W tym momencie powinnam rzec „ideał”, narysować milion serduszek i pozostawić Was ze zdjęciami lakieru, na który czekałam lata 🙂
Grubo ponad rok temu na blogu u Greatdee doznałam objawienia. Ja, miłośniczka ostrych, ciemnych, intensywnych kolorów, zakochałam się lakierze koloru porcelany.
Ciągle i ciągle siedział w mojej głowie, kilka razy byłam nawet bliska dopadnięcia go w swoje ręce. Niestety zawsze przechodził mi koło nosa. Moje marudzenia jednak trafiły na właściwą osobę – Sylwia zlitowała się nade mną i całkiem niedawno w moje łapki wpadł nowiutki, świeżutki egzemplarz Orly Pure Porcelain.
Koniec bajdurzenia – czas na konkrety 🙂
Lakiery Orly mają przede wszystkim świetne buteleczki, proste, wygodne, a prawdziwy hit to gumowa nakrętka. Czy zdarzało Wam się kiedyś odkręcać lakier zębami? No właśnie, mi też… dlatego tak bardzo podziwiam pomysłowość producentów Orly. Zęby możecie zostawić w spokoju 🙂
Konsystencja lakieru jest dość rzadka jednak naprawdę dobrze się aplikuje, pędzelek jest cienki, ale sprawny. Do pełnego pokrycia paznokci spokojnie wystarczą dwie warstwy, które na dodatek schną w bardzo szybkim tempie. Choć zdarza mi się malować paznokcie przed snem to nigdy nie budzę się z odciśniętą pościelą, a to już coś.
Na plus zasługuje także trwałość. U mnie 5 dni bez najmniejszych uszkodzeń, później przytarte końcówki, ale jasny kolor ma tą zaletę, że nie rzuca się to w oczy.
Najważniejszy jednak jest kolor, a kolor to poezja. Kremowa porcelana, zupełnie nieprześwitująca. Nie umiem jednoznacznie określić jaka to barwa – dla mnie to kość słoniowa podchodząca pod brudny beż czy brudny róż. Dużo zależy od światła – czysta porcelana, to jednak naprawdę najbardziej trafna nazwa!
Uwielbiam ten lakier, uważam, że pasuje do wszystkiego i na każdą okazję. Chyba kocham go też dlatego, że tak długo na niego czekałam. Tegoroczna Wielkanoc z pewnością upłynie mi pod znakiem porcelany od Orly 🙂
Pojemność lakieru to aż 18 ml, za 39 zł kupicie go np. na Orlybeauty. To już kolejny lakier Orly w mojej kolekcji i wiem, że chcę więcej i więcej 🙂
A na koniec coś do śmiechu – koleżanka przywlekła dziś do pracy:
….Wczoraj wybrałam się z moimi koleżankami na imprezę. Powiedziałam mojemu mężowi, że wrócę o północy. Impreza była udana, więc wróciłam do domu o 3 nad ranem. Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze, jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowałam, że mąż się obudził się przy tym kukaniu, dokończyłam sama kukać, jeszcze 9x
Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, że chociaż pijana w 4dupy, w tak prosty sposób uniknęłam awantury z mężem .Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc, jaka to jestem inteligentna.
Po powrocie z pracy, podczas kolacji, mąż mnie zapytał, o której wróciłam z imprezy. Odpowiedziałam, że tak jak obiecałam, o 12.oo.
Najpierw nic nie powiedział, po chwili spojrzał i mówi:
– Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką.
– Dlaczego kochanie?
– Widzisz, dziś w nocy kukułka zakukała 3x, potem – nie wiem, jak to zrobiła – krzyknęła „o kurwa!”, zakukała 4x, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3x i padła na podłogę ze śmiechu, kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem uwaliła się obok mnie, zakukała ostatni raz, puściła głośnego bąka i zaczęła chrapać…
🙂
Przyjemny kolorek 😉 Lubię takię odcienie.
Też mi się niesłychanie podoba, wiedziałam, że Wielkanoc będzie należała do niego 🙂
Lakier ma bardzo fajny kolor 😉
Jest niesamowicie uniwersalny 🙂
Nietypowy kolor, ale wpadł mi w oko 🙂
Szczerze mówiąc nawet ciężko powiedzieć jaki to kolor, ale strasznie mi się podoba 🙂
Ja też na niego poluję bo piękny:)
Taki niepozorny na pierwszy rzut oka, a widzę, że mnóstwo dziewczyn za nim szaleje 🙂
Uwielbiam. Pierwszy raz widzę, a już wiem co dodam do mojej wishlisty 😉
Historia przezabawna – czasami warto być tym trzeźwym, by móc wynieść co ciekawsze zdarzenia 😉
Pozdrawiam
Ja też zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia 🙂
A dowcip rozwalił mnie na łopatki 😀
Jako że dziś ścięłam moje maleństwa do zera łaskawym okiem patrzę na takie kolory 😀
Ja dopiero niedawno polubiłam się z takimi kolorami, ale faktycznie potrafią nadać dłoniom taki zdrowy wygląd 🙂
prześliczny kolor! 🙂
Dzięki 🙂 Nie mogę się nim aż nacieszyć 🙂
jakie piękne pazurki masz 🙂
Piękny kolor:) nigdy jeszcze nie miałam nic od Orly:/ chyba trzeba się skusić na jakiś kolorek
Ahaha 😀 Nieźle się uśmiałam! 🙂
Na Orlika skusiłam się przez to Twoje marudzenie! Przyjrzałam mu się bliżej i jednak mnie do siebie przekonał 😉
O jaki uroczy, jasne kolory lubię na opalonych dłoniach.
Kurde niezły kawał aż się popłakałam ze śmiechu 🙂
A lakieru tej firmy nie miałam choć sam kolor śliczny 🙂
doskonały kolorek! 🙂
uwielbiam nad życie takie kolory!
Śliczny, chcęęęęęęęę!
Haha, znam ten dowcip, dobry jest 😀
A lakier prześliczny! Chciałabym taki, oj chciała 🙂
Pięknie się u Ciebie prezentuje! :*
I ja kocham porcelankę, mam ją właśnie na paznokciach! ♥
A kawał świetny! 🙂
Bardzo ładny. Klasyczny.
Pasuje na każdą okazję 🙂
Ładny kolor, neutralny, ale dla mnie ma coś w sobie.
On dobrze wygląda też na krótkich paznokciach. Ostatnio ścięłam i miałam najpierw Orly a teraz Essie mint cany apple 🙂
Ja planuję go kupić, ale nie mogę się jakoś do tych zakupów zebrać bo mm kilka lakierów Orly upatrzonych a najtańsze nie są 😉
Strasznie fajny kolor:)
kocham go!
ale Tobie się bacik należy za nierówne paznokcie 😡
Hihihi zawsze mam niestety nierówne 🙂 Środkowe paznokcie po prostu nie chcą mi rosnąć, za to te na palcu serdecznym zapierdzielają jak szalone 😀
Kiedyś sobie odżałuje i kupie sobie jakiś lakier od nich 🙂
P.S fajnie że koleżanka również z Wawy 🙂 Razem z kolega organizuje spotkanie blogerów. Jeśli obserwujesz to zapraszam pod tego linka a dowiesz się więcej.
http://gosiatestuje.blogspot.com/2014/04/nierutynowe-spotkanie-blogerow-urodowych.html
Porcelankę naprawdę polecam z całego serducha, nie dość, że jest bardzo trwała to jeszcze pasuje na każdą okazję i ślicznie wygląda zarówno na długich jak i na krótkich paznokciach 🙂
Właśnie dziś wreszcie wysłałam zgłoszenie bo już kilka razy zaglądałam i ciągle wstydziłam się napisać 🙂
Ciesze się, że się zgłosiłaś 🙂 1 maja na naszym FB podamy wyniki kogo zapraszamy 🙂
Nasz FB https://www.facebook.com/pages/Secrets-of-beauty-porozmawiajmy-o-urodzie/1575636762661546
Będę czekać z niecierpliwością, fajnie by było Cię poznać 🙂 Ale domyślam się, że zgłosiło się mnóstwo osób 🙂