Problemy z cerą towarzyszą mi od wielu lat. Choć niedługo stuknie mi ćwierćwiecze to nadal walczę z trądzikiem. Zdarzają się okresy poprawy i pogorszenia, przywykłam już do tego. To co zaczęło dziać się z moją twarzą zeszłej wiosny przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Zamiast być coraz lepiej, było coraz gorzej. Problem dotyczył przede wszystkim okolic żuchwy i brody. Jak się później dowiedziałam, wskazuje to na problemy hormonalne i podejrzewam, że wizyta u endokrynologa mnie nie ominie choć jestem osobą, która wszelkie ośrodki zdrowia omija bardzo szerokim łukiem – tak to już bywa w medycznych rodzinach 🙂
Światełko w tunelu pojawiło się, gdy otrzymałam do przetestowania kosmetyki Paula’s Choice – tonik oraz płyn złuszczający, które zostały dobrane do mojego typu cery.
Dziś chciałabym napisać o produkcie, który dokonał na mojej twarzy szokujących zmian. Przez 1,5 miesiąca moja twarz zmieniła się nie do poznania, a efekty zobaczycie na zdjęciach 🙂
Exfoliant zamknięty jest w plastikowej, bardzo porządnej butelce z nakrętką. Dzięki temu nawet w podróży możemy mieć pewność, że nic się nie wyleje. Opakowanie zawiera 118 ml płynu złuszczającego, który łatwo aplikuje się na płatek, bez rozlewania produktu.
Płyn jest bezbarwny i bezzapachowy. Konsystencja praktycznie identyczna jak w przypadku większości toników, może odrobinę bardziej skondensowana.
Przed pierwszym użyciem miałam obawy, że produkt będzie wywoływał uczucie szczypania – wiem, że to bez sensu, ale jakoś tak podświadomie myślałam, że skoro zawiera kwasy to będzie szczypać 😀 Jakieś takie fobie z czasów dzieciństwa 🙂 Okazało się jednak, że płyn świetnie rozprowadza się na twarzy i nie powoduje żadnego dyskomfortu – zero lepkiej czy wyczuwalnej warstwy. Owszem odczuwałam delikatne łaskotanie, ale nie mogę powiedzieć, żeby było to coś nieprzyjemnego.
Przez kilka pierwszych dni aplikacji, skóra robiła się po nim lekko zaróżowiona, nie zauważyłam jednak żadnego podrażnienia. Ponieważ był to środek lata, skórę zabezpieczałam kremem z filtrem ( producent zaleca minimum SPF 15 ). I tak codziennie, rano i wieczorem, po przetarciu skóry tonikiem, a przed nałożeniem kremu, płatkiem nasączonym płynem przecierałam twarz.
Na zdjęciu „PRZED” możecie zobaczyć z czym borykałam się od ładnych kilku miesięcy. Jedne zmiany jeszcze nie zdążyły się wygoić, a już pojawiały się następne i tak w kółko. Pryszcz, blizna, plama etc.
Pierwsze efekty pojawiły się już po 2 tygodniach. Skóra stawała się coraz gładsza, zmiany trądzikowe szybciej się goiły, a plamy zaczęły blednąć. Zauważyłam też, że przestały pojawiać się kolejne. Przez 1,5 miesiąca używania płynu złuszczającego pojawiły się może 3-4 niewielkie zmiany, które szybko zniknęły. Przestałam walczyć z twardymi, ropnymi naciekami, a wiele zaskórników samo opuściło miejsce swojej egzystencji. Również ogólnie koloryt skóry wyrównał się, cera stała się bardziej jednolita i promienna. Twarz wyglądała tak dobrze, że pierwszy raz od niepamiętnych czasów, zaczęłam wychodzić z domu bez podkładu. Uwierzcie, że dla kogoś, kto od lat codziennie nakłada podkład to niesamowita niespodzianka. Po 1,5 miesiąca używania zostałam z 1 gojącym się wypryskiem, który pojawił się przed nalotem „babskich dni”.
Cena produktu nie jest najniższa, ok. 25 Euro za 118 ml. Ja jednak byłabym skłonna wydać tyle na ten kosmetyk, gdyż jest to pierwszy produkt, który faktycznie zadziałał.
Jeśli jesteście zainteresowane produktami Paula’s Choice to polecam zaglądnąć na ich facebook’owy profil KLIK oraz na stronę KLIK.
Esy, floresy, fantasmagorie napisał
Fantastyczny efekt:)
JednoSpojrzenie napisał
Wzniośle mówiąc – ten kosmetyk zmienił moje życie 😀 Nie jestem już Claudia Syffer 😀
kinga b. napisał
rzeczywiscie efekt powalajacy 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Jak dla mnie to milowy krok, takiej cery nie miałam od wieków 🙂
Marysia P. napisał
jednym słowem -WOW!
JednoSpojrzenie napisał
Wiem 🙂 Ja codziennie nie mogę uwierzyć, że jest tak dobrze 🙂
robaczeeek napisał
Faktycznie widać na ostatnim zdjęciu dość spore efekty także tutaj masz rację ze warto wydać tyle kasy, ja mam szczęście że jakoś ten okres trądzikowy przeszedł mi bez szwanku ale mojemu P. może by się coś takiego przydało 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja bardzo zazdroszczę osobom, które już nie wiedzą co to trądzik. Dbam o cerę, naprawdę do żadnej innej części ciała nie przywiązuję takiej uwagi, a ostatnio mściła się na mnie bez żadnej litości.
Anomalia i Radi napisał
Efekty są naprawdę powalające! Co prawda nie mam, aż tak dużych problemów z niespodziankami, niestety regularnie wracają do mnie wypryski niczym bumerang :/ Od dawna zastanawiałam się właśnie nad kosmetykiem z kwasami, pewnie wybiorę sobie coś tańszego 🙂
Anomalia
JednoSpojrzenie napisał
Wiem, że firma forever young ( ja vital ) ma sporą gamę kosmetyków z kwasami. Nie wiem jak się sprawdzają, ale z pewnością ceny są niższe. Ja jednak każdego poranka wielbię Paula's Choice za to co zrobiła z moją twarzą 🙂
Girl Power napisał
Efekt naprawdę rewelacyjny 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja nadal nie mogę uwierzyć w to co widzę 🙂
An J napisał
Mam wizytę u endokrynologa na listopad, zapytam przy okazji o swój wysyp.
JednoSpojrzenie napisał
Ja też muszę się zebrać w sobie i wreszcie wyznaczyć.
bluegirl.ewa napisał
Efekt rewelacyjny, zaciekawił mnie zarówno ten produkt jak i firma.
JednoSpojrzenie napisał
Ja upatrzyłam sobie u nich kilka produktów, po wypłacie na coś się skuszę 🙂
Aneta Starosta napisał
Co za zmiana!
Świetnie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki 🙂 No takiej cery to od lat nie miałam 🙂
KasiaPL napisał
wow świetny efekt!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki 🙂 A nie wierzyłam, że w ogóle zadziała 🙂
Angel Kubicka napisał
Wykazałaś anielską cierpliwość niemal w tej walce 🙂 Brawo 🙂 Efekt piękny
JednoSpojrzenie napisał
Ja nadal nie wierzę w to co widzę 🙂 Myślę, że ten produkt zostanie ze mną na dłużej, a przynajmniej będę do niego wracać 🙂
MD BŻ napisał
No powalająca zmiana!
JednoSpojrzenie napisał
Zgadzam się, nawet mi się nie śniło, że efekt będzie aż tak zdumiewający 🙂
Maruda Ruda napisał
o kurczę, naprawde widać efekt! stosowałaś coś oprócz tego kosmetyku?
JednoSpojrzenie napisał
Mam do kompletu tonik z tej firmy, zmniejszający pory, ale generalnie nie stosowałam żadnych innych kosmetyków antytrądzikowych. Raczej mam dopasowaną pielęgnację pod skórę mieszaną, używam maseczek z glinką, peelingu enzymatycznego. Myję buzię żelem z fitomedu do skóry trądzikowej, ale nic poza tym konkretnie antytrądzikowego nie używam 🙂
zaczarowanaa napisał
Powalający efekt! 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Dokładnie, czasami nie wierzę 🙂
Vera napisał
Różnica ogromna. Świetny efekt 🙂
Twoja wytrwałość się opłaciła 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No przyznam, że pilnowałam się jak w zegarku – ani razu nie opuściłam aplikacji 🙂
Michasia S. napisał
Świetny efekt! Co prawda sama nie mam problemu z twarzą, ale dla osób borykających się z nim na prawdę opcja nie do odrzucenia 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Zazdroszczę Ci bardzo, ja od wielu lat cierpię z powodu trądziku, mam 24 lata więc tym bardziej głupio się czuję w roli Claudii Syffer :/
Anonimowy napisał
Wow! 🙂 Nawet niektóre antybiotyki nie działają tak skutecznie! Fajnie,że masz już spokój 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Spokoju to zapewne jeszcze nie mam bo sporadycznie coś tam wyskakuje, ale i tak to jest bez porównania z tym co było 🙂
Anonimowy napisał
24 lata – piekny wiek; zazdroszczę:),efekt rewelecyjny, chyba warto zainwestować w taki kosmetyk.
JednoSpojrzenie napisał
Każdy wiek ma swój urok, marzy mi się odrobina stabilizacji 🙂 A co do kosmetyku to faktycznie czasami warto zainwestować w coś co naprawdę działa. Myślę, że jeszcze skuszę się na ten płyn w przypływie gotówki bo warto 🙂
Anita B. napisał
Biorąc po uwagę ceny kuracji przeciwtrądzikowych, ten produkt wcale nie jest oszałamiająco drogi. A efekt jest świetny. Trądzik to nie mój problem, ale uwielbiam kosmetyki z kwasami za całokształt:)
JednoSpojrzenie napisał
Też tak uważam, wiem jednak, ze dla wielu osób to spora cena, ale czasami warto zainwestować w coś co daje realny efekt. A jeśli chodzi o kwasy to naprawdę jestem pod wrażeniem wygładzenia skóry, drobne zmarszczki się chowają 🙂
Czarna Ines napisał
Wow, świetny efekt, ja ma problem z czołem, przydałby mi się bardzo:)
JednoSpojrzenie napisał
Ja myślę, że do niego wrócę. Najchętniej pociągnęłabym kurację, ale nie wiem jak z funduszami bo dopiero zaczynam pracę. W każdym razie polecam bo na mnie do tej pory nic nie działało 🙂
sarinacosmetics napisał
efekt naprawdę świetny 🙂 ja jakieś 5 lat temu walczyłam z takimi problemami, a pomogło mi Avene 🙂 Do tej pory nie mam większych problemów na szczęście 🙂 w takich kuracjach trzeba być wytrwałym, więc trzymam kciuki żeby udało Ci się całkiem pozbyć problemu 🙂
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie tym razem byłam niezwykle systematyczna, ani razu nie zapomniałam o aplikacji. Dzięki za kciuki, bardzo się przydadzą bo przez ostatnie miesiące już naprawdę nie miałam siły do walki z ciągłym wysypem 🙁
Katarzyna L napisał
Czytałam pozytywne recenzje na temat tego kosmetyku, ale teraz jak zobaczyłam efekty na Twoich zdjęciach to postanowiłam- MUSZĘ to mieć! 😀
JednoSpojrzenie napisał
Naprawdę działa i to w szybkim tempie. Ja do tej pory absolutnie niczym kosmetycznym nie mogłam sobie poradzić, teraz nie tylko trądzik zminimalizowałam do 99 %, ale również wszystkie zmiany potrądzikowe stały się prawie niezauważalne 🙂
theMonique napisał
wow! efekt imponujący! szkoda, że tak drogo :/
JednoSpojrzenie napisał
Z jednej strony drogo, ale z drugiej strony – ile kasy wydaje się na szereg produktów, które wcale nie działają ? 🙂
Joanna napisał
Wow, powalający efekt!
JednoSpojrzenie napisał
Zgadzam się 🙂 Naprawdę jestem przeszczęśliwa 🙂
Wioletta Marlicka napisał
Jestem zaskoczona efektem bardzo pozytywnie 🙂
Gdyby wiedziała, że i mnie pomoże sięgnęłabym po niego 😉
JednoSpojrzenie napisał
No najgorsze jest to, że nigdy nie ma 100 % pewności. Ja nie wierzyłam, że ksometyk pomoże mi chociaż w połowie zwalczyć trądzik, a tu okazało się, że trądzik zmniejszył się o co najmniej 90 % 🙂
cocaron napisał
ło żesz! Chyba odżałuję po wypłacie 😀
JednoSpojrzenie napisał
No ja jak tylko uskładam trochę grosza to znów się skuszę, warto by było pociągnąć trochę kurację bo efekty są niesamowite 🙂
Urban Warrior napisał
Po przeczytaniu tej recenzji natychmiast go zamówiłam… Genialne efekty!!!!
JednoSpojrzenie napisał
To wyobraź sobie jaka ja jestem szczęśliwa 😀 Bywały lepsze i gorsze okresy, ale takiej cery to nie miałam od wieków. Jeśli tylko ogarnę fundusze to zamówię kolejne opakowanie, żeby pozbyć się resztek przebarwień 🙂
Urban Warrior napisał
Kaczus, uzywam go Od ok. 5 dni I jestem zachwycona!!!! Redukcja zaskornikow jest powalajaca… Mam dzieje, ze z czasem bedzie tylko lepiej, ale tak czy siak – dzieki za ta recenzje, Bo bez niej w zyciu nie wpadlabymna pomysl, by zainteresowac sie ta marka! :*
JednoSpojrzenie napisał
Ojej, ależ się cieszę, że u Ciebie też się sprawdza i trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej 🙂 Ja szłam w ciemno, w zasadzie bałam się, że nie będzie żadnych efektów, a teraz moja cera jest w 100 razy lepszym stanie. Jak tylko dostanę wypłatę to chyba skuszę się na kolejne opakowanie, może wreszcie raz na zawsze pozbędę się tych wątpliwych ozdób na twarzy 🙂
Urban napisał
Właśnie piszę na jego temat posta. Kończę moją pierwszą butelkę, druga już czeka w zapasie na swój wielki dzień 😉
JednoSpojrzenie napisał
Ja chyba niedługo też zafunduję sobie powrót 🙂 Na razie daję szansę kremowi peelingującemu z Pharmaceris, jest nieźle, ale Paula dawała lepszego kopa 🙂
karminowe.usta napisał
Widzę ogromną poprawę:) Mam ochotę zamówić tego cudotwórcę, ponieważ sama zmagam się z trądzikiem. Obecnie zakwaszam się glikolem. Zobaczymy, co wyniknie z naszego romansu;)
JednoSpojrzenie napisał
Trzymam kciuki, żeby było OK 🙂 Wiem co to znaczy trądzik, przez kilka ostatnich miesięcy miałam krostę na kroście 🙁 Sama mam ochotę na kolejne opakowanie 🙂
żaneta serocka napisał
w okresie jesienno zimowym od około 3 lat używam produktów z kwasami.
o tym pierwszy raz czytam ale po zdjęciach widzę, że jest wart wypróbowania 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Szczerze mówiąc nie wierzyłam, że efekty mogą być AŻ takie, teraz z przyjemnością i premedytacją wielokrotnie rezygnuję z podkładu 🙂
Malwina napisał
Genialne efekty 🙂
Zostaję na Twoim blogu na dłużej :)))
JednoSpojrzenie napisał
Bardzo mi miło, dzięki 🙂
Una napisał
Ciekawy… 🙂 Ja chyba zaszaleję i zrobię sobie taki płyn z glukonolaktonem.
JednoSpojrzenie napisał
Chyba u Arsenic kiedyś o nim czytałam, ale śmierdzący leń jestem i samej mi się nie chce 😀
Yasminella napisał
Wow, a ja zawsze myslałam, że takie cuda to tylko w reklamach xD
Whatka napisał
efelkt zajebisty 😀
Anna Pe napisał
A jaki krem stosowałaś przy tej kuracji po użyciu toniku? Również to był produkt Paula's Choice? Jakieś produkty punktowe też brały w tym udział? Bardzo jestem ciekawa tego produktu, efekt jest na prawdę powalający 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Na dzień używałam lekkiego kremu Sylveco + krem z filtrem od Pharmaceris ( to było lato ), na noc w tej chwili nie mogę sobie uprzytomnić co na początku, ale później mojego kremu nr 7 z Fitomedu. Musiałam dbać o naprawdę dobre nawilżanie cery, gdyż nie uniknęłam wylinki. W sumie o to chodzi, taki urok kwasów, ale dobrze nawilżający krem ma szansę zniwelować ten stan.
Co do produktów punktowych – nie używałam niczego, generalnie nie używałam żadnych innych preparatów stricte antytrądzikowych – czasami maski z glinkami, ale i tak chętniej sięgałam po te nawilżające. Dodatkowo używałam również toniku zmniejszającego pory również od Paula's Choice.
Efekt zszokował również mnie, bardzo dbałam o systematyczność. Można było wybrać czy chce się stosować exfoliant raz, czy dwa razy dziennie – ja stosowałam rano i wieczorem. Od tamtej pory mój trądzik w zasadzie przestał istnieć. Owszem czasami coś mi wyskoczy, ale to są pojedyncze przypadki, w porównaniu z tym jak bardzo byłam "obsypana" wcześniej.
Anna Pe napisał
Dzięki za odpowiedź, bardzo pomoże mi to w teście PC 🙂 Zamówiłam właśnie tonik i żel. Obecnie stosuję krem od P. Kamili z Handmade Cosmetics ale mam też krem Sylveco ten brzozowo-rokitnikowy w razie potrzeby większego nawilżenia w pogotowiu. Z Fitomedu używam żelu do mycia i tonik do twarzy. Również borykam się z bardzo podobnymi wypryskami na twarzy, które prezentowałaś w tym wpisie, także mam nadzieję, że i mi pomoże 🙂 Zamierzam wykończyć obecnie stosowane żele i toniki i rozpocząć kuracje z Paula's Choice a o efektach na pewno dam znać! Pozdrawiam
One_LoVe napisał
Hej. 🙂 Zastanawiam się nad zakupem tego produktu, jednak jest dość drogi i wciąż nie podjęłam decyzji. Powiedz mi używasz nadal tego produktu? Jaki jest stan Twojej cery na chwilę obecną?
JednoSpojrzenie napisał
Szczerze mówiąc po zużyciu jednego, całego opakowania moja cera poprawiła się do tego stopnia, że nie musiałam decydować się na kolejne opakowanie. Na jesieni jednak planuję ponowić kurację tak na wszelki wypadek. Teraz używam żel z kwasami AHA tej samej firmy – chciałam wyrównać koloryt cery, a przy okazji pozbyć się głębszych zaskórników. Uważam jednak, że exfoliant z kwasami BHA działał na mnie lepiej. Czasami można dorwać mini opakowanie, więc może zacznij od takiej wersji? Zawsze to mniej straconych pieniędzy w razie gdyby się nie sprawdził.
One_LoVe napisał
No właśnie szukam tych mniejszych opakowań ale nic z tego, nigdzie nie widzę. 🙁 Mam 30 ml AHA i używam, ale myślę że powinnam zacząć od BHA, niby trądzik mam zaleczony, w takim sensie, że jest dużo lepiej niż było kiedyś, ale co się coś zagoi to znowu się coś pojawia i tak w kółko – doprowadza mnie to do szału.
Szkoda, że nie sprzedają mniejszych opakowań, niby mają próbki, ale co mi po próbce 1 ml, do tego wysyłka prawie 10 zł…
No nic, dzięki za odpowiedź! 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Hmmm… wiesz co, postaram się napisać do znajomej pani, która pracuje w PC i zapytam ją o mniejsze opakowania. Ja właśnie zaczęłam od BHA i to był dobry pomysł, bo ten kwas działa głębiej, kwasy AHA ( obecnie stosuję glikolowy ) działają bardziej powierzchownie, super radzą sobie z przebarwieniami i zaskórnikami, niestety podobno przy aktywnym trądziku potrafią go nasilać 🙁
Anna Jędrzejewska napisał
Cześć Dziewczyny! Możecie zamówić ten sam produkt w opakowaniu 30 ml, jest to dokładnie ten sam kosmetyk tyle że w innym opakowaniu stworzonym na potrzeby linii CLEAR: http://www.paulaschoice.pl/pl/p/CLEAR-Extra-Strength-Anti-Redness-Exfoliating-Solution-With-2-Salicylic-Acid-30-ml/130
JednoSpojrzenie napisał
O widzisz Aniu, a właśnie miałam Cię pytać o mniejszą wersję 🙂
Anonimowy napisał
używałaś lekkiego kremu Sylveco brzozowego?
JednoSpojrzenie napisał
Tak 🙂 pisałam o nim na blogu 🙂
Al KhazzaR napisał
Efekt powalający! Wczoraj zakupiłam złuszczacz z tej serii mam nadzieję,że sprawdzi się tak samo dobrze 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Trzymam kciuki, mojej skórze bardzo pomógł, w zasadzie od czasu kuracji nigdy nie miałam już takiego ataku pryszczy 🙂
Beauty B. napisał
Jestem pod wrażeniem efektu!!!!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki 🙂 Ja z całego serducha polecam 🙂