Jak u Was po świętach ? Ja, tak jak się spodziewałam, nie znalazłam czasu żeby zajrzeć na bloga. Ostatnie dwa dni zleciały mi w mgnieniu oka, aż nie wierzę, że to już koniec. Dopiero powoli wracam do normalnego życia. Skoro wszyscy chwalą się prezentami to ja również postanowiłam to zrobić. Obiecałam Wam też wstawienie kilku fotek z sesji zdjęciowej i czeka na mnie stos recenzji do napisania, ale zacznę od prezentów.
Przede wszystkim Mikołaj przyniósł mi trochę gotówki, za którą mam ambicję odświeżyć nieco swoją garderobę, która woła o modową pomstę do nieba 😀
Już przed świętami Mikołaj odwiedził mnie w postaci moich przyjaciół. To były co prawda nieco umówione prezenty, ale i tak sprawiły mi przeogromną radość. Od Kamila ( tak, tak przyjaźnię się z mężczyzną, ba ! nawet z nim mieszkam, co obala mit, że nie ma przyjaźni damsko – męskiej, guzik prawda – jest ! ) dostałam paletkę Sleek Oh So Special. Tyle gadałam o paletkach Sleek, że stwierdził, że jak kupi mi kolejną to wreszcie się uspokoję 😀 Paletka zamawiana była z drogerii internetowej cocolita.pl .
Od Ani zaś dostałam pędzel do różu Hakuro H21, w którym już szalenie się zakochałam ( do kupienia również na stronie cocolita.pl oraz lakier do paznokci Vipera z linii Tutti Frutti, który towarzyszył mi na paznokciach w święta i już mogę powiedzieć, że jestem oczarowana jego wyglądem i trwałością 🙂
Gwiazdkowe prezenty były już nie kosmetyczne, ale sprawiły mi szaloną radość. Zacznę od prezentu, który podarował mi mój chłopak. Nie dość, że zrobił mi niespodziankę bo zegarka zupełnie nie obstawiałam to dodatkowo kupił idealnie taki jak chciałam. Sam ma ode mnie bardzo podobny, tylko w męskiej wersji i cały czas mówiłam, że najchętniej chciałabym taki jak on tylko damski. No i dostałam ! Tak strasznie mi się podoba, że nie ściągam go z ręki, najchętniej bym w nim nawet spała. 😀 Do zegarka dostałam czekoladę z całymi orzechami, którą muszę schować przed mamą bo ona zawsze wygrzebuje same orzechy, taki mały kornik z niej 😀
Rodzice zaskoczyli mnie dyskiem zewnętrznym. Fakt, kiedyś marudziłam, że jest mi potrzebny, ale naprawdę nie liczyłam na to, że dostanę. Nareszcie będę mogła odgruzować mojego lapka-dziadka z nadmiaru zdjęć, filmów i innych obciążaczy. Dodatkowo dostałam wspomnienie mojego dzieciństwa czyli kocie języczki, aż mi ślina cieknie na samą myśl 😀
Gotówka była od reszty rodzinki 🙂
Dochodzę do wniosku, że musiałam być w tym roku bardzo grzeczna skoro Mikołaj przyniósł mi same wymarzone rzeczy. A jak Wasza Gwiazdka ? 🙂
Ja nie dostałam ŻADNYCH kosmetyków, widać Mikołaj stwierdził, że mam dość 😀
Poza tym moja garderoba łączy się z Twoją w bólu. Czas chyba oblecieć sklepy 🙂
Te pierwsze – kosmetyczne, były umówione hehe 🙂 Rodzina już absolutnie nie kierowała się kosmetycznym nurtem, a co do ciuchów to sama nie wiem kiedy to się stało, że nagle obudziłam się z jakimiś starociami :/
No właśnie ja też (się obudziłam). Wniosek: za bardzo skupiam się na mazidłach 😀
Doszłam do takiego samego wniosku właśnie – za dużo kosmetyków za mało ciuchów 😀
Świetne prezenty.
Dzięki 🙂
Super prezenty 🙂
Dzięki , też się z nich bardzo cieszę 🙂
piękny zegarek 🙂 zazdroszczę;] ja kolczyki dostałam. Jak ja lubię święta;p
Ja też kocham święta 😀 kolczyki też bym chętnie przygarnęła, ale to co dostałam i tak w 100 % mnie satysfakcjonuje 😀
ja tez juz ktores Swieta bez kosmetykow 🙁 w sumie w tym roku sama jestem sobie winna, bo zazyczylam sobie cos innego, ale i tak Mikolaj jest raczej malo domyslny 😛
ja tam i tak z mojego jestem przeszczęśliwa 😀
ale super!:) gratki:*
Dzięki 🙂
zazdroszczę paletki oh so special :))
Ja też się cieszę, że nareszcie mam coś ciut stonowanego 🙂
ale prezenty 😀 i OSS i pędzel hakuro 😀 pięknie!! 🙂
W kwestii kosmetycznej czuję się dopieszczona 🙂
kocie języczki…mmm..uwielbiam 🙂
To smak mojego dzieciństwa 🙂
Lubię taki typ zegarków. Taki męski 😀