Wczoraj pokazywałam Wam mój Halloweenowy mani, więc chwilę zastanawiałam się o czym mam pisać dziś. Natchnienie samo mnie dopadło gdy odpaliłam kominek i zabrałam się za czytanie książki. Zapach powoli zaczął wypełniać mieszkanie i uwodzić moje zmysły. Czerń to niezła inspiracja na dzisiejszą noc, a czarne piaski?
Producent opisuje zapach Black Sands jako połączenia kokosa, orientalnych przypraw i ciepłego bursztynu. Muszę przyznać, że byłam w niezłym szoku. W życiu nie wpadłabym na to na to, że wosk łączy w sobie takie nuty. Dla mnie jest to wariacja w męskim stylu. Mniej „brutalna” niż Grey, świeższa niż Storm Front, ale zdecydowanie nadal inspiracja męskimi klimatami.
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, wosk ma w sobie coś z proszku do prania. To takie nuty czystości i świeżości. Do tego upajająca perfumeryjność. Rzeczywiście może być to bursztyn. Kokos? Nope. No chyba, że jest to wytrawny kokos bez słodkich nut, bo Black Sands zdecydowanie nie należy do łakoci. Orientalny? Może w swej intensywności można go porównać do orientalnych klimatów. Szybko wypełnia mieszkanie, jest zmysłowy i otulający, ale bardziej jak ramiona przystojnego mężczyzny, a nie indyjskiej tancerki. Oj tak – to jedna z bardziej udanych kompozycji w męskim stylu.
Jeśli szukacie tajemniczego zapachu na zimowe wieczory, to zajrzyjcie na goodies.pl. Myślę, że nie pożałujecie 🙂
Nic z tej firmy nie miałem
Spróbuj 🙂 Godny konkurent dla YC 🙂
Zaintrygowałaś mnie, szkoda, że nie mogę powąchać 😛 Świetne zdjęcia 🙂
Dzięki 🙂 Ja zawsze kupuję w ciemno i mam zagwozdkę co to będzie 🙂
Oj kusisz tym zapachem więc dopisuję go do zakupowej listy 😉
Jeśli lubisz męskie klimaty to koniecznie 🙂
U mnie leży i czeka bo pochłaniam teraz wszystkie jesienne i zimowe woski 🙂 Ale zawsze mnie intrygował ten czarny piasek 😉
U mnie leży i czeka bo pochłaniam teraz wszystkie jesienne i zimowe woski 🙂 Ale zawsze mnie intrygował ten czarny piasek 😉
Ja już czekam na dostawę w goodies i rozpoczynam sezon na zimowe smakołyki 🙂
Lubię takie zapaszki! Muszę go poznać :)) Tulę na miłą niedzielę :*
Muszę go poznać – do tej pory nie widziałam ani nie słyszałam :]
Jak ja uwielbiam męskie zapachy, muszę w końcu wziąć się za zamówienie. 😀
Muszę się w końcu zdecydować na coś z ich oferty. Po opisie w życiu bym się na ten wariant nie zdecydowała, nie lubię kokosowych nut. Za to lubię piękne męskie zapachy więc chyba zaryzykuję :):):)
Mają świetną ofertę, niczego nie miałam
Ja coraz bardziej zakochuję się w KC 🙂
Nie znam tego zapachu.
Jeśli lubisz męskie klimaty to polecam 🙂
Nie znam zapachu, ale jak ma w sobie coś z proszku do prania, to raczej nie dla mnie.
Rozumiem, on ma właśnie takie specyficzne nuty 🙂
Przyznam, że mnie akurat zaintrygowałaś 🙂 Nutka tajemniczości czasem jest dobra 🙂