Czujecie to? Ten specyficzny zapaszek? Tak… to czuć jesień. Ja akurat bardzo lubię tę porę roku – szczególnie gdy ciepłe słoneczko grzeje w plecki, a na mojej drodze leży mnóstwo kolorowych liści. Nie cierpię zaś wiatru takiego jak dziś – staję się wtedy wybitnie nerwowa. Na ukojenie postanowiłam rozpalić dziś jeden z zapachów miesiąca Yankee Candle czyli Lake Sunset. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z pożegnaniem lata. O wosku Home Sweet Home, który również jest zapachem września mogliście już czytać TUTAJ.
Zapach września Yankee Candle – Lake Sunset
Wosk należy do rześkiej linii zapachowej, a producent określa go jako połączenie ozonu, drewna i… ananasa. Przez folię kompletnie nie mogłam określić jak w rzeczywistości będzie pachniał – to jeden z tych wosków, które swoje oblicze ukazują jedynie po rozpaleniu.
Aromat rozwija się powoli, początkowo miałam wrażenie, że w zasadzie będzie prawie nie wyczuwalny. Po chwili jednak zrozumiałam, że sekret tkwi w cierpliwości ponieważ w pierwszych nutach wyczujemy ozonową świeżość. To takie lekkie, świeże powietrze. Myślę, że nazwa wosku jest jego idealnym określeniem. Chłodna, wilgotna nuta przeplata się z rozgrzanym słońcem. Zamykam oczy i już widzę jak stąpam bo starym molo idąc w kierunku zachodzącego słońca. Z każdym krokiem dociera do mnie zapach drewna. Nie jest on mdły czy nudny ponieważ na końcu mola czeka już na mnie kolacja z ananasem w roli głównej. Ananas w tym wosku jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Nigdy sama bym nie wpadła na takie połączenie. Okazuje się jednak, że dodaje on zapachowi wakacyjnej radości. Całość jest intensywna, długo utrzymuje się w powietrzu, ale nie ma w sobie nic z chemicznej tandety czy męczącego mdlenia.
Lake Sunset kupicie na goodies.pl, z racji na wrześniową promocję kosztuje jedynie 5,60 zł.
Myślę, że zdecydowanie warto się skusić żeby w długie jesiennie wieczory przywoływać wakacyjne wspomnienia.
Chabrowa napisał
Tego jeszcze nie wąchałam 🙂
Moje-ukochane-czytadelka
Beata Isia napisał
mam go, jest bardzo ciekawy:)
nieidealniezidealnizowana napisał
Mam go, muszę odpalić i sprawdzić : )
www.kassiiaa.blogspot. com napisał
Ciekawe jak pachnie 😉 idzie jesień a wraz z nia palenie w kominku woskami 🙂
Milena M napisał
Fajny taki zapach na wspomnienie wakacji.
zaczarowanaa napisał
Mój ulubiony! 🙂
kirei napisał
To jeden z moich ulubionych zapachów YC, ale nie domyśliłam się, że jest tam ananas 😉 Dla mnie pachnie trochę pudrowo, trochę suszonymi kwiatami, z czymś owocowym w tle…Może to właśnie ten ananas, chociaż ja obstawiałam, że to melon 😉 Idealny zapach na koniec lata i wczesną jesień.
Skye napisał
Jest to jeden z moich ulubionych wosków i jak na razie jedyny, który pow wykończeniu dokupiłam…a moja kolekcja jest duża i miałabym co palić. Ale uwielbiam go, koajrzy mi się właśnie z taką wrześniową pogodą, przełomem lata i jesieni, którą uwielbiam 🙂
Una napisał
Lubię zapach września – ten naturalny, zza okna. Czuję go już w powietrzu i wpuszczam do domu. Wosków i olejków nie palę od pewnego czasu. Lubię tę porę roku, gdy można wietrzyć i dom jest wypełniony naturalnymi zapachami.
Ma J. napisał
Ciekawe czy by mi się spodobał. Połączenie ciekawe. Dawno nie paliłam wosków, chyba pora do tego wrócić.
rudy włos napisał
Muszę go wypróbować z ciekawości
czarnulkaa napisał
wiele osób zachwala ten zapach! 🙂 mi też przypadł do gustu :p
Aleksandra Anna napisał
muszę poznać ten zapach 🙂
Sonja napisał
muszę się przejść dziś do Baeles i sprawdzić to cudo 🙂
dziękuję za polecenie
może i to będzie mój zapach na wrzesień
choć ostatnio kusi mnie ta afrykańska seria 😉
żaneta serocka napisał
rzeczywiście dziwne połączenie, intrygująco go opisałaś, zaopatrzę się w ten wosk.
Bella jestTu napisał
Chętnie wypróbuję; )
Syla napisał
Kolor ma cudny!!!
Ja planuję zakupy po wypłacie 😉
An gie napisał
Już sobie wyobrażam ten zapach *.*
Not too serious blog napisał
Chętnie się w niego zaopatrzę 🙂
Eva Pe napisał
Lubię zapach drewna ale nie przepadam za ananasem.
malenka napisał
Ale się rozmarzyłam czytając ten opis 🙂
zrelaksowana napisał
Dzisiaj go paliłam – jeden z moich ulubionych
Magdalena Musińska napisał
dzisiaj dotrze moja przesyłka z tego sklepu i nie mogę się jej doczekać 🙂 zastanawiałam się nad tym zapachem, ale ostatecznie zdecydowałam się Fluffy Towels