Od dawna miałam ochotę na osławione paletki Sleek’a. Myślałam nad czymś zachowawczym w stylu Oh So Special lub Au Naturel, jednak poszłam za radą kumpla i postanowiłam delikatnie zaszaleć. Wybór padł na Sunset, ostateczni przekonało mnie to, że zawiera perłowe cienie. Matowymi nie za bardzo umiem się malować, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Od kiedy do mnie przywędrowała to namiętnie wykonuję nią makijaże. Niestety pogoda jest jaka jest i wiele zdjęć było robionych już przy lekkiej szarówce więc z góry przepraszam za jakość.
![]() |
SKŁAD |
Paletka okazała się być naprawdę dobrym wyborem. Choć nie brakuje w niej moich ukochanych brązów to są one nieco inne niż te, które aktualnie posiadam. Jakością przypomina mi cienie z Avonu – Midnight Lustre. Są podobne w aplikacji i ostatecznym efekcie.
![]() |
BEZ FLASHA, W NATURALNYM ŚWIETLE |
![]() |
Z FLASHEM |
Cienie Sunset zamknięte są w klasycznej, czarnej palecie z lusterkiem. Dołączony aplikator jednak kompletnie nie przypadł mi do gustu. Przy jego używaniu więcej cienia pozostaje na aplikatorze niż na powiece. Taki mały pożeracz. Dlatego używam własnych pędzelków.
Jakość cieni jest na naprawdę dobrym poziomie. Są mocno napigmentowane, długo utrzymują się na powiece i nie gasną. Dodatkowym atutem jest niewątpliwie to, że nie osypują się podczas nakładania i świetnie się ze sobą łączą.
Odcienie są tak skomponowane, że możemy wykonać za ich pomocą zarówno delikatny, intensywny jak i nieźle odjazdowy make-up. Na zdjęciach możecie zobaczyć dwa makijaże wykonane przy użyciu tej palety. Jeszcze raz przepraszam za jakość zdjęć, ale światło totalnie mi nie sprzyjało.
Na jednej paletce z pewnością się nie skończy i mam kilka faworytek, które czekają już w kolejce 🙂
![]() |
Z FLASHEM |
![]() |
Z FLASHEM |
Ten błękit jest prześliczny 😉
Początkowo wydawało mi się, że kompletnie nie pasuje do tej paletki, a teraz stwierdzam, że stanowi idealne dopełnienie.
kolor super na lato 🙂
Ja jak widać lata już nie mogłam się doczekać 😀
Pięknie Ci w takich kolorach! bardzo, bardzo, bardzo 🙂
Niech Ci dobrze służy bo trafiły w dobre ręce!
Bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję :* Z reguły zawsze ujeżdżałam smokey eyes, ale postanowiłam zaszaleć i nie żałuję 🙂
Ciekawie:)
Dzięki 🙂
ładniutkie odcienie, pierwszy makijaż mi się podoba 🙂
Miło mi to od Ciebie słyszeć 🙂
Makijaż nr 2 – cudny 🙂 Też mam tą paletkę Sunset, przy okazji zamówienia wzięłam też Oh So Special i w sumie tą drugą stosuję najczęściej. Sunset jakoś częściej stosowałam w lecie, na zimę wydaje się za jaskrawa, szkoda, bo ma takie piękne kolory.
Dzięki 🙂 Ja na Oh So Special też mam ochotę, ale pierwsza w kolejce jest chyba Original. Jakoś lepiej czuję się w mocniejszych kolorach.
moim zdaniem i na lato i na jesien fajna;]
Też tak uważam 😀
Zaszalałaś 😉 całkiem ładnie się prezentują te cienie, bardzo ciepło 😉 ale sama poszukiwałabym czegoś soczystego 😉 można uzyskać tymi cieniami takie soczyste kolorki?
Można, cienie na żywo są naprawdę dość jaskrawe. Ja niestety robiłam zdjęcia w kiepskim świetle, a pierwszy makijaż to już w ogóle szarówka niestety była. Pomarańczowy jest po prostu mega !