Dziś pierwsza niedziela adwentu, dzieci otwierają pierwsze okienko w swoim kalendarzu, a ja cały dzień raczę się się zapachem jednego ze świątecznych wosków Yankee Candle czyli Icicles. Do świąt jeszcze dość daleko, więc chciałam zacząć od czegoś co wcale tak jednoznacznie się z nimi nie kojarzy. Czy zostałam uwiedziona?
Icicles czyli sopelki – jakże trafna nazwa! Jest to niewątpliwie mroźny zapach okraszony nutą korzennego ciepła daje przyjemne skojarzenie z wyprawą do lasu po choinkę. Kiedyś rzecz powszechna, teraz of course nie próbujcie tego robić 🙂 Aromat oszronionego, iglastego drzewka świeżo wstawionego do ciepłego domu, w którym już piecze się ciasto z cynamonową nutą.
Wosk Icicles charakteryzuje się wybitną intensywnością, trzeba dawkować go z umiarem. Bardzo szybko wypełnia pomieszczenie z jednej strony chłodną świeżością, z drugiej zdecydowanie wyczuwalnymi nutami cynamonu. Zdawałoby się, że zapach niczym nas nie zaskoczy, w końcu sosnowe nuty są dość powszechne, nie spodziewałam się jednak, że dodatek cynamonu może zmienić go w tak ciekawy i inspirujący aromat. Ciekawa jestem, czy pozostałe woski z serii Q4 zaskoczą mnie tak samo jak Icicles 🙂
Wosk możemy dostać np. w sklepie Goodies za 7,00 zł. Warto pamiętać, że we wtorek mają darmową dostawę 😀
Chetnie umile sobie tym zapachem wieczory 🙂
Jeśli lubisz sosnowe tematy to powinien przypaść Ci do gustu 🙂
zapach chyba nie dla mnie 🙂
To dość specyficzna mieszanka i wcale się nie zdziwię jeśli nie każdemu się spodoba 🙂
Śliczne zdjęcia 😉
Dziękuję Kochana :*
jednak nie dla mnie…:(
Rozumiem, akurat wybór wosków YC to bardzo subiektywna sprawa 🙂 Ja mogę tylko opisać swoje wrażenia 🙂
Sliczna lampeczka, pewnie swiecznik?
A juz za sam kolor wosku, skusilabym sie na niego!
To taka mała lampeczka naftowa 🙂
Widzę iż to typowo zimowy aromat – bardzo ciekawy zresztą 🙂
O tak, na lato kompletnie go nie widzę 😉
Trzeba przyznać, że te woski mają sporo bardzo oryginalnych zapachów:)
jeśli intensywny to z pewnością coś dla mnie, lubię zapachy które szybko wypełniają wnętrza, a nuta zapachowa kusząca 🙂
bardzo lubię ten zapach , jest bardzo przyjemny. piękne zdjęcia.
muszę ten sklep odwiedzić w przyszły wtorek bo już dawno mam zachciankę na jakiś wosk 🙂