Po niedzielnym urlopie wracam dziś do Was z recenzją wcierki Jantar. Jakiś czas temu pisałam Wam o tym, że przywiozłam ją sobie w ramach pamiątki z Zakopanego 😀 Jeśli chcecie poznać jej historię to zapraszam tu KLIK . Jestem teraz w trakcie kilkudniowej przerwy, ale już szykuję się po następną butelkę, bo przekonało mnie jej działanie.
Odżywkę stosowałam bezpośrednio na skórę głowy. Robiłam przedziałek, nanosiłam kilka kropli na skórę i wcierałam, potem robiłam następny przedziałek, w innym miejscu i powtarzałam czynność, aż odżywka była naniesiona na całą głowę. Wydaje się to czasochłonne, ale tak naprawdę zajmowało tylko kilka chwil. Butelka wyposażona jest w dozownik więc nie ma ryzyka wylania na siebie od raz połowy butelki.
Na początku zaczęłam zauważać, że włosy stają się bardzo miękkie, delikatne i gładkie. Bardzo przyjemne w dotyku co nie umknęło uwadze mojego Miśka. Później zaobserwowałam, że dzięki wcieraniu preparatu w skórę głowy, włosy stają się uniesione od nasady i optycznie wydaje się, że jest ich znacznie więcej. W ten sposób przypadkowo dowiedziałam się jak nadać im objętości. Przez pierwszy tydzień smarowałam skalp i nie przyglądałam się zbytnio czy coś dzieje się z włosami czy nie. Po ok. 2 tygodniach postanowiłam popatrzeć z bliska jak się sprawy mają i zauważyłam, że zaczynają mi odrastać malusieńkie włoski ( szczególnie na czubku głowy, na którym były wybitnie przerzedzone ). Dodatkowo, mój meszek przy skroniach przypominający nieopierzonego kurczaka, zaczął przeistaczać się w pełnowartościowe włosy. Myślę, że duże znaczenie w działaniu odżywki ma masaż skóry głowy jaki się przy jej nakładaniu wykonuje. Lepsze ukrwienie plus substancje zawarte we wcierce faktycznie dają wymierne rezultaty.
Odżywka nie powoduje przetłuszczania włosów, jest lekka i nieobciążająca. Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach i w moim przekonaniu nie wymaga wielkiego wysiłku przy nakładaniu. Zamknięta jest w szklanej buteleczce wyglądającej identycznie jak Amol, nawet dozownik ten sam.
Ponieważ do Zakopanego w najbliższym czasie się nie wybieram, więc wcierkę zamówię w aptece DOZ bo mają ją w ofercie, ale chyba chwilowo jest niedostępna. W każdym razie 100 ml odżywki kosztuje tam 10,09 zł. Choć nie do końca w nią wierzyłam to cieszę się, że dałam jej szansę. Warto !
SKŁAD |
Maliniarka napisał
chyba muszę do niej wrócić, bo włosy mi lecą 🙁
JednoSpojrzenie napisał
Ja w wakacje przeżywałam prawdziwy koszmar, myślałam, że już do reszty wyłysieję… przy okazji wizyty u lekarza rodzinnego, "miła" pani doktor powiedziała mi, że " tak to bywa ". Dlatego postanowiłam ratować się sama. Nie bardzo chciałam brać suplementy bo ostatnio słabo je toleruję, więc jak w łapki wpadł mi Jantar to modliłam się, żeby zadziałało – i nie zapeszając, jest lepiej, uff….
Lena napisał
Tyle razy przechodziłam obok niej, chyba jednak w końcu ją kupię, znów mi zaczęły wypadać włosy i łamać się. Super recenzja !
JednoSpojrzenie napisał
Za tą cenę naprawdę warto spróbować, dzięki za opinię, bardzo mi miło 🙂
Lily napisał
Przekonałaś mnie. Niedawno włosy przestały mi wypadać garściami, więc pora je trochę zagęścić 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Twardo testowałam te 3 tygodnie, czasami wracałam późno do domu i kompletnie mi się nie chciało, ale postanowiłam, że wszystko mogę sobie darować, ale nie wcieranie i chyba dobrze zrobiłam bo wypada mi co najmniej o połowę mniej włosów. Boję się tylko czy ta odżywka wróci do apteki DOZ bo inaczej to nie bardzo mam gdzie ją kupić i będzie trzeba na większe poszukiwania wyruszyć :/
Lily napisał
Właśnie widzę, że niedostępna :/ Nawet nie mam jak kupić bo nie mam środków na koncie, tylko w portfelu, więc internet odpada.
JednoSpojrzenie napisał
Pasowałoby połazić bo jakichś małych sklepach kosmetycznych, słyszałam, że w wielu aptekach też można ją spotkać.
Lily napisał
kupiłam dzisiaj w drogerii Jasmin! 🙂 już przelałam do wygodniejszej buteleczki i wysmarowałam głowę 😀
JednoSpojrzenie napisał
To świetnie 🙂 Ja już widziałam, że wróciła do DOZ, niedługo będzie moja 😀
puderniczkam napisał
Hej,widziałam tą odżywkę na allegro,nawet jest nią duże zainteresowanie
JednoSpojrzenie napisał
Wiem, że jest na allegro, ale wolałabym nie płacić za przesyłkę, jednak jak nie znajdę nigdzie indziej to nie będzie wyjścia 🙁
kobiece szufladki napisał
Muszę ją mieć! A jak często jej używasz?
JednoSpojrzenie napisał
Codziennie wieczorem, naprawdę nie zajmuje to dużo czasu, a dla takich efektów chyba warto 🙂
Kasia napisał
Za kazdym razem jak jestem w Polsce rozgladam sie za nia. Ciezko ja dostac.:-(
Anonimowy napisał
Mam pytanie, bo właśnie zamówiłam odżywkę, ale zastanawiam się jak ją stosować. Tzn. – nakładasz ją po umyciu głowy, gdy włosy już wyschną? Czy może na kilka godzin przed myciem?
pozdrawiam, Marta
JednoSpojrzenie napisał
Witam 🙂 Ja myję włosy średnio 2 – 3 razy w tygodniu, ponieważ nie wymagają częściej. Wcierkę stosuję codziennie wieczorem. Nie musisz każdorazowo myć po niej włosów ponieważ wcierka nie powoduje przetłuszczania. Po prostu wsiąka w skórę głowy nie pozostawiając śladu 🙂
Anonimowy napisał
Dzięki wielkie za odpowiedź, właśnie o to mi chodziło – czy nie przetłuszcza 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Nie ma za co 🙂 W moim przypadku wcierka nawet przedłużała świeżość czupryny, a wmasowywanie jej w skórę głowy sprawiało, ze włosy podnosiły się u nasady i sprawiały wrażenie, jak gdyby było ich więcej 🙂
Anonimowy napisał
Ja kupiłam w Aptece "Dbam o zdrowie", początkowo jej nie było ale pani powiedziała mi, że może zamówić. Kiedy poszłam ją odebrać wszystkie ekspedientki po kolei ją oglądały:P.
JednoSpojrzenie napisał
Ja też kolejną flaszeczkę kupowałam w DOZ, mają tam bardzo przyzwoitą cenę 🙂