Nowa letnia kolekcja od Yankee Candle jest już dostępna, a ja jeszcze nie ogarnęłam recenzji wiosennej. Wierzcie mi jednak, że na letnie wieczory nadaje się ona równie wspaniale. Afternoon Escape Yankee Candle to skoczył mnie mega pozytywnie potęgując tylko przeświadczenie, że kolekcja Q1 udała im się wyśmienicie.

Yankee Candle Afternoon Escape – opis producenta
Tym razem producent postanowił zabrać mi robotę bo sam opisał zapach niesamowicie bajkowo.
” Zaszyj się w zaczarowanym ogrodzie gdzie ciepłe promienie słońca padają na zielony cyprys, a w tle unosi się delikatny zapach jaśminu połączony z nutką cytryny i cedru”.
No przyznacie, że po prostu idzie się rozmarzyć 🙂 Ale ja mam coś lepszego 🙂

Afternoon Escape – nuty zapachowe
Głowa – cytryna i cyprys
Serce – geranium, jaśmin oraz lilia
Baza – drzewo cedrowe, bursztyn i nuty drzewne
Już po samej kompozycji wiedziałam, że będę zakochana w tym zapachu bo każdy poszczególny składnik wprost uwielbiam w takich kompozycjach, nie spodziewałam się jednak, że to…
Zobacz też: Letnie orzeźwienie – Roseberry Sorbet Yankee Candle

Zapach faceta po prysznicu…
Dokładnie z tym kojarzy mi się ta kompozycja! Jest świeża, ale jednocześnie ciepła i głęboka. Wyraziste nuty drzewne pięknie komponują się z cyprysem, geranium i cytryną. Wbrew pozorom nie jest to rześka kompozycja ponieważ bursztyn nadaje ciepło, a jaśmin dodatkową moc i otulenie. Ja jestem totalnie zakochana, a w towarzystwie romantycznej książki mam idealny duet na letni wieczór.

Kolekcję Q1 znajdziecie oczywiście na goodies.pl.
Myślę, że zapach mógłby mi się spodobać. Większość z nut lubię, więc jest duża szansa. Muszę powąchać na żywo 😉
Wiadomo, że na żywo zupełnie inny efekt, ale ja właśnie też zawsze kieruję się nutami 🙂
Zdecydowanie zapach dla mnie, wszystkie, dosłownie wszystkie, składniki mi odpowiadają, a to się rzadko zdarza. 🙂
Ja też jak przeczytałam jaka to kompozycja to czułam, że będzie fajnie 😉
Brzmi super, chociaż ja raczej stawiam na mocne, ciężkie i bardzo słodkie zapachy.
Ja też lubię takie ciężkie i perfumeryjne, ale latem jakoś lżejsze kompozycje lepiej mi wchodzą 🙂
Podoba mi się to porównanie, zapach sądzę, że u mnie by się przyjął. Nuty takie jak lubię:)
Na lato jest wprost idealny 🙂
Chyba za mało słodki jest ten zapach jak dla mnie..Aż zerknę co nowego pojawiło się w letniej kolekcji.
O fakt, słodkości w sobie nie ma, ale nie jest też kibelkowo świeży 🙂
Mamy kilka zapachowych świec ze spotkań blogowych, czy nawet kupionych w sklepie. Jakoś jednak nie za bardzo lubimy te pachnące świece.
Ja powiem szczerze mam tylko kilka marek, które mnie w ogóle interesują 🙂
Zdjęcia jak zwykle są cudne -same w sobie zachęcają, co do zapachu to hmmm sama nie wiem czy się na niego zdecyduję.