Błyszczyk ten udało mi się kupić za 1 zł i całe szczęście, ponieważ jak dla mnie ma on kompletnie fatalną formułę.
Wiadomo, że kosmetyki do makijażu są kwestią bardzo indywidualną. To co dla jednej osoby będzie świetne, dla innej może być kompletną porażką. Ale każda z nich kierować się będzie opisem producenta, a ten może być niezwykle mylący.
Według zapewnień AVON błyszczyk olśniewający blask:
- posiada żelową formułę nadajacą ustom soczysty blask
- nawilża i pielęgnuje dzięki witaminie E i jojobie
- ma lekką, nieklejącą konsystencję
„Lekka, nieklejąca konsystencja” jest totalną bzdurą ! Jak gdyby kompletnie na odwrót błyszczyk ten jest ciężki, gęsty i klejący. Po nałożeniu nieustannie czuje się go na ustach. Już nie mówiąc o połączeniu wiatr + długie włosy. Nigdy nie miałam takiego problemu z odklejeniem ich od ust.
Kosmetyk nadaje ustom blask jak w wypadku bezbarwnego błyszczyka, kolor i drobinki raczej giną. Plusem jest zapach i smak błyszczyka. Na prawdę jest słodki 🙂
Myślę, ze 14,99 ( cena w katalogu 11/2012 ) za 15 ml to stanowczo za dużo. Błyszczyk nie posiada ani wybitnych właściwości makijażowych ani pielęgnacyjnych. Krótko mówiąc, nie warto !
( na zdjęciach przedstawiam błyszczyk olśniewający blask AVON w kolorze Juicy Peach )
Dodaj komentarz