Gdy weszłam dziś w prognozę pogody to aż zaklaskałam uszami – od poniedziałku 18 stopni!!! A potem… potem przypomniałam sobie, że siedzimy w domu… Mam to szczęście, że mam swoje podwórko – pole i las… Na pocieszenie jednak w oczekiwaniu na ciepło odpaliłam długo chomikowany wosk – Yankee Candle Mediterranean Breeze. Czy to faktycznie powiew prosto znad morza Śródziemnego?

Yankee Candle Mediterranean Breeze – kompozycja
Opisy producenta bywają często naprawdę do bani. Tym razem jednak czytając o powiewie słonego powietrza znad Morza Śródziemnego wymieszanego z zapachem kwiatów cytrusowych i bursztynem, pomyślałam „o maj gad – to musi być boskie”.
Nuty głowy: ozonowe i wodne akordy
Nuty serca: kwiaty owoców cytrusowych
Nuty bazy: bursztyn, mech dębowy, drewno wyrzucone na brzeg morza

Moje odczucia
Wąchając tartę przez papierek nie byłam szczególnie optymistycznie nastawiona. Od dawna jednak wiem, że „na sucho” to zupełnie inna bajka niż po rozpaleniu. Do kominka wrzuciłam standardowo 1/4 wosku i wyszłam z salonu sama już nie wiem po co. Gdy po chwili wróciłam serio poczułam się jak w nadmorskim kurorcie przed sezonem – bez zapachu lodów, gofrów i frytek, a za to z masą naturalnej roślinności.
Tym razem producent stanął na wysokości zadania – świeżość jest po prostu nieziemska. I to nie jest taka świeżość prania typu Clen Cotton czy Fluffy Towels. To prawdziwa, lekka bryza z wyraźnie morskimi nutami. Całość otoczona świeżymi kwiatami jednak nie idą one w kierunku perfumeryjności, a bardziej naturalnych tonów. Obawiałam się, że bursztyn nada całości męskich nut i choć kocham męskie zapachy to ostatnio miałam ich zdecydowanie zbyt wiele. Tutaj jednak po prostu podkręca całą moc kompozycji.
Gdybym miała porównać go do jakiegokolwiek innego wosku z Yankee Candle to byłaby to mieszanka Turquise Sky być może coś z Beach Holiday i odrobina zielonych tonów z Wild Sea Grass.
Zobacz też: Turquise Sky
………………….Beach Holiday
………………….Wild Sea Grass

Intensywność i trwałość
W tej kwestii też zaskoczenie – mimo swojej rześkości, Mediterranean Breeze to zapach intensywny, szybko wypełniający pomieszczenie i naprawdę długo się w nim unoszący. Moim zdaniem to fantastyczna propozycja na letnie miesiące dzięki swojej odświeżającej aurze.
Wosk Mediterranean Breeze pochodzi z limitki Italiana sprzed hmmm… chyba 3 lat. I chyba jako jedyny jest naprawdę ciężko dostępny. Wypatrywać możecie go na goodies.pl.
Przypomniałaś mi o moim zbiorze wosków! Muszę ich poszukać, są gdzieś upchnięte w szafie :))
Ja jakoś porzuciłam YC już dawno:)
Dawno już nie miałam wosków Yankee Candle, ale chyba czas zaopatrzyć się w jakieś nowe. Ten o którym piszesz brzmi ciekawie, myślę że mógłby mi się spodobać. 🙂
A ja dzisiaj delektowałam się świecą Awaken! Piękna świeżość i taki zapach z typu czystych. Ma swój nieodparty urok i białą magię.
O jacie! podoba mi się opis i Twoja rekomendacja, aleee obawiam się, że trudno mi go będzie zdobyć. Jednak wpisuję na listę <3 Oczywiście muszę Ci znów napisać, że Twoje zdjęcia są mega!!
Wieki nie używałam tych wosków, zupełnie zapomniałam, że istnieją! Ostatnio jeśli już czegoś używam, to są to olejki, ale może pora się na nowo polubić z Yankee 🙂
Jakie klimatyczne zdjęcia! Coś czuję, że to zapach dla mnie 😊
Wow, przepiękne jest to zdjecie! Od razu wpada mi w oko, bo uwielbiam niebieski. PRzypomniałaś mi tym wpisem,że bardzo dawno nie paliłam wosków. Ten zapach myślę, że mógłby mi przypaść do gustu.
Mógłby mi się spodobać 🙂
U mnie całorocznie królują bardzo słodkie i ciepłe zapachy..
Widziałam już to zdjęcie wczoraj (?) u ciebie na Instagramie i jestem zakochana❤jest przepiękne i bardzo delikatne 🙂
Ja mam tylko balkon i płaczę za ogródkiem, ale zaraz pomyślałam sobie, że może być gorzej. Moja kuzynka z mężem i dwójką dzieci nie mają u siebie w mieszkaniu nawet balkonu…
Przede wszystkim muszę powiedzieć, że zdjęcia są przecudowne! Wosku tego nie miałam, ale wydaje się, że będzie mi odpowiadał.
uwielbiam rześkie, morskie zapachy świec czy też wosków
Uwielbiam piękne zapachy. Yankee candle mają niesamowite kompozycje zapachowe. Muszę powąchać 🙂 ten zapach.
Bardzo lubię ten zapach YC ❤
Wiesz co, na Twój blog to warto wejść choćby po to, by popatrzeć na zdjęcia. Robisz chyba najpiękniejsze blogowe fotki jakie widziałam. Naprawdę. A zapachy Yankee znam i bardzo lubię.
Przydałby mi się teraz taki zapach i delikatna kojąca muzyka. Nie służy mi coś zamknięcie w domu, taki relaks to coś pięknego.
To musi być śliczny zapach. Juz sam kolor mi sie podoba, a jak napisałaś że to klimat nadmorskiego kurortu i powiew morskiej roślinności to na pewno jest piękny.
Bardzo chętnie przeniosłabym się nad morze Śródziemne, ale niestety nie teraz… W normalnych czasach. Z usteknieniem czekam na konkretne ciepełko.
Nigdy nie miałam wosków… ale chyba przez ciebie zamówię pierwszy 😀
Nigdy nie miałam wosku, ale coś czuję że w zapachu tego bym się zakochała…
W takich chwilach jak te, dziękuję że mieszkam na wsi 😉
Uwielbiam, zwłaszcza w chłodne dni, kiedy deszcz lub śnieg za oknem, pozwolić roznieść się miłemu zapachowi po domu, w takiej zapachowej scenerii czytać książki. 🙂
Też mam go gdzieś w czeluściach zapasów wosków 🙂 odpale go, namówiłaś mnie 🙂
Kocham,kocham świece i woski zapachowe 🙂
Muszę zrobić sobie zapasy na wiosnę 🙂
Ach ta piękna etykieta, aż chciałoby się teraz być w takim ciepłym miejscu! Zapach rzeczywiście wydaje się wręcz idealny na ciepłe, letnie dni 🙂
z chęcią bym wypróbowała, nie dość, ze uwielbiam takie zapachy to jeszcze są dostępne w mojej ulubionej formie ;-). Niby do lata już nie daleko, ale chętnie sobie przypomnę czym ono pachnie 😉
Też mam swoje podwórko, dlatego zawsze na chwilkę wychodzę zaczerpnąć świeżego powietrza 🙂
Kusisz zdjęciami do zakupu! Zdecydowanie moje zapachy❤️
Ja mam niestety wrażenie, że ten zapach przypominałby kostki do toalety. Zawsze w ten sposób kojarzą mi się wszelkie 'morskie” zapachy.
Też mieszkam w domu z ogrodem. W obecnych czasach to spore udogodnienie…
Niewiarygodnie zazdroszczę ogródka – ja bym w obecnej chwili cieszyła się nawet z małego balkoniku 😀 Ale cóż – muszę ratować się otwieraniem okien na oścież, wyobrażając sobie, że siedzę na dworze…:D
Uwielbiam otaczać się pięknymi zapachami . Zazdroszczę mega ogrodu szczególnie teraz.
Ogródek w tym czasie to skarb 🙈 ja mam jedynie duży balkon 🙈
ojeeeej! hcyba jak tak siedzę w domu cały czas to zdecydowanie powinnam sobie pozamawiać jakieś łądne zapachy… i właśnie tak zrobię ! ;D
Super wpis.
Tego zapachu jeszcze nie sprawdzałam, ale chętnie go poznam 😘💕
Super, że ma taką moc i świeżość. Co do turkusowego nieba mam mieszane uczucia, więc mam nadzieje, że ten jest o wiele lepszy. Oby udało mi się to niedługo sprawdzić! 🙂
Już sam kolor tego wosku do mnie przemawia! Ciekawa jestem tego zapachu!