Styczeń zleciał mi nadzwyczaj szybko, w zasadzie ledwo zorientowałam się, że już mamy luty! Nie szalałam jakoś wybitnie z zakupami, skupiłam się raczej na tych potrzebniejszych rzeczach choć ogólnie było ich sporo – niestety prześladował mnie też ciuchowo-obuwniczy pech i wiele rzeczy poszło na zwrot.
Szczególnego pecha mam do ślubnych butów. Pierwsze, które zamówiłam, przyszły uszkodzone. Oczywiście firma bez problemu zwróciła mi kasę za zakup i za odsyłkę. Kolejne buty, które kupiłam przyszły w dwóch różnych odcieniach… czekam na decyzję sklepu choć jestem z deka zirytowana bo znalazłam nareszcie idealnie pasujące 35. Kolejny pech prześladował mnie w H&M – dwie pary spodni, mimo, że wymiary na stronie powinny być OK okazały się być 2 rozmiary za duże. Mówi się jednak trudno, dobrze, że istnieją zwroty – i pomyśleć, że pracowałam w H&M na Marszałkowskiej 🙂
Na pocieszenie udało mi się zakwalifikować do kampanii nowej Activii ze Streetcomu. Ogólnie rzecz ujmując nie jadam owocowych jogurtów bo większość to straszne świństwo. Nowa Activia zaciekawiła mnie tym, że stanowi połączenie jogurtu naturalnego z owocami. Paczka przywędrowała idealnie zabezpieczona, w styropianowym opakowaniu z wkładem chłodzącym więc jogurty miały zapewnioną idealną temperaturę.
Drogerie Natura przygotowały również kilka nowości od marki Sensique.
Sensique top Color Duo – zestawy idealnie skomponowanych lakierów do paznokci w modnych odcieniach. Powiem szczerze, ze podobają mi się wszystkie, szczególnie te w odcieniach różu i burgundu 🙂 Czy ja już coś wspominałam dziś o tych kolorach? 🙂 Cena za zestaw to tylko 9,99 zł.
Dajcie znać czy może coś wpadło Wam w oko? A może znacie którąś z rzeczy i macie o niej swoją opinię? Wpadnijcie jutro na blog – będzie niespodzianka 🙂
Bardzo fajne te nowości, zazdroszczę 🙂
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ – NOWY POST! (klik)
Dzięki 🙂 Z reguły pokazywałam tylko nowości kosmetyczne, ale tym razem z kosmetykami nie szalałam, a chciałabym też pokazywać inne rzeczy, które mnie interesują 🙂
Szczoteczki mnie zainteresowały i czekam na osobny post na ich temat 😉
duuużo tego 🙂
Sporo świetnych nowości 😉 jestem ciekawa tych książek 😉
Bardzo fajne nowości Kochana ja niedawno tez zaczęłam używać kosmetykow koreańskich a japońskie typu kanebo Sensai i shu uemura stosuje juz bardzo długo z tego powodu ze sa po prostu lepsze dzięki znajomością nie kupuje firm w sklepach czy drogeriach internetowych ale moj znajomy kupuje mi bezpośrednio w Tokio i jest nad czym sie zachwycać bo to co jest w drogeriach europejskich nie odpowiada normom na rynek np japoński wiem bo miałam rzeczy kuponie w Europie i sprowadzone z japoni jakość konsystencja itd sa zupełnie inne natomiast z koreańskich kosmetykow kupowałam kremy bb skin79 miałam wszystkie i żaden mi nie podszedł tony moly z hada labo używam toników i mleczek naromiast krem bb ktory mi podpasowal to misha a wież mi przerobiłam pol rynku azjatyckiego , natomiast co do twoich zakupów szkoda ze nie wiedzislam ze szukasz torebki by sie cos znalazło 🙂 a ciuszki zakupy i jogurcik mniam mniam kolorki tez dobrałaś pod siebie jak nie bedziesz mogła znaleźć butów daj znac to tu sie znajdzie buziaki Gosia
Cudne rzeczy 😉
Mam szczoteczkę Curaprox i chętnie zaopatrzę się w kolejne sztuki 🙂
Nowości fajne, miłego używania i smacznego 😉 BB Lioele bardzo lubię, ale wolę Water Drop 🙂
Widzę że u ciebie też pojawia się sporo jedzenia; ) myślałam ostatnio nad takim postem poświęconym typowo tej tematyce, ale nie jestem do końca przekonana czy to dobry pomysł; )
No wiesz, jak pokażesz golonkę to może faktycznie nie będzie to szczególnie urodowe choć z drugiej strony golonka ma mnóstwo kolagenu 😀 Takie zdrowe rzeczy lubię pokazywać bo przecież one też są odpowiedzialne za piękny wygląd i jemy je nie tylko dla smaku 🙂
Mnóstwo ciekawych nowości, siedzę teraz i przeglądam aukcje z tym zdrowym jedzeniem 😀
Ja to jestem totalnie uzależniona, uwielbiam zdrową żywność 🙂
Poszalałaś kochana, patrzę i końca nowości nie widać. te książeczki mnie zainteresowały zwłaszcza, że są od dawna na mojej liście:)
Wyjątkowo mało tym razem kosmetyków, ale jakoś tak potrzebuję nowego powiewu na blogu 🙂 O książkach niedługo postaram się napisać choć bardziej polecam Elementarz 🙂
Extra nowości kochana, oj tego masła z kokosem muszę koniecznie spróbować 🙂
Jest świetne i jako dodatek do koktajli i do chleba. Zaspokaja ochotę na małe co nieco 🙂
Załatwianie czynności fizjologicznych w przymierzalni? OMG! Obrzydlistwo 😛 Mam ten sam pikowany pudrowy żakiecik (i czarny też mam) oraz bordowe spodnie z suwakami z Pepco 😉 Niestety spodnie tragicznie przyciągają wszelkie paprochy, a po praniu często mam na nich proszek do prania 😛 Hummus jadłam pierwszy raz z 10 lat temu w Anglii i nie mogłam pojąć, że u nas dopiero ostatnio wszedł do typowo marketowej sprzedaży – długo musiałam czekać 🙁 Ale w międzyczasie zrobiłam swój – pamiętam, że prażyłam ziarna sezamu i blendowałam je z ciecierzycą z puszki, do tego szedł pieprz cayene i coś tam jeszcze, a przepis brałam Andrzeja Polana z DDTVN 😉
Tak jest… niestety takie cuda jakie potrafiły się tam dziać utwierdziły mnie w przekonaniu, że ludzie czasami zachowują się totalne bydło…
Uwielbiam Hummus, dobrze zrobiony jest naprawdę świetny. Ja mam naszykowany przepis jadłonomii i wreszcie muszę go zrobić. Martwię się tylko, że mój blender nie da rady wystarczająco drobno zmielić cieciorki :/
Myślę, że jeśli kupisz tę w puszce, to nie powinno być problemu, bo była mięciutka 😉
Mam taki talent, że o takich kampaniach jak np. z Activiią dowiaduję się dopiero po zakończeniu przyjmowania zgłoszeń 🙂
Mi Streetcom wysyła maila z przypominajkami więc mi nie umknęło 🙂
Szczoteczki elektryczne potrafią czasami rozczarować. Issa na przykład. Co do zakupów spożywczych, to ksylitolu jeszcze nie próbowałam. Ciekawa jestem jak smakuje 🙂
Dla mnie smak jest bardzo zbliżony do cukru ale taki jakby świeższy, mniej mdły. Próbowałam już różnych słodzików – erytrolu, stevii, ale ksylitol wypada najlepiej.
Szczoteczkę miałam z Oral B – no dla moich zębów po prostu się nie nadawała, mój narzeczony też marudził :/
lubię activię śliwkową, dużo super nowości.
Dzięki Kochana 🙂
Super dużo tego i same cudeńka 🙂
Dzięki 🙂 Coś na przełamanie ciągłej kosmetyki 🙂
Uwielbiam czytać posty z nowościami, szczególnie takie długie 😉
Też bardzo lubię zaglądać na takie posty 🙂
Oj super nowości :))))
Dzięki 🙂
Ubrania z pepco śliczne i w pięknych kolorach 🙂
Płyn Ziaja wydaje się ciekawy, a pasty elmex również używam, tylko zielonej 😉
A Activię będę musiała wypróbować 🙂
Dzięki 🙂 Muszę przyznać, że to były bardzo udane zakupy 🙂
liść oliwny i ta szczoteczka do zębów od jakiegoś czasu chodzą mi po głowie;)
Szczoteczkę polecam z całego serca – jest rewelacyjna!
Sporo świetnych nowości 🙂
Woo ale dużo dobroci 🙂 najbardziej mi się spodobał pierwszy zestaw ubrań (odcienie różu), a i czekam mocno na relację z tego powalającego kremu azjatyckiego 😀
Świetne nowości szczególnie ciuchy z Pepco mi się spodobały 😉 ją ostatnio mało co zmawaim przez internet jakoś wolę przymierzyc i obmacac stacjonarnie ale z tym załatwianiem spraw fizjologicznych w przymierzalni to mnie zatkalo ;/
Ja właśnie uświadomiłam sobie, że będę musiała kupić nowe spodnie i buty – a te części garderoby kupuje mi się zawsze najtrudniej…