Jedno spojrzenie

fotografia produktowa i blog beauty&lifestyle

  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt

Takiego peelingu jeszcze nie miałam… The Body Shop Liquid Peel Vitamin C

22/03/2017 | 44 komentarze

Od dłuższego czasu stawiam na peelingi enzymatyczne. Mimo iż zawsze kochałam efekt idealnie gładkiej buźki po tych mechanicznych to szybko dało się zauważyć, że skóra rewanżowała się wypryskami i pogorszeniem jej ogólnego stanu. Długo wmawiałam sobie, że to nie ich wina, ale niestety taka była prawda. Teraz po te mechaniczne sięgam jedynie od święta, za to enzymatyczne zużywam w ilościach hurtowych. Nie tylko równie świetnie radzą sobie z martwymi komórkami skóry, ale także mają o wiele lepszy wpływ na moją cerę. W ostatnim poście z nowościami wiele z Was było zainteresowanych Liquid Peel Vitamin C z The Body Shop. Ponieważ towarzyszył mi w wyjątkowo trudnym czasie i zdał ten egzamin zaskakująco dobrze to dziś chciałabym napisać właśnie o nim.


Przede wszystkim nie jest to typowy peeling enzymatyczny, który nakładamy na twarz i czekamy kilka minut. Działa on zgoła inaczej, ale o tym za moment. Zgrabna, soczyście pomarańczowa buteleczka mieści 145 ml peelingu. Olbrzymi plus za pompkę, ona naprawdę ułatwia życie. Nieprzezroczyste opakowanie to wada i zaleta – z jednej strony produkt jest chroniony przed promieniowaniem UV, z drugiej zaś strony ciężko kontrolować poziom zużycia. Konsystencja peelingu to dość gęsty żel. Trzeba poświęcić chwilę na rozprowadzenie go na twarzy, ale po chwili masażu zamienia się dosłownie w wodę. Zapach przypomina mi nieco Enzymatic z Phenome, ale jest bardziej cytrusowy.

Jak już wspomniałam, aplikacja nie przypomina typowych enzymatyków. Nakładamy go na oczyszczoną, suchą skórę i wykonujemy delikatny masaż. Pod wpływem pocierania, żel zmienia swoją konsystencję i dosłownie po chwili pod palcami wyczuwamy, jak złuszczony naskórek zostaje „wyrolowany”. To takie uczucie jak przy wycieraniu ołówka gumką. Na koniec spłukujemy twarz wodą, ja osobiście z użyciem silikonowej szczoteczki, która szybko wymiata resztki.

Czy to faktycznie przynosi efekty? Oj tak! Moją bolączką jest linia żuchwy i właśnie tam wyrolowanych zanieczyszczeń było najwięcej, na czole tylko odrobina. Ponieważ wersja z witaminą C przeznaczona jest do cery pozbawionej blasku, zmęczonej i ziemistej to łatwo obserwowałam jak zmienia się jej kondycja. Pierwszy trymestr ciąży był dla mnie trudny, wyglądałam tragicznie – schudłam 5 kilogramów i nic nie jadłam. Siłą rzeczy moja cera wyglądała koszmarnie. Regularne peelingi wzmacniane maseczkami pozwoliły mi nie tylko poprawić koloryt, pozbyć się nagromadzonych zaskórników, ale i zdecydowanie dodały cerze promiennego blasku.

Skład początkowo nie budził mojego zachwytu, nie wiedziałam co niby tu ma zadziałać. Wiele osób może marudzić na alkohol w składzie, ale ja już pogodziłam się z tym, że jest on nośnikiem substancji aktywnych i nie zawsze trzeba się go bać.

Czy polecam? Choć z The Body Shop mam różne stosunki – jedne produkty bardzo lubię, inne zaś kompletnie do mnie nie przemawiały, to Liquid Peel trafia na listę tych naprawdę udanych. Daje wymierne efekty, jest wydajny, szybko rozprawia się z zanieczyszczeniami i poprawia jakość cery. Nic dodać nic ująć 🙂 Szkoda tylko, że nie mają sklepu online…

Jakie jest Wasze zdanie na temat peelingów enzymatycznych? Lubicie, czy wolicie jednak mechaniczne?

Podobne posty

  • Chłodnik litewski – moja ulubiona wersjaChłodnik litewski – moja ulubiona wersja
  • Missha Time Revolution 5x – nowa generacja seriiMissha Time Revolution 5x – nowa generacja serii
  • Jeszcze można mnie zaskoczyć – Laneige Lip Sleeping MaskJeszcze można mnie zaskoczyć – Laneige Lip Sleeping Mask
Podziel się postem
  • Facebook
  • Pinterest
  • Twitter

Komentarze

  1. Aga - Lepsza wersja samej siebie napisał

    22/03/2017 o 19:13

    Wiele kosmetyków kusi mnie z linii z witaminą C, ale niestety i tak nie miałabym kiedy ich używać więc może kiedyś się zdecyduję na zakup.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:28

      No właśnie ja ostatnio pozbyłam się kilku kartonów różnych kosmetyków. Koniec z chomikowaniem i głupimi zapasami bo u mnie to już jakaś choroba była.

      Odpowiedz
  2. Megly napisał

    22/03/2017 o 19:56

    Uwielbiam The Body Shop, choć podobnie jak Ty niektóre ich produkty uwielbiam, inne… niekoniecznie. Ciekawa jestem jak byłoby w przypadku tego peelingu 😉
    Pozdrawiam serdecznie! 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:30

      Nie powiem, może nie wszystkie, ale ich masła bardzo lubię 😀

      Odpowiedz
  3. nika88 napisał

    22/03/2017 o 20:03

    Ja wolę peelingi mechaniczne, najlepiej na bazie korundu 🙂 Ale przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym gagatkiem z TBS, szczególnie jego konsystencją 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:33

      Ja kiedyś też używałam tylko mechanicznych, ale wiecznie wyskakiwały mi niespodzianki. Enzymatyczne zawsze wydawały mi się nieskuteczne, ale od kiedy zmieniłam swoje podejście moja cera akurat na tym zyskała 🙂

      Odpowiedz
  4. Magdalena Fortkowska napisał

    22/03/2017 o 20:12

    Lubię zarówno mechaniczne jak i enzymatyczne 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:37

      Mam podobnie tylko te mechaniczne mogę bardzo sporadycznie 🙁

      Odpowiedz
  5. iwona ja napisał

    22/03/2017 o 20:28

    U mnie tez od dłuższego czasu peelingi enzymatyczne lub kwasy. Kurczę kusi mnie ta seria Z witamina C, muszę jej się przyjrzeć i chyba coś przygarnę 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:42

      Powiem szczerze, że i mnie inne produkty z tej linii kuszą. Na razie jednak używam linii z witaminą E – ładnie ukoiła moją przesuszoną cerę 🙂

      Odpowiedz
  6. Turkusoowa napisał

    22/03/2017 o 20:29

    Enzymatyczne które do tej pory testowałam,średnio mnie zadowalają,lubię drapanie i na szczęście mojej gębie nie szkodzi 😀 Ale jakby mi taki peeling wpadł w łapy,na pewno bym spróbowała 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:44

      No właśnie ja to drapanie też kochałam. Moim faworytem był drobnoziarnisty z Daxa z pestkami orzecha. No ale potem odkryłam od czego ciągle paprze mi się cera. Świetny enymatyczny ma Phenome i Stara Mydlarnia jakby co 🙂

      Odpowiedz
  7. Rzetelne Recenzje napisał

    23/03/2017 o 07:55

    Ja bardzo lubię stosować peelingi enzymatyczne, ostatnio poluję na jakiś nowy 🙂
    Mogłabyś kliknąć w linki w poście TU ? Dzięki! :*

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 16:46

      Mogę Ci polecić ten ze Starej Mydlarni i z Phenome jakby co – są naprawdę dobre 🙂

      Odpowiedz
  8. Evi Testuję i Komentuję napisał

    23/03/2017 o 10:32

    nie znam 🙁 ale opakowanie ma ładne takie wiosenne 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:09

      No powiem szczerze, że i do mnie przemawia 🙂

      Odpowiedz
  9. Mozaikowe love napisał

    23/03/2017 o 10:35

    Lubię peelingi enzymatyczne, jednak stosuję je dość rzadko. Ten produkt jest ciekawy i będę stała się go gdzieś kupić 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 18:01

      Mi początkowo ciężko było przerzucić się na enzymatyczne, ale teraz nie żałuję 🙂

      Odpowiedz
  10. My strawberry fields napisał

    23/03/2017 o 10:38

    Bardzo zaciekawiła mnie jego formuła! Przy mojej naczynkowej cerze peelingi enzymatyczne sprawdzają się najlepiej, a takiej wersji jeszcze nie miałam. Ostatnio kosmetyki TBS dobrze się u mnie sprawdzają, więc możliwe, że dam mu szansę 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 18:03

      Ooo wcale się nie dziwię, faktycznie przy naczynkowej mechaniczne to raczej nieporozumienie. Ten peeling mogę śmiało polecić 🙂

      Odpowiedz
  11. Mysia Familia napisał

    23/03/2017 o 12:04

    Szkoda, że nie można kupić go online… Może poszperamy w znanych nam drogeriach.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 18:06

      No właśnie ja też nad tym ubolewam, a najbliższy TBS mam w Warszawie.

      Odpowiedz
  12. Cosmesfera napisał

    23/03/2017 o 13:30

    Mnie również bardzo ten peeling zaciekawił (pani prezentowała mi jego działanie w sklepie) i zafascynował mnie. Zastanawiałam się, który wybrać i wzięłam taki sam, tylko z linii Drops of Youth. Niedługo więc i u mnie testowanie tego peelingu. 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 18:04

      Własnie ta linia Drops of Youth też mnie ciekawiła 🙂

      Odpowiedz
  13. Kaprysek napisał

    23/03/2017 o 16:49

    jakie zdjęcia piękne 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 18:06

      Dzięki :* Było wielkie poszukiwanie słonecznika, dopiero później przypomniało mi się, że do weselnego koszyka był przyczepiony i mąż gnał do teściowej po kwiatka 😛

      Odpowiedz
  14. Produkt Natury napisał

    23/03/2017 o 17:42

    Powiem Ci, że zachęciłaś mnie. Pomimo, że skład trochę nie mój to będę o nim pamiętać.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:59

      Właśnie to mnie najbardziej w TBS boli, że te składy są takie nie do końca…

      Odpowiedz
  15. Joa nowa (Joasiaczek) napisał

    23/03/2017 o 18:13

    Kusząco wygląda ta konsystencja 🙂 Sama bardzo lubię peelingi enzymatyczne 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:58

      No to witam w klubie 🙂

      Odpowiedz
  16. Yasminella napisał

    24/03/2017 o 16:21

    Czyli tak naprawdę jest to peelig typu gommage. Sposób działa jaki opisałaś idealnie do niego pasuje. Gommage z francuskiego znaczy ścierać/rolować. 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:31

      No coś na ten kształt, aczkolwiek miewałam kosmetyki szumnie nazywane "gommage" a były niczym innym jak zwykłymi, mechanicznymi peelingami 🙂

      Odpowiedz
  17. kafkazmlekiem napisał

    24/03/2017 o 17:40

    Lubię takie! 🙂 Podoba mi się ten peeling 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:35

      Używam go z wielką przyjemnością 🙂

      Odpowiedz
  18. Kosmetyczny Fronesis napisał

    24/03/2017 o 18:01

    bardzo mnie zaciekawiłaś. Z peelingami enzymatycznymi było u mnie różnie i ostatecznie wygrały szmatki muślinowe, które bardzo dobrze sobie radzą ze złuszczaniem.. ale na wprowadzenie jakiejś ciekawej odmiany nigdy nie jest za późno 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:30

      A ja szmatki jeszcze nigdy nie próbowałam, więc dokładnie na odmianę nigdy za późno 🙂

      Odpowiedz
  19. Izabela napisał

    25/03/2017 o 14:18

    Ciekawy ten peeling. Używałam kilka produktów z The body shop ale jakoś szczególnie mnie nie zachwyciły. Muszę przetestować ten produkt i zobaczymy 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:27

      Ja też nie wszystkim byłam zachwycona, ale niektóre rzeczy sprawdzają się cudownie 🙂

      Odpowiedz
  20. Gobli.pl napisał

    28/03/2017 o 11:15

    Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad peelingiem enzymatycznym, sądzę, że efekt byłby delikatniejszy niż peelingiem mechanicznym. Ten z witaminą C jest naprawdę kuszący i chyba będzie moim pierwszym 😉 Pozdrawiam :*

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:26

      Ja po mechanicznych miewam wypryski dlatego wolę eznymatyczne, a ten działa niczym gumka do ścierania 🙂

      Odpowiedz
  21. Domowo i kolorowo napisał

    31/03/2017 o 09:24

    Nigdy nie używałam peelingu enzymatycznego. Mam braki witaminy C więc może warto go przetestować? Zastanowię się!

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:25

      Witaminy C raczej nie ma w nim na tyle dużo by uzupełniać jej braki, ale za to działa jak gumka do ścierania martwego naskórka 🙂

      Odpowiedz
  22. Anna Ogińska napisał

    03/04/2017 o 13:29

    Cóż. Jestem tą szczęściarą, że TBS mam blisko swojej pracy i lubię tam wpaść 😉 ostatnio zastanawiałam się nad tą linią z wit. C i chyba się na nią skuszę 😉 ps. uwielbiam ich żele 😉 mają świetne zapachy!

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      06/04/2017 o 17:24

      W sumie żeli nigdy nie miałam, zazwyczaj wpadały mi masła 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapraszam Cię w świat kosmetyków, książek i zdrowego stylu życia. Hasło „dobry skład” to moja myśl przewodnia, choć czasami przecież warto zgrzeszyć.

czytaj dalej

  • Bloglovin
  • Email
  • Facebook
  • Instagram

Archiwum

Popularne wpisy

  • Efekty miesięcznej kuracji olejkiem rycynowym
  • lady banfi wcierka Trzy miesiące z wcierką Banfi – czy warto?
  • kosmetyczne-hity-z-apteki Kosmetyczne hity z apteki i to za grosze

Mój instagram

Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?

Szukasz czegoś?

  • Główna
  • Polityka Prywatności
  • Oferta i Cennik

Znajdź mnie tez tutaj:

  • Facebook
  • Instagram

Copyright © 2022 · Jedno Spojrzenie · Szablon Creative Light

    Previous Post

  • Na pożegnanie zimy – Liferia luty 2017

    Next Post

  • Nie tylko koreańskie… Dwuetapowa maska w płachcie Dizao Natural z Placentą i Proteinami Perły
  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt