Stękałam i jęczałam, że olaboga... Mąż się zlitował i pokonał 100 km przy marznącym deszczu, z marudzącym bobasem na pokładzie i zawiózł
fotografia produktowa i blog beauty&lifestyle
Stękałam i jęczałam, że olaboga... Mąż się zlitował i pokonał 100 km przy marznącym deszczu, z marudzącym bobasem na pokładzie i zawiózł