Do dzisiejszych zakupów robiłam dwa podejścia, ale nie żałuję. Wręcz przeciwnie, nadal jestem w szoku – pozytywnym szoku 🙂 Dwie wizyty to jednak za mało i jadę też trzeci raz, ale tym razem z kuzynką, aby dobrać jej podkład.
Wczoraj umawiając się z koleżanką, z którą mieszkam zachowywałam się jak opętana – ” Czesław ! Ale najpierw wpadamy i ładujemy w koszyk, potem się będziemy zastanawiać ! „. Nie wiem, czy to jakieś resztki genów z czasów komuny czy co, ale po Waszych ostrzeżeniach miałam wizję szturmowania Rossmanna o 9.00 rano i wyrywania sobie z rąk ostatniej sztuki lakieru, który i tak mi się nie podoba. Na miejscu okazało się, że nie ma dzikich tłumów, a wręcz pałętają się 2 może 3 osoby. Spokojnie obeszłyśmy wszystkie szafy i to nawet kilka razy. Czesław kupiła sobie beżowy lakier, a ja … nic ! Misiek kazał mi zaszaleć, a ja nawet nie potrafiłam. Wpadły mi w oko cienie z L’oreala w odcieniu P3 Baie D’Emeraudes, które podobają mi się już od dawna i róż z Rimmela Match Perfection w odcieniu Dark 004. Zrealizowałam jedynie kupon na OS o zapachu limetki ( który znajomi nazwali mleczkiem do czyszczenia ) i polazłam do szkoły. Chyba musiałam dojrzeć do zakupów, ponieważ zrobiłam drugą rundę i z namaszczeniem wyniosłam upatrzone cienie i róż.Dostałam błogosławieństwo od rainy girl is me , zaś Hexxana ostatecznie utwierdziła mnie w przekonaniu, że decyzja była dobra. I nie mam już żadnych wyrzutów sumienia, a mój Misiek może czuć się szczęśliwy, że zafundował mi coś co sprawi mi radość na bardzo długi czas.
Na rossnecie widziałam fajne lakiery z wibo, ale w sklepie ich nie znalazłam. Szkoda, bo skusiłabym się beżyk.
![]() |
L’oreal P3 Baie D’Emeraudes |
![]() |
Rimmel Match Perfection odcień 004 dark |
A Wy uległyście szaleństwu i pobiegłyście dziś do Rosska ? Jeśli tak to pochwalcie się co kupiłyście bo strasznie jestem ciekawa 🙂
Moje domowe chłopaki kładły się ze śmiechu jak widziały nasze babskie podekscytowanie magicznymi 40 % 🙂 Oni wolą te 40 % w wersji płynnej… 😀
ja byłam i kupiłam właściwie tylko tusz… ale chyba jeszcze się przejdę;)
Powroty są najgorsze jak wracam to tracę głowę 😀
u mnie też taki szał w Rossmannie 😀 większość półek pustych, haha 😀 / http://murphose.blogspot.com/
To u mnie, o dziwo, wszystko było i nawet ludzi mało – jak nigdy 🙂
Świetne zakupy i ogromnie podoba mi się róż Match Perfection 🙂
Ojej cieszę się, że tak mówisz 🙂 Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że było warto 🙂 Cienie i róż to małe szaleństwo. Ale podkład i tusz będą jak znalazł – potem bym płakała, że muszę 40 zł, a nie 20 dać.
Bardzo ładne cienie 🙂 zakupy zawsze można uczcić 40% 😉
Hihihi no w sumie zawsze to jakaś okazja 😀
przemyślane zakupy są najlesze, cienie boskie !
róż też mnie kusi 😉
Cieszę się, że nie uległam szminkowo – lakierowej pokusie. Bo tego mam naprawdę dużo, a kupiłam takie rzeczy, które z pewnością wykorzystam 🙂 Ależ dzień dziecka sobie zrobiłam. Taka przyspieszona Gwiazdka 🙂
Ja idę jutro ulegać, choć postaram się nie ulec zbytnio ;).
Trzymam kciuki za Twoją silną wolę ! 🙂
Uległam i kupiłam 😀 Cienie z Wibo za nieco ponad 3 zł 😀
Cienie z L'Oreala masz meeega!