Jestem krótkowidzem. Choć mam niewielkie ” minusy ” to za to spory astygmatyzm i od czasu do czasu okulary są mi po prostu niezbędne do życia np. w szkole, w pracy czy za kierownicą. Wtedy też, muszę pomyśleć o odpowiednim makijażu oczu, aby dobrze prezentowały się za szkłami.
Jak wiadomo ” minusy ” zmniejszają oko, dlatego trzeba starać się jak najbardziej je powiększyć. Ja osobiście posiadam wyłupiaste oczy więc mało co im szkodzi, ale podstawowe zasady są następujące:
- wybierajmy cienie wyraźne, o mocnej kolorystyce – cieliste i delikatne sprawią, że oko będzie niezauważalne
- unikamy ostrych, graficznych makijaży, wyraźnych kresek ( szczególnie tych po wewnętrznej stronie powieki ), lepiej zastosować delikatne, rozmyte linie – to nie zamyka spojrzenia
- mocno tuszujemy rzęsy, warto również użyć zalotki – to ” otwiera spojrzenie „
- dopuszczalne są cienie lekko połyskujące, ale nigdy nie przesadzajmy
- warto używać cieni w dwóch kolorach, jaśniejszym i ciemniejszym – stopniowo przechodzimy od jaśniejszej części wewnętrznej, do najciemniejszej zewnętrznej
- ciemnym cieniem warto akcentować zewnętrzne końce ku górze, w kierunku brwi, powiększy to oczy i nada im weselszy wyraz
- długotrwałego podkładu do twarzy Maybelline SuperStay 24 h odcień Sand
- w roli pudru do twarzy puder dla dzieci Babydream ( kosmetyk w fazie testów, niedługo poinformuję o długofalowym oddziaływaniu na skórę )
- tusz do rzęs Maybelline Falsies Volume Express Black Drama
- Czarny kajal do oczu Blue Heaven – jeśli Wasze oczy nie są zbyt duże, to zrezygnujcie z niego
- czarny cień z paletki AVON Midnight Lustre
- potrójne cienie do powiek Magic Visage Editt nr 5
- kolor N z paletki Inglot Integra ( różowe odcienie )
- prasowany róż do policzków Joko Duo J2
- odżywka do rzęs i brwi MySecret
- AVON szminka do ust odcień Pout
Everdream napisał
brunetkom to we wszystkim pieknie! a okulary dodaja uroku 🙂 makijaz udal sie fantastycznie!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki :*
Anna ♥ napisał
Dobrze, że akulary mam tylko do czytania, bo mam tak olbrzymi nos, że jakbym nosiła je codziennie to bym raziła nosem 😀
JednoSpojrzenie napisał
Hehehe ja też całe życie żyłam w przekonaniu, że mam olbrzymi nos, dopiero ostatnio ku mojemu zdziwieniu dowiedziałam się, że podobno nie ma tragedii 🙂 Czasami widzimy w sobie stanowczo za dużo wad 🙂
Kasia Mango napisał
Zawsze marzyłam o tym by móc robić sobie właśnie taki makijaż oczy, w ogole by móc malować oczy. Niestety, od kiedy pamietam jestem okularnicą, a mam tak długie rzesy, ze nawet nie mogę sobie ich pomalować. Pomyślałam o soczewkach, nawet znalazłam takie http://www.kontaktowe.pl/index.php?products=product&prod_id=3 teraz tylko kwestia czy się przyzwyczaję bo kiedyś już probowałam z soczewkami i mi nie wyszło.
JednoSpojrzenie napisał
Ja niestety też stoję przed dylematem – okulary na stałe czy soczewki i chyba skłaniam się ku tym drugim 🙂