Sama w to nie wierzę, ale w listopadzie dzielnie zbierałam moje "pustaki", żeby wreszcie zrobić na blogu denko. Nigdy nie miałam do tego
Skromne, marcowe denko :)
O mamo, ależ senny ten weekend... Ja kuruję się z przeziębienia, w piątek spałam od 17.00 do soboty 8.00 - chyba pobiłam swój rekord, ale
Choć niskokaloryczne to zgubne dla portfela – nowości lutego + mini denko :)
Taaak, domyślam się, że Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać wyskakiwał Wam dziś z każdego zakamarka i nie szło przed nim uciec. Nawet w
Czas się pożegnać czyli denko na przełomie roku :)
Jejku, czy ja mam tylko takie wrażenie, czy dzisiejsza niedziela jest mega nudna? Wstać z łóżka nie bardzo mogę, nie mam nic ciekawego do
Zużycia listopada :)
Czas na podsumowanie listopada. Choć może nie jest to najciekawszy cykl postów to przyznam, że bardzo motywuje mnie do zużywania kosmetyków
Zużycia października – pierwsza mobilizacja od tylu miesięcy ! :)
Bloga na Bloggerze prowadzę od lipca. Przez tyle miesięcy wiecznie nie mogłam się zmobilizować do przygotowania posta o zużyciach danego