Uwielbiam czytać ten TAG u innych dziewczyn, długo się wahałam czy sama coś takiego dam radę napisać, ale próbuję. Mam nadzieję, że nie uśniecie w połowie 😛
- Jestem potworną gadułą, uwielbiam gadać i w zasadzie mogłabym to robić non-stop, dlatego od pewnego czasu gdy jestem w towarzystwie, powtarzam sobie w myślach ” gadaj mniej, gadaj mniej „. Do tego wszystkiego jestem bardzo głośna 🙂
- Nic mnie w życiu bardziej nie kręci niż klata mojego faceta <3
- Moja przyjaciółka jest mężczyzną 🙂 pojawił się zresztą kiedyś na blogu w dość uroczej pozie. Ma zryty beret jeszcze bardziej niż ja, a na studiach wołali na nas oposy, bo zachowywaliśmy się jak Zdzich i Edek z Epoki Lodowcowej. W sumie przez całe życie przyjaźniłam się z facetami.
- Kocham Epokę Lodowcową i generalnie bajki, mam to po tacie 🙂
- Bardzo dobrze dogaduję się z tatą, zdecydowanie jestem córeczką tatusia choć nie mogę powiedzieć żeby mnie rozpieścili. Poza tym jestem to niego bardzo podobna, obcy ludzie poznają, że jestem jego córką nawet nie muszę się przedstawiać.
- Jestem nadwrażliwa, komentuję filmy gdy oglądam, płaczę, przeżywam, wszystko biorę do siebie, rozmyślam, wyolbrzymiam i zadręczam się, a jak ktoś zrobi mi przykrość to długo nie mogę dojść do siebie.
- Marzę o podróży do Włoch – Toskania <3
- Po ponad 20 latach marzenia o psie wreszcie mam swojego „blabladorka”, zastanawiam się tylko czy kiedyś wyrośnie ze swojej głupoty.
- Lubię alkohol jakkolwiek by to nie zabrzmiało, kiedyś wódkę teraz się trochę zestarzałam więc piwko, winko, a przede wszystkim wermuty. Piję od ok. 3 roku życia 😀 Miałam swój mini-kufelek i zawsze dostawałam odrobinę piwa. Uważam, że chowanie przed dziećmi alkoholu niczego nie zmienia, a później idą takie chowane pod kloszem 13-latki i upijają się w pierwszych lepszych krzakach, wiem co mówię, moja mama 30 lat pracowała w pogotowiu ratunkowym.
- Większość nowo poznanych osób uważa, że jestem bardzo poważna, dumna, niedostępna i grzeczna. Gdy wychodzi na jaw, że wcale tak nie jest to są w szoku. Opowiem Wam jedną jedyną historyjkę, myślcie co chcecie, ale łatka grzecznej dziewczynki to coś co mnie zawsze wybitnie śmieszyło 🙂
Parę lat temu gościłam w Boże Narodzenie u rodziców mojego chłopaka, wspominam ich z wielkim sentymentem do dziś. Chyba wódka była za ciepła ( 😛 ), bo film mi się urwał w momencie gdy wpadałam pod choinkę. Pamiętam jeszcze, że tańczyliśmy do kolęd… Mój były szybko kapnął się, że robi się źle i postanowił zabrać mnie do domu ( ja to wszystko wiem tylko z opowiadań ). Gdy wyszliśmy przed dom oczywiście pierwszą rzeczą jaką zrobiłam to wyłożenie się na oblodzonym chodniku. Pozbierał mnie i wsadził do samochodu, po chwili zaczęłam krzyczeć, że będę haftować, więc poleciał po wiaderko. Gdy wrócił drzwi od samochodu były już zamknięte, a ja zrobiłam co swoje. Wiaderko i tak dostałam i całą drogę do domu jechałam z głową w nim utkwioną, po prostu nie mogłam utrzymać jej prosto. W między czasie zatrzymała nas policja do rutynowej kontroli, ale jak zobaczyli w jakim stanie jest pasażer to szybko dali spokój. Po dojechaniu do mojego domu okazało się, że przytrzasnęłam sobie drzwiami płaszcz, który przymarzł do nich. Ex musiał mnie rozpakować z płaszcza i wyjąć od strony kierowcy. Gdy zaniósł mnie do domu to ojciec myślał, że udaję. Nie udawałam… Całe szczęście, że moi rodzice są tolerancyjni 😀 - Czasami sama jestem w szoku jakie przygody w życiu mnie spotkały, nigdy ich nie szukałam, a wyszło jak wyszło, niektóre do tej pory są wspominane przy każdym spotkaniu koleżeńskim 😛
- Gdybym miała ponownie stanąć na etapie wyborów, co dalej po liceum to z pewnością nie poszłabym na studia.
- To co bym zrobiła ? Zostałabym kucharką albo kosmetyczką. Zawsze chciałam też mieć swoje gospodarstwo agroturystyczne.
- A jeśli o studiach mowa – jestem magistrem inżynierem rolnictwa, od miesiąca bezrobotnym.
- Pracowałam w H&M na Marszałkowskiej – Boże, co za obóz pracy !
- Jestem kawoszem, moje życie bez kawy byłoby ubogie.
- Mam sporą wadę wzroku, ale nie lubię chodzić w okularach. Przez to wielokrotnie wychodzę na gbura, ale zwyczajnie nie poznaje ludzi na ulicy.
- Kocham jeść i gotować, przez pewien czas prowadziłam z kumpelą bloga kulinarnego o wdzięcznej nazwie Siekierą po Jajach. W zasadzie większość mojego życia kręci się wokół jedzenia, uważam, że to jedna z największych przyjemności i nie mam zamiaru niczego sobie odmawiać.
- Stale mam 37 stopni temperatury, po licznych badaniach wyszło na to, że w moim przypadku jest to po prostu normalne.
- Marzę o swoim domku z ogródkiem, liczę na to, że niedługo to marzenie się spełni.
- Boję się dzieci, nie umiem z nimi rozmawiać, a jak zaczynają płakać to ja płaczę razem z nimi.
- Od podstawówki do liceum śpiewałam w różnych chórach, do tej pory uwielbiam śpiewać i ciągle coś nucę 🙂
- Zrobiłam się zacofana w kwestii mody, stawiam na to w czym sama dobrze się czuję i raczej nie podążam za trendami. Lubię ciuchy podkreślające kobiece kształty 😛
- Nie oglądam telewizji.
- Za to jestem uzależniona od telefonu i internetu.
- Kocham patrzeć na samoloty, ale chyba nigdy w samolot nie wsiądę, boję się panicznie, a strach potęgują moje wieczne koszmary o katastrofie lotniczej.
- Mam prawo jazdy, ale w ogóle nie jeżdżę samochodem. Boję się i uważam, że nie nadaję się na kierowcę, choć w trakcie robienia kursu za kółkiem czułam się jak ryba w wodzie.
- Lubię siedzieć w domu, wiele osób tego nie rozumie, ale ja po prostu lubię. Mi tu dobrze i naprawdę czyjeś opowieści o fantastycznym turnieju szachowym mnie nie podniecają 😀
- Przez długi czas grałam w Farmeramę, nawet w nocy wstawałam aby zebrać jajka do misji ( szczyt głupoty ).
- Przez całe studia mieszkałam w dużej, studenckiej komunie. 4 lata z moimi koleżankami jeszcze z LO, a 5 rok m.in. z moim najlepszym kumplem i moją kuzynką. Mieszkanie było totalną ruiną, a właścicielka była nawiedzona, ale i tak będę to wspominać z sentymentem.
- Panicznie boję się śmierci, szczególnie bliskich, po prostu nie chcę nawet o tym myśleć.
- Nie lubię wesel, zawsze nie mam na nich apetytu, a potem przez cały tydzień wspominam jakie dobre rzeczy były, a ja nie pojadłam 😀
- Boję się swojego ślubu, czasami mam wrażenie, że ja tego po prostu nie przeżyję i wolałabym zrobić to cichaczem, bez świadków.
- Kiedyś miałam talent plastyczny, do tej pory lubię robótki ręczne ( bez skojarzeń please ).
- Uwielbiam zwierzęta, wszystkie !
- Mam sporo bzików – obsesja liczenia do pełnych liczb, albo chociaż do parzystych, wieszanie papieru zawsze w odpowiednim kierunku, układanie rzeczy w określony schemat… no mam nierówno pod sufitem i się do tego przyznaję.
- Kocham słodycze, nie umiem się im oprzeć, za to chipsy mogłyby dla mnie nie istnieć choć w dzieciństwie je uwielbiałam.
- Mam plamy na zębach, konkretnie na jedynkach. Wszyscy się mnie zawsze pytali czy pomalowałam je sobie korektorem. Kiedyś miałam z tego powodu wielki kompleks teraz już przywykłam.
- Na koncertach śpiewam tak głośno jak tylko gardło mi na to pozwala 🙂
- Jestem obrzydliwym śpiochem, w myśl zasady, że ” człowiek nie świnia, jak się wyśpi sam wstanie ” potrafię przespać pół dnia…
- Tajemnica mojego spania do południa ? Jestem sową – w zasadzie dopiero po południu budzę się do życia, a od 20 mam chęci na wszystko, najchętniej chodziłabym spać koło 3.00.
- Nie jestem kinomaniakiem, za to kocham książki choć ostatnio bardzo się w nich opuściłam.
- Lubię nowinki techniczne, jestem gadżeciarą, aczkolwiek nie lubię marnotrawstwa pieniędzy na kompletne pierdoły.
- Od kiedy wyprowadziłam się na swoje bardzo dbam o czystość, ale z natury jestem strasznym bałaganiarzem.
- Zdarza mi się po kilka razy powtarzać to samo i to nie przez pomyłkę, ja po prostu lubię powtarzać niektóre historie do znudzenia 😀
- Miałam sesję zdjęciową do Twista 🙂
- Jestem jedynaczką i całe życie cierpię z tego powodu.
- Mam gigantyczny lęk wysokości – weszłam na latarnię w Stilo, ale nie wyszłam na taras bo myślałam, ze się zrzygam.
- Bardzo przywiązuję się do ludzi i miejsc i niestety bardzo cierpię gdy przychodzi czas na zmiany.
- Chciałabym nauczyć się wielu rzeczy, np. języka włoskiego, ale czuję, że ciężko będzie to zrobić bo nigdy nie potrafię wygodpodarować dla siebie czasu.
ja też nie oglądam telewizji. wolę jeść niż gotować
Ja to chyba obie rzeczy na równym poziomie lubię, ale jak się nagotuję to już nie zawsze mam ochotę jeść 🙂
Świetny jest ten TAG:D A te plamy na zębach to fluoroza? Bo ja też mam na jedynkach:( A można zapytać ile masz wzrostu :>?
Dokładnie tak, to fluoroza choć długo nikt nie wiedział co to 🙂
Mam "aż" 160 cm 🙂
A próbowałaś wybielać jakoś domowo albo profesjonalnie lampą u dentysty? Bo ja narazie próbuje białą perła..
Nie zalecali mi tego bo raczej nie da się dopasować mojego odcienia zębów do przebarwienia 🙁 Jedyna opcja to przełamanie zęba na pół, odwrócenie i nadanie kształtu. Przyzwyczaiłam się już do tego i mówi się trudno 🙂
zmiażdzyło mnie picie od 3 roku życia 😀
To wszystkich miażdży 🙂 Najśmieszniejsze jest to, że moja rodzina jest bardzo mało alkoholowa 🙂
mojej mamie lekarz zalecał dawać mi łyzke piwa na ileś dni przez nerki, żeby sie oczyszczały:P piąteczka:P
ooo, a co do pracy w odzieżówce-opowiesz o swoich wrażeniach? Tzn interesuje mnie czy trudno było przejść przez rekrutację i cała reszta 😉 wiem, że praca w odzieżówkach jest ciężka i mało opłacalna, ale mimo wszystko to chyba jedno z tych miejsc, gdzie jakoś tam da się dopasować grafik (chyba że się mylę). Będę wdzięczna za opinię 🙂
Ja nie miałam pełnej rekrutacji, bo poszukiwali ludzi " na gwałt " więc miałam tylko rozmowę kwalifikacyjną. Przejść nie było trudno, ale większość osób, która równo ze mną się zatrudniła odpadła mniej więcej po miesiącu. Są dni lepsze i gorsze, ogólnie atmosfera w pracy bardzo w porządku, ale w okresach wyprzedaży wychodzenie o 12 w nocy nie jest niczym dziwnym, wiecznie za mało osób na zmianie i naprawdę mega dużo roboty. Ale też zależy gdzie się trafi, mimo wszystko polecam raczej sklepy w centrach handlowych, a nie samodzielne jak ten przy Marszałkowskiej.
Grafik trochę zależy od kierownika działu, ale z reguły starają się go dopasować szczególnie tym osobom, które nie pracują na pełen etat. Ja wspomnienia mam całkiem dobre, choć zdarzały się chwile, że byłam niesamowicie wściekła.
z tym prawem jazdy, tez miałam takim moment, jednak przyszła taka chwila że musiałam mamę zawieść do lekarza i przełamałam się 🙂 i teraz mykam po mieście :)więc musisz się przełamać, bo jak zdałaś egzamin to znaczy że umiesz jeździć i się nadajesz 😛
No własnie wiem, ale jak się nie ma własnego auta to ciągle żyje się w strachu, że komuś się uszkodzi 🙁
oooooooooo ale super Cię poznać bardziej Kochana 😀
haha no to nieźle odjechana jesteś 😀 Duużo wspólnych punktów mamy 🙂
A co do samolotów, ja to uwielbiam nimi latać 😀 Nie lubię tylko zamętu z bagażami i stresu że się gdzieś zgubię, albo pójdę nie tam gdzie potrzeba ;P
Hahaha ostatnio to chyba się zestarzałam :/ No właśnie dla mnie wizja lotniska i trafienia tam gdzie trzeba to horror, musiałaby mnie ktoś za rąsię zaprowadzić 🙂
ooo widzę, że nas Gaduł jest trochę;)
Ze mną też masz dużo wspólnych punktów;)
Fajnie wiedzieć 🙂 A gadulstwo to chyba domena kobiet choć znam kilku facetów, którzy potrafią niejedną przegadać 😀
Kurcze , praktycznie w każdym mogłabym coś skomentować a połowa pasuje do mnie 😀 Ale wtedy mój komentarz byłby dłuższy od Twojej notki 😛 hah 😀 Pamiętam jak szłyśmy ze spotkania i mówiłaś własnie ,że pracowałaś w H&M na Marszałkowskiej 😀
Epoko Lodowcową też kocham !! Oglądałam ją nawet po angielsku bo po polsku znałam na pamięć 😀 Też marzyło mi się zostanie kucharką 😀 ale chociaż tyle dobrego ,że po swoich studiach mogę otworzyć lub pracować w agroturystyce , może mi się przyda 😛
No ja po swoich też niby wszelki agrobiznes mogę prowadzić, ale jak gdziekolwiek rzucam, że jestem po rolnictwie to wszyscy tylko się śmieją 🙁
17- moje krew ;D
Nie muszę nic dodawać, bo mam identycznie!
Hehehe to jest w sumie okropne 😀
jesteś cudowną gadułą 😉
mi się te 50 faktów o sobie pisało długo, kurcze chyba nie jestem tak ciekawa jak Ty 😉 :*
A to szybkość pisania świadczy o ciekawości ? Ja tak nie uważam, poza tym jeśli Ty jesteś nudną osobą to ja jestem baletnicą 😀
Uwielbiam ten tag.
Ze spanie mam tak samo, mogłabym spać do południa i siedzieć do późnych godzin nocnych.
I z tym papierem w odpowiednim kierunku mam identycznie – zawsze poprawiam, gdy jest inaczej 😉
O widać, że nas śpiochów jest całkiem sporo 🙂
oo postarałaś się ;D
Wolę czytać u kogoś 🙂
Szalona z Ciebie dziewczyna!
Pkt 6 – jakbym czytała o sobie 🙂
Dla mnie to ciężka cecha, chciałabym być czasami twardziochem 🙁
Pkt 17 pasuje do mnie ale i jeszcze sporo innych 🙂
A w Farmeramę gram do tej pory, od kilku już lat 😀
Ja trochę żałuję, że przestałam 🙁
Rolnictwo? Inżynieria? Magister? Jezu, nie wiedziałam że te trzy słowa można umieścić obok siebie w jednym zdaniu 😀 Ja mam totalnie inny umysł 🙂
Generalnie mam umysł ścisły, chodziłam do klas matematyczno-fizycznych, ale maturę z polskiego zdałam na 100 % 🙂
Punkt 10 mnie rozwalił 😀
Zaczynam się wstydzić 🙂
Nie ma czego, każdemu się zdarzają takie małe wpadki 😀 Fajnie, że potrafisz się z tego śmiać 🙂
I już lepiej wiem do kogo piszę.
Bardzo przyjemnie się czytało tego posta. Wiele nas łączy 😉
Bardzo się cieszę 🙂
Hahahah;) Świetne odpowiedzi!:D
Dzięki 🙂
uwielbiam Cie 😀 fakt drugi, jest taki sam jak u mnie 😀
obyś szybko jakaś pracę znalazła po studiach, ja dopiero zaczynam..
Hihihi dzięki, porządna klata to jest to 🙂
A co do pracy – masakra 🙁
hahahha sikam tu i uwielbiam ten tag oposie:D
Sasasasasasa 🙂
heheh fajne:)
🙂
Heh:) Również bardzo lubię czytać sagę "o sobie samym" też cierpię z powodu nieuleczalnego jedynactwa:)
Matko, ale ja bym chciała mieć starszego brata 😀
pochwal się sesją z Twista!;D
Szukaj na blogu 🙂 http://kaczkazpieklarodem.blogspot.com/2013/01/obiecane-zdjecia-z-sesji-zdjeciowej-dla.html
51. Jestem przed wizytą u psychologa…
Skąd wiedziałaś/łeś ? 🙂 W rozwiniętych krajach każdy ma swojego, ale w naszym jeszcze bywają takie buraki jak… no właśnie 🙂 Pozdrawiam 🙂
Toskania jest naprawdę warta odwiedzenia 🙂
To moje odwieczne marzenie 🙂
Hahaha padlam normalnie przy tej opowiesci o Bozym Narodzeniu:P
Dłuuugo zastanawiałam się czy w ogóle ją opublikować 😀
O chloercia! Właśnie zdałam sobie sprawę, ile nas łączy. Alkohol 😛 córeczka tatusia, talent plastyczny w czasie przeszłym (bo jak nie ćwiczysz, to tracisz tzw "kreskę"), gadulstwo. No może poza śpiewem bo z tym u mnie ciężko. Z chęcią umówiłabym się z Tobą na piwko 😉
Aaaaa, pewnie, że bym się umówiła na piwo 🙂 I to bardzo chętnie 🙂
hahahahahahahahah!
historia z bożym narodzeniem. Genialne! hahah! 🙂
ale się uśmiałam .
Długo się zastanawiałam czy ją opowiadać czy nie, ale stwierdziłam, że raz kozie śmierć 😀
Świetny jest ten Tag 😀 Można się sporo dowiedzieć 🙂
Ja pasjami go czytam, u kogo tylko zobaczę 🙂
Podróż do Toskanii jest i moim marzeniem 🙂
Tyyyyle lat marzę o Włoszech, ale jakoś już przestałam wierzyć, że spełni się to marzenie.
Jesteś genialna ! Masz lekkie pióro – super piszesz i wszystko brzmi zabawnie 🙂 Bożonarodzeniowa anegdotka ubawiła mnie i mojego narzeczonego, ale kilka punktów pasuje też do mnie 🙂
Ojej dzięki serdeczne 🙂 Co do tej historyjki to naprawdę bałam się reakcji, ale jeśli choć trochę śmiechu przysporzyłam to bardzo się cieszę 🙂
Niektóre punkty pasowały by też do mnie 😊pozdrawiam,Ania
O fajnie wiedzieć 🙂
też mam taką wadę wzroku i ludzi nie poznaję, bo okulary są dla mnie niewygodne 🙂 A spanie do południa i buszowanie po nocach po prostu uwielbiam, nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że życie jest wtedy ciekawsze 🙂 choć teraz nie bardzo mogę sobie na to pozwolić 🙁
No właśnie ja też powinnam zacząć się przyzwyczajać do normalnego trybu życia, ale u mnie to niezależnie czy pójdę spać o 19 czy o 3.00 i tak najchętniej spałabym do 11 🙂
bardzo wiele cech mamy podobnych 😀 Historyjka świąteczna jest przednia :D:D:D:D
Z tego co wiem krążą już o niej legendy 😀
Momentami się uśmiałam, zwłaszcza przy opowieści o świętach;) Mamy trochę wspólnego;) Może nie kocham EL, ale uwielbiam Sida, a raczej dubbing Pazury 😛 Tez myślę o posiadaniu "blabladorka", choć rozważam też inne rasy. Mnie też niektórzy uważają za poważną i grzeczną osobę, choć nie zawsze to prawda 😛 Ja też chyba nie poszłabym na studia, nie wiem nawet czy wybrałabym liceum. Poszłabym do jakiegoś technikum, a potem pracowała w sklepie i spokojnie sobie żyła 😛 Również jestem uzależniona od internetu i wcale nie jest mi z tym źle 😛 Nie słyszałam tego powiedzenia o człowieku i świni, ale podoba mi się 😀 Będzie dobrym argumentem, gdy ktoś każe mi wstawać z samego rana 😛 41 – no cała ja 😀 50 – to również mamy podobne, ostatnio przeszła mi przez myśl nawet i nauka włoskiego, ale znając życie, jeżeli już, to zabiorę się za to za kilka lat 😛
Fajnie odkrywać, że ma się podobne cechy do innych. Cieszę się, że poprawiłam humor. Pozdrawiam cieplutko :*
Kobieto – dopiero tu przyszłam, a już Cię uwielbiam 😀
Skutecznie poprawiłaś mi humor, dziękuję :*
Bardzo się cieszę 🙂 Buziaki 🙂
OMG! Gdzie się podziewasz bratnia duszo?! Jakbym czytała o sobie. Dumna, poważna, niedostępna- tak ludzie mnie widzą i piszą, a tak naprawdę jestem nieźle kopnięta! Kocham kawę! Jestem bezrobotnym magistrem i podobnie jak Ty, nie poszłabym ponownie na studia po LO. Z prawem jazdy- dokładnie tak samo. Pozdrawiam!
Hahahaha cudownie być czyjąś bratnią duszą 🙂 Buziaki 🙂