Marzy mi się, aby poznać ofertę Indigo. Przede wszystkim ich słynną, proteinową bazę, która podobno ułatwia zdejmowanie lakierów hybrydowych.
Jeśli już o zdejmowaniu mowa – nie idzie mi to totalnie. Odmaczanie w acetonie nie daje rady więc hybrydę ściągam frezarką, Zdecydowanie ucieszyłabym się z ceramicznego frezu do ściągania masy hybrydowej.
Semilac to dla mnie kopalnia cudownych kolorów. Tym razem potrzebuję czegoś klasycznego: 001 Strong White, 031 Black Diamond, 034 Mardi Gras, 105 Stylish Gray i 098 Elegant Cherry to moje zdecydowane typy gwiazdkowe.
M Brush by Maxineczka 02 i 04
Wyjaśnienie? Bo chcę 🙂
mariola mazur napisał
Miałam Ci nic nie pisać, ale skoro opublikowałaś już wishlistę to wolałabym uniknąć powielenia… Gwiazdka przyniesie Ci jedną z książkowych pozycji 😛
JednoSpojrzenie napisał
Eeeeeej! To brzmi podejrzanie!
hairismylife napisał
Mi też się marzy takie urządzenie od Remington
JednoSpojrzenie napisał
No to trzeba teraz ściskać kciuki 😀
Anita B. napisał
Poszalałaś z tą listą. Ale nie powiem wiele tych rzeczy i mi sprawiłoby radość.
Urządzenie IPL, albo Samsung Galaxy na przykład. Jak szaleć to szaleć, na liście można 🙂
JednoSpojrzenie napisał
W zeszłym roku pisałam o wycieczce na Zanzibar 😀 Wiadomo, że to tylko lista ale przyjemnie to sobie zwizualizować 🙂
Kamila JK napisał
Ja się pozbywam frezarki i tego frezu, bo tylko niszczę paznokcie :/
JednoSpojrzenie napisał
Oooo 🙁 Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdza. Ja nie mogę odmaczać, frezarką idzie mi ładnie, ale mam zwykłe frezy a właśnie chcę taki ciut mocniejszy żeby szybciej szło.
Po prostu Kasia napisał
Bardzo fajna lista, może ja też tako stworzę.
JednoSpojrzenie napisał
Ja strasznie lubię czytać takie listy 🙂
Marzena W napisał
Niezła lista! Jednak takie listy to wielki ratunek dla bliskich, którzy nie wiedzą co darować. Wolę wiedzieć co dostanę w prezencie, ale w takim wypadku będzie to coś, czego naprawdę potrzebuję 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja uwielbiam niespodzianki, ale fajnie jest dostać coś co naprawdę się chce. Nie cierpię niepraktycznych kurzołapów…
Magdalena Półtorak napisał
Tak bardzo rozumiem Twoją miłość do piżam. <3
JednoSpojrzenie napisał
Hahaha oj witam w klubie 🙂
Renia. Renata napisał
Świetna lista. A wiesz, że ja również lubię takie sweetaśne, głupawe czy bajkowe piżamki 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Takie są zdecydowanie najlepsze, nie umiem spać w niczym innym 🙂
StellaLily napisał
Pędzle M też chodza mi pogłowie od dłuższego czasu 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No ciężko się im oprzeć 🙂
Ola napisał
Oby mikołaj przyniósł jak najwięcej rzeczy z tej wishlisty:)
JednoSpojrzenie napisał
hahaha dziękuję to chyba raczej nie możliwe, ale byłoby miło 🙂
Marzena T napisał
No to życzyć nic innego jak wygranej w totka 🙂 Co najmniej tej 5 na lustrzankę starczy 😀
JednoSpojrzenie napisał
Oj lustrzanka to naprawdę palący problem 🙂
Anna Uchman napisał
Moja wishlist w dużej mierze pokrywa się z Twoją:-) piękna toaletka a pizamy to nie takie znowu zboczenie:-D po prostu miło spać w czymś co gwarantuje szalone sny, jak glupkowate wzorki:-) niech nam się spełni. (Chociaż odrobina;-))
JednoSpojrzenie napisał
OJ tak 🙂 Ja tam nie jestem bardzo wymagająca, nie musi być wszystko, ale zawsze fajnie zwizualizować swoje marzenia 🙂
Nika_87 napisał
Kilka pozycji nam się pokrywa, zaczynając od końca – pochłaniacz pyłu ,obowiązkowo i to już niemal chcę, molestuję męża do tego by sam go zbudował i jesteśmy na dobrej drodze 😀
Urządzenie do IPL również mi się marzy ale nie mam aż tyle wolnej gotówki 🙁
Too Faced Sweet Peach <3 no , proste 😀
Co do frezów ceramicznych – polecam z aliexpress, działają równie dobrze jak nasze polskie a kosztują ok 30zł 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Oooo dzięki wielkie za cynk, zupełnie nie pomyślałam o Ali 🙂
IPL – dokładnie podobny problem, a nawet jakbym miała to bym wolała doinwestować do aparatu 🙁
Dorota K napisał
Ta lista tak mi się podoba, że chętnie wkleiłabym ją u siebie 🙂 Życzę hojnego i bogatego Mikołaja 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Hahaha no to mamy podobne potrzeby 🙂 Dziękuję :*
Sonrisa :) napisał
Też znam te teksty o jeżdżeniu, tylko po co biednej studentce auto jeśli jego utrzymanie jest za drogie, a jak jestem w domu to nie chcę się przyzwyczajać żeby się w tyłku nie poprzewracało i komunikacja miejska nie zbrzydła 😛
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie ja też na studiach zupełnie nie potrzebowałam, teraz też mi jakoś nie brakuje, ale gdy wyprowadzę się pod miasto to będzie klops.
czerwona filiżanka napisał
oj portfel to by mi sie przydał
JednoSpojrzenie napisał
No mój po tylu latach zaczął umierać śmiercią naturalną 🙁
Anonimowy napisał
Mogłabyś podrzucić link do tej toaletki? Jest idealna! Pozdrawiam, Ewa
JednoSpojrzenie napisał
Ta toaletka jest z tej stronki https://www.bedroomfurniture.co.uk/edward-hopper-white-dressing-table.html 🙂
A. notcopyacat napisał
Hehe, też mam trudności z podzielnością uwagi i właśnie dlatego nie mam prawka. Pierdylion rzeczy naraz do zrobienia, gdy się jest kierowcą, no trudno, ale byłabym niebezpieczeństwem na drodze dla innych, więc dałam sobie spokój.
Obserwuję 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie mam identyczny stosunek do tego, ale wiem że muszę się wreszcie przemóc z tym, że nie wyobrażam sobie jeździć niczym innym jak takim małym kaszalotem 🙂
Not too serious blog napisał
Frezarkę do paznokci sama bym chciała wypróbować 🙂 A pędzel Maxi przyniósł mi Mikołaj 6 grudnia 😀
Vasundhara Agarwal napisał
Love the list! 🙂
Magdalena B napisał
ja nawet takiej listy nie robię bo nie miała by końca ;P
Megly napisał
Ten Elegant Cherry i sławetny już Mardi Gras od Semilaca to i ja bym chciała przeogromnie.
Podobnie jak paleta Sweet Peach z Too Faced mi się marzy, oj marzy 🙂
A co Volkswagena Lupo, kiedyś też mi się marzył, ale koniec końców zdecydowałam się na Polo i jestem zadowolona.
Pozdrowionka 🙂
sili D napisał
Najbardziej bym chciała paletkę cieni z Too Faced ;D
Karolina Horsi napisał
Do kierownicy trzeba samemu się przekonać. Też miałam przerwę pomiędzy dostaniem prawa jazdy a rozpoczęciem przygody z samochodami, jednak u mnie trwało to rok:)Wiele się wtedy nasłuchałam, każdy raczył dodać swoje 5 groszy, więc rozumiem Twoje nerwy:) Dasz radę:)
A co do lakierów, popatrz sobie na hybrydy Starlack, mam z tej marki identyczny odcień do Mardi Gras a jakość też robi wrażenie:)
Evi Testuję i Komentuję napisał
paletka jest super ma śliczne kolory ;D
Mysia Familia napisał
Dobra, dobra… Nie będziemy owijać w bawełnę. Jak już mikołaj przyniesie Ci autko, to my się zabieramy na gapę 🙂
Anonimowy napisał
te semilacki i paletka to moje marzenie na te święta 🙂
Syla napisał
Kochana w kwestii hybryd i ich ściągania wypróbuj effective nails albo spn i będziesz mogła zapomnieć o frezarce. W EN nawet topu nie trzeba matowić – cudo!!!
biała toaletka i fon bardzo mi się podobają.
Semilac Ekspert napisał
Podpowiem jak ułatwić sobie zdejmowanie lakieru hybrydowego,tak aby nie uszkodzić płytki paznokci:
1) Należy zmatowić delikatnie wierzchnią warstwę paznokcia pokrytego manicure hybrydowym
2) Nasącz folie do ściągania lakieru hybrydowego (polecamy używanie Semilac Remover Wraps) korzystając z płynu Semilac Remover. Owiń starannie folie wokół każdego palca, pozostaw na 10 minut (możesz dodatkowo nałożyć na dłonie rękawiczki foliowe, co utrzyma ciepło dłoni i przyspiesza rozpuszczanie hybryd
3) Zmiękczoną hybrydę usuń przy pomocy Semilac Stiper'a, drewnianego patyczka lub Pusher'a. Na zakończenie delikatnie wyrównaj powierzchnię drobnoziarnistym bloczkiem.
W razie pytań chętnie pomogę
Online Ekspert marki Semilac
JednoSpojrzenie napisał
Dziękuję 🙂 W zasadzie robię dokładnie tak jak zostało opisane 🙂
Lustro Rzeczywistosci napisał
Ha! Dopiero co zgłosiłam się do udziału w Twoim konkursie i napisałam o mojej nowej miłości – hygge, a Ty jak widzę, również masz ochotę na ten trend w wersji książkowej. Książkę Meika Wikinga serdecznie Ci polecam, jest doskonała, pod każdym względem 😉
JednoSpojrzenie napisał
Właśnie wczoraj dotarła do mnie 🙂 Dostałam ją w prezencie od dziewczyn z Praktycznie Kosmetycznie i Elfies Planet – w święta będę miała czym się relaksować 🙂