Dawno nie było wnętrzarskich wpisów, ale już zdecydowanie pora na wielkanocne dekoracje. Wstyd się przyznać, ale w kuchni i mojej pracowni nadal wiszą te zimowe… Zabił mnie totalny brak czasu. Jeszcze w życiu nie miałam tak olbrzymiej ilości zleceń na sesje jak przez ostatnie 3 miesiące. Dodajmy do tego permanentnego gila u Młodej i budzimy się w zaległościach na 4 piętra. Oczywiście jak dziś ogarnęłam dekoracje i chciałam zrobić foty to światło było tragiczne, no ale mam nadzieję, że jakoś to wyszło.
[reklama]
Wielkanocne dekoracje z Joom
Jak wiecie z Joom współpracuję już od dawna. To prawdziwa kopalnia… wszystkiego! Uwielbiam tam grzebać i wyszukiwać najróżniejsze dodatki. Dekoracje do domu znajdzie tam dosłownie na każdą okazje. Niektóre oczywiście używam już od kilku lat, ale lubię zawsze domówić sobie coś dla urozmaicenia. Zeszłoroczny wieniec na drzwi z tyłeczkiem króliczka zeżarł mi Zenek więc i to musiałam ogarnąć.
Wiadomo, że Wielkanoc to nie Boże Narodzenie, więc też z każdego konta nie wylewają mi się dodatki. Mimo wszystko mam taki stały repertuar, który dodaje świątecznego klimatu.
Zobacz też jak pięknie było rok temu
No definitywnie mi światło w tym roku nie zagrało.
Wielkanocny bieżnik i poduszki
Bieżniki z Joom są totalnie genialne. Mam już sporą kolekcję i każdy jest udany. Dobra jakość, zawsze trzymają formę, po praniu nic się nie zmienia. Bez problemu możecie je wyprasować. Ostatnio ten ze zdjęć testowałam zalewając winem. Niechcący of course – też przeżył 😅 Dlatego naprawdę polecam.
Poduszki tym razem nie są jakieś totalnie wielkanocne poza jedną. Reszta to bardziej wiosna. Jakościowo bardzo spoko. Ta z jajkami to len i bawełna także nieco się gniecie, ale wystarczy gorąca para i wygląda super. Kalosze i rower to poliester tzw. peach skin. Nasycone wzory, przyjemny materiał. No nie są może wybitne, ale trochę przysnęłam z zamawianiem.
Wielkanocne dekoracje do salonu – girlandy i drzewko
Mam do nich mega słabość. Na jednym oknie mam listki i światełka. Te światełka to wiszą przez większą część roku. Szczególnie cudownie wyglądają w długie, letnie wieczory dając cudownie ciepły klimat. Listki dopełniają mi połowę rhaphidophory, która obrasta okno. No i w oknie z „kącika” mojego dzieciora wisi girlanda z króliczkami. Ja wiem, że to może mało stylowe, ale grunt, że Młoda ma radochę. Wszystkie girlandy są z poprzednich lat.
Girlanda z listkami
Świecąca girlanda
Girlanda z zajączkami
Podobnie jak to świecące drzewko na jajka. Z bliska nie jest szczególnie WOW, ale jak dodamy jajeczka to robi robotę. Zasilane jest na baterie więc można ustawić je w dowolnym miejscu. Choć kocham dodatki do wnętrz to staram się podchodzić do nich jednak tak zdroworozsądkowo. Tak, aby nic się nie marnowało i nie leżało bez sensu w szafkach.
Wielkanocne plakaty
Akurat nie z Joom, ale pierwszy raz skusiłam się na takie typowo świąteczne. Myślę, że są takim mocnym akcentem i dopełniają wnętrze. Wielkanoc to krótki czas i dekoracji nie trzymam długo, max. do tygodnia po, ale fajnie w tym czasie cieszyć się klimatem.
Jeśli chcecie zobaczyć mój tegoroczny wieniec to niżej wklejam link do rolki – no trochę śmiechowo 😅
Pamiętajcie, że z kodem: JOOMPL
Macie dodatkowe 10% rabatu. VAT jest od razu wliczony w cenę, więc nie będzie Was nikt o podatki ganiał.
Dodaj komentarz