To komu jeszcze kawałeczek serniczka? Choć lubię się pośmiać ze świątecznego ucztowania, to prawdę powiedziawszy już nie pamiętam kiedy ostatni raz przeżarłam się w Święta 😁 Serniczek i kieliszeczek Prosecco spokojnie mi jeszcze wejdą. A to wszystko w towarzystwie świecy Goose Creek Garden House.
Goose Creek Garden House – co mówi producent?
spacer ścieżkami zieleniących się ogrodów otulonych wonią wiosennych kwiatów
Nie dość, że opis jest trafiony to muszę podkreślić, że zapach świecy jest niesamowicie naturalny. Nie jest to radosna inspiracja, a naprawdę mocno zielony i żywy aromat.
Nuty Zapachowe
- Głowa: ogrodowe kwiaty, dojrzały granat
- Serce: geranium, zielone liście
- Baza: wiosenny wiatr
Goose Creek Garden House – moje odczucia
Zielony, roślinny, z naturalnie kwiatowymi nutami. Dodatkowo lekko cierpki i zdecydowanie nie z gatunku słodkich czy perfumeryjnych. Zaskakująco świeży i orzeźwiający. To właśnie taki prawdziwy, żywy zapach wiosennego dnia w ogrodzie. Wilgotnej trawy, kwitnących drzew, a także rześkiego wiatru i słonecznego ciepła. Praktycznie wszystkie nuty zapachowe możemy łatwo w nim wyodrębnić. Geranium i zielone liście grają pierwsze skrzypce ( a tak się składa, że kocham ten specyficzny aromat geranium ). To właśnie one nadają lekkości i naturalności. Do tego kwiaty, ale nie sztuczne i mocne, a takie prawdziwie świeże. Cierpkość granatu dopełniona jest lekką bryzą. Naprawdę sama nie mogę uwierzyć, że ta kompozycja tak bardzo trafiła w mój gust.
Zobacz też: Zapach na czasie – Goose Creek Staying Home
Intensywność i design
Moc jak na Goose Creek raczej średnia. Nie jest to killer, świetnie nadaje się jako tło, nawet przy jedzeniu. Odświeża powietrze, ale nie narzuca się swoim zapachem. Generalnie zazwyczaj wybieram takie totalnie perfumeryjne petardy, ale tym razem jestem mega pozytywnie zaskoczona bo całość choć zielona to nie trąci sianem i zgniłymi korzonkami.
Kolor wosku to piękna, czysta niebieskość. Zupełnie jak niebo o poranku. Kwietna łąka na etykiecie i domek wraz z promieniami słońca i unoszącym się wokół lekkim oparem, sprawiają, że Garden House od razu kojarzy się z sielskim klimatem.
Świecę w promocji możecie zgarnąć na American Candle. To taki typ zapachu, który mają szansę polubić nawet te osoby, które za świecami nie przepadają.
https://www.secretaddiction.pl/ napisał
Dobrze, że już po świętach:D a ta świeca ma piękny kolor, przyciąga uwagę 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie niebieskiej jeszcze nigdy nie miałam, szczególnie w takim odcieniu 🙂
Niedoskonała Mama napisał
Ja Juz czuję ten zapach 😍
kaprysek napisał
Zapach zdecydowanie mój 😉 no a zdjęcia jak zawsze bajeczne 😉
Katsuumi napisał
Ja stawiam na lekkie kwiatowe zapachy :))
Kaśka - Poligon Domowy napisał
Mam wrażenie, że masz w domu świec i wosków mniej więcej tyle co ja książek!
Podziwiam i uwielbiam Twoje teksty o zapachach 🙂
fotografkaa napisał
Wiosną stawiam głównie na lekkie i orzeźwiające zapachy 🙂