie edycja Golden jest upchana na bogato. Każdy z produktów trafił w mój gust więc niedługo możecie spodziewać się pełnych recenzji.
A dla wszystkich czytelników mam KOD RABATOWY BEGLOSSY:
BL10JS
Obniża wartość każdego pudełka o 10%!
Hmm nigdy mnie takie pudełka nie kusiły i nie zachwycały. To chyba jedno z nielicznych, które ma jak dla mnie ciekawą zawartość. No a jeszcze Twoje zdjęcia … rozkosz 😉
Jejku dziękuję, naprawdę komplementy od Ciebie to czysta radość 🙂 Ja się trochę obawiałam, ale tym razem wstrzelili się świetnie! Podobał mi się też ten Eco Box, bo zawartość okazała się całkiem fajna. Jeśli dalej będą szli w tym kierunku to jestem na tak.
Przyznam, że nie lubię kupować kota w worku. Pudełka są w sumie różnej jakości, więc nie chciałam ryzykować. Tu całkiem interesujące produkty, mam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzą!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Dlatego ja czasami na zamawianie decydowałam się dopiero po ujawnieniu zawartości sasasasasa 😀
Mnie ciekawi produkt z Tołpa i Faceboom 🙂 miłego testowania.
Dzięki! No powiem szczerze, że dla mnie to zupełne nowości 🙂
Fajnie, że jesteś zadowolona z paczki w tyn miesiącu. Ja od jakiegoś czasu przymierzam się do zamówieniu boxu.
Faceboom wygląda przesłodko. Piękne zdjęcia!
Ps: a na macierzyńskim właśnie biorę się za bloga 🙂 a córka na kolanach przeprowadza kontrolę jakości 🙂
Po raz pierwszy od dawna to pudełko bardzo mi się spodobało i żałuję, że nie mam go u siebie w domu. Wszystko bym wypróbowała i nic by się nie zmarnowało.
Podoba mi się zawartość. Szczególnie produkt Bielendy.
Maseczka Tołpa będzie moja, na pewno!
No ja też już czekam na weekend i moje małe, domowe SPA 🙂
Skuszę się na bank na tą maskę od Tołpy. Ostatnio pokochałam tą markę kosmetyków.
Mnie uwiedli peelingiem enzymatycznym, w ogóle bardzo lubię ich filozofię 🙂
Fantastycznie, że trafili w gust, można spokojnie przetestować i sprawdzić, jak nasza skóra i zmysły reagują na poszczególne kosmetyki. 🙂
No muszę przyznać, że jak otworzyłam to aż podskoczyłam bo dostałam dokładnie to co chciałam 🙂
Fajna zawartość, ale powiem ci, że zdjecia, które robisz są przepiękne. Miłe uzupełnienie wizualne tekstu 🙂
Jejku bardzo dziękuję, te robiłam z dzieckiem na ramieniu hehe 😀
Fajna zawartość 🙂 A tę maseczkę gumową wyhaczyłam dzisiaj w Rossmannie – ostatnia sztuka za 11zł 🙂
Zawartość jest po prostu świetna dla mnie;)
Świetna I bardzo ciekawa zawartość, mam ochotę wypróbować to serum Bielendy
Naprawdę fajna zawartość😁 Eliksir Barrier Renew uwielbiam, a maseczkę Faceboom zrobiłam w śr i tak mi się spodobała, że kupiłam więcej 💙
Najbardziej mnie ciekawi ta gumowa maska 🙂
Dzięki za zniżkę, coś wybierzemy i na pewno skorzystamy, zobaczymy co tam będzie 🙂
całkiem fajna zawartość 😀
Mnie najbardziej ciekawi ta gumowa maska 🙂
W oko wpadła mi ta maska do twarzy z Tołpy 🙂
Całkiem ciekawa zawartość, ale ja mam na razie za duże zapasy.
Takie pudełka od zawsze mnie intrygują 🙂
Uważam, że to pudełko naprawdęjest warte swojej ceny! Świetne produkty 🙂
Bardzo ciekawa zawartość boxa 🙂 Kiedyś szalałam z szukaniem i kupowaniem boxow ale już mi przeszło. Wolę jakieś konkretne edycje boxa.
Mnie interesuje bardzo ten box. Muszę zamówić sobie następny.
Muszę się w końcu zdecydować na taki box bo przyznam się jeszcze takiego nie miałam ana super produkty w nim znaleźć!
Widzę że zawartość jest naprawdę interesująca. Tak naprawdę chętnie wypróbowałabym każdy z tych produktów.