Całe wieki nie było na blogu żadnych lakierów. Moim paznokciom totalnie odbiło i z długich, niezniszczalnych szponów zrobiły się krótkie szpadelki. Na szczęście wygląda na to, że wreszcie wracam do normalności więc nareszcie będę mogła pokazać Wam trochę nowości lakierowych. Dziś nie koniecznie nowość, bo lakier pochodzi z wakacyjnej kolekcji Orly Adrenaline Rush. Neony rządziły u mnie minionego lata, więc stwierdziłam, że neonowa fuksja musi się wreszcie pokazać tym bardziej, że po szarej zimie wreszcie mam ochotę na soczyste odcienie. Zapraszam na kilka słów o Risky Behaviour 🙂
Tradycyjnie w lakierach Orly uwielbiam buteleczkę, a szczególnie gumową nakrętkę, która idealnie leży w dłoni. 18 ml to pojemność kosmiczna, wiem, że tego nie zużyję, ale zasada jest prosta – kolorówkę używam, a nie zużywam 🙂 Cienki pędzelek pozwala na bardzo precyzyjną aplikację, o dziwno nawet ja nie zalewam sobie skórek. Konsystencja w sam raz – ani zbyt rzadka ani za gęsta. Bardzo ładnie pokrywa paznokcie bez smużenia.
Risky Behaviour ma kremowe wykończenie, przyznam szczerze, że wolę żelowy efekt dlatego i tak zawsze kładę jako top Seche Vite. Z nim lakier wysycha ekspresowo, bez niestety trzeba poczekać nieco dłużej choć i tak lakiery Orly mogę zakwalifikować do tych szybkoschnących.
Niestety w kwestii trwałości tym razem jest kiepsko. Już po 4 dniach pojawiły się odpryski. Zazwyczaj mam jedynie przytarte końcówki, tym razem jednak zakończyłam 5 dzień noszenia lakieru z konkretnymi brakami w manicure. Dzieje się tak za każdym razem, więc nie mam na co innego zwalić winę jak tylko na lakier.
Mimo wszystko dla tak neonowej, żywej i szalonej fuksji warto było się skusić 🙂
Jaki jest Wasz stosunek do neonów? Lubicie takie intensywne kolory?
Kolor piękny, szkoda, że trwałość ma taką słabą 🙁
No w sumie jestem zdziwiona bo inne lakiery Orly trzymają mi się zawsze bardzo dobrze.
cudowny cukierkowy kolorek, bardzo dziewczyński. Podoba mi się 🙂
zaczarowana-oczarowana.pl
W sumie to chyba mój najbardziej odjechany róż 😀
Przepiękny kolor! Jak dla mnie idealny na ciepłe, słoneczne dni! 🙂
Oj tak, ja też jestem nim zachwycona i z pierwszymi ciepłymi dniami wyciągnęłam go z dna szuflady 🙂
zapewne wygląda perfekcyjnie na żywo wśród promieni słonecznych, tej soczystej zieleni i niebieskiego nieba 😀
No to muszę przyznać, bo zdjęcia naprawdę nie oddają uroku 🙂
Czytałam wiele zachwytów na temat tych lakierów.
Dostałam kiedyś od kuzynki dwa.
Od razu pomalowałam paznokcie. Już po dwóch dniach były odpryski.. Także jak dla mnie totalna porażka, choć kolory mają mega!
Ja mam kilkanaście innych odcieni w tym te szalone neonowe limonki i zawsze było OK, ten róż taki felerny jakiś :/ Choć kolor jest mega 🙂
Mój kolor! Cudownie wygląda na paznokciach!
Na żywo jest jeszcze lepiej 🙂 Niestety mój aparat średnio dogaduje się z różowymi tonami.
Fajny kolor. Ja lubię takie latem 🙂
No właśnie ja też rozpoczynam w ciepłe dni sezon na neony 🙂
U mnie jakby lakier 4 dni się trzymał to byłabym mega zadowolona 🙂 Kolor jest boski <3
No widzisz, a mu mnie z reguły minimum tydzień dlatego jestem trochę niezadowolona 🙁
Nie ma się co dziwić 🙂 U mnie jakby było normą tygodniowe trzymanie się lakieru, to też byłabym niezadowolona 🙂
Ojej, cudowny kolor! Ostatnio bardzo mi się podoba fuksja na paznokciach 😀 Musze sobie kupić coś w tym odcieniu podczas promocji w Rossmannie 😀
Piękny kolorek. Szukam pomadki w takim odcieniu 🙂
O popatrz mi też taka by się przydała 🙂
Kolor jest przepiękny,w ogóle kuszą mnie te kostki z ORLY,bo wyglądają przepięknie! Ale cena odstrasza,a rozsądek podpowiada,żebym jednak kupila Golden Rose 😀 Zapraszam do siebie.
Lakierów Orly warto szukać na nocance czy na ekobiecej, mają tam wielokrotnie bardzo przyjazne ceny choć na najnowsze kolekcje liczyć nie można 🙁
Uwielbiam takie!
Widzę, że fanek neonowych kolorów jest naprawdę sporo. To super, bo ja też kocham żywe odcienie 🙂
Lakiery neonowe uwielbiam, szczególnie latem. A ten kolor jest boski 🙂
Ja też uwielbiam takie odcienie, marzy mi się teraz ten nowy lakier z Orly w nieco rozbielonym różu 🙂
Świetny jest ten kolor 🙂 Chociaż ja jakoś nie lubię takich mocnych kolorów u siebie i zazdroszczę, tym, które tak sobie malują pazurki 😛
Ja odwrotnie – dopiero od niedawna zaczęłam łaskawiej patrzeć na delikatne odcienie. Moda na frencha sprzed kilku lat była mi totalnie nie na rękę 😀
Kolorek świetny!
No ja też jestem w nim zakochana mimo iż generalnie nie przepadam za różem 🙂
Śliczne pazurki ❤❤
Dziękuję Kochana :*
Śliczne pazurki ❤❤
Lubie neonowe kolory, wiosna przyszła to można sobie pozwolić. Może jakieś ładne znajdę i sobie kupię zamiast zadziubywać siostrze XD
ugh, lubię* ^^
Ja właśnie też od wiosny zaczynam sezon na soczyste kolory bo zimą nie mogę się przemóc 🙂
Już od dawna czaiłam się na lakiery Orly, ale jakoś mi nie po drodzę. Ten kolor jest ekstra, intensywny – idealny na wiosnę czy lato właśnie! Bomba 🙂 Neonowa fuksja jest super. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ja kocham ich Thrill Seeker i Key Lime Twist. Naprawdę udały im się koncertowo 🙂
Piękny neonek 😉
On całe swoje piękno pokazuje na żywo. Ciężko uchwycić tę magię na zdjęciach 🙂
Cudowny kolorek 😉 bardzo 'mój' 😉
Muszę hybrydkę taką znaleźć
Nie jestem pewna, ale chyba Orly ma też hybrydy w kolorach kolekcji standardowych lakierów 🙂
Ten odcień zachwyca 😉
Cieszę się, że nie tylko mi przypadł do gustu 🙂
Cudowny kolor aż bije po oczach i mega się wyróżnia,ale za trwałość niestety niewypał
No akurat tym razem jakoś nie umiem z nim znaleźć porozumienia na dłuższą metę mimo iż inne lakiery z Orly trzymają się u mnie nienagannie.
Kolor jest świetny, lubię fuksję w takim intensywnym wydaniu 🙂
Ja własnie też fuksję bardzo lubię, a delikatnymi, pastelowymi różami mam problem choć ostatnio dostałam 5 cudnych różowych odcieni od Sensique i czuję, że wreszcie pójdą w ruch 🙂
Przepiękny kolor. 🙂 Pozdrawiam!
Ma w sobie to coś 🙂
Uwielbiam latem takie neonowe róże! 🙂 Miałam raz świetną szminkę od Maybelline w podobnym kolorze, uwielbiałam ją 🙂
Świetny kolorek!! A naklejki z kotkami też sobie takie kupiłam 😀