Jak to dobrze mieć wolny dzień 🙂 Aż żałuję, że nie jestem przedstawicielką jakiegoś wolnego zawodu bo codzienne 8 godzin działa na mnie bardzo nużąco. Zdecydowanie wolałabym coś innego, no ale jak się nie ma co się lubi to się kradnie co popadnie 😀
Na szczęście tonik od Paula’s Choice nie jest tego typu rozwiązaniem. To pierwszy tonik w moich zasobach, który robi coś poza odświeżaniem twarzy.
Tonik zamknięty jest w klasycznej, prostej butelce z zakrętką. Bardzo porządne opakowanie nawet po 2 miesiącach używania wygląda jak nowe 🙂 Kształt butelki jak i wielkość otworu pozwalają na komfortową aplikację toniku. Z pewnością nic nie cieknie po ściance i nie zalewa dłoni.
Kosmetyk jest bezzapachowy, a konsystencja nie odbiega niczym od standardu toników.
Skin Balancing Toner przeznaczony jest do cery normalnej, tłustej i mieszanej. Jego zadaniem jest minimalizowanie porów skóry, zapobieganie jej starzeniu oraz dbanie o prawidłowe nawilżenie.
Faktycznie muszę przyznać, że ten produkt bardzo dobrze sprawdza się w wypadku mojej mieszanej cery. Świetnie ją normalizuje – strefy tłuste i suche dążą do znalezienia wspólnego mianownika 🙂
Niewątpliwym plusem jest także to, że tonik nie pozostawia lepkiej czy tłustej powłoczki na twarzy. Bardzo dobrze odświeża, łagodzi podrażnienia i nawilża.
Dodatkowo spełnia swą rolę minimalizatora rozszerzonych porów. Nie będę wciskać Wam kitu, że nagle moje pory stały się zupełnie niewidoczne bo chyba czegoś takiego jeszcze nie wynaleziono.
Mogę jednak z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że w duecie ze Skin Perfecting 2% BHA Liquid, o którym pisałam TUTAJ zmniejszył je zauważalnie szczególnie w strefie tzw. skrzydełek motylka, czyli obok nosa, a pod oczami 🙂 W tych miejscach pory są pięknie domknięte, a po nałożeniu podkładu zupełnie ich nie widać ( choć mam jednego gagatka, który i tak namiętnie w nie włazi, ale o nim innym razem ).
Z nosem jest nieco gorzej, ale przynajmniej są one czyste i optycznie mniejsze.
Po przetestowaniu obu produktów naprawdę chylę czoła nad ich jakością, działaniem i wydajnością. Moja cera jest nie do poznania. Oczywiście zdarzają się jeszcze niespodzianki, ale dla kogoś, kto ( tak jak już pewnie pisałam ) nie rozstawał się z pryszczami nawet na chwilę, to niesamowita zmiana.
Cera jest miękka, niesamowicie gładka, ma jednolity koloryt i super współpracuje z preparatami pielęgnacyjnymi. Mam wrażenie, ze czerpie z nich więcej niż wcześniej.
Średnia cena toniku to 21 Euro za 190 ml, obecnie jest promocja i można kupić go 20 % taniej. Wiem, że cena jak na nasze, polskie realia może nie jest najniższa, ale działania absolutnie nie można mu odmówić.
Polecam zerknąć na stronę http://www.paulaschoice.pl/oraz na ich facebook’owy profil, gdzie na bieżąco można śledzić wszelkie promocje 🙂
PS. Domyślam się, że wiele z Was czeka na wyniki. Ręce mi opadają, mam kilka faworytek i ciężko wybrać tą jedną 🙁 Dziś postaram się podjąć ostateczną decyzję, a jutro po południu pojawią się wyniki. Ehhh… najchętniej nagrodziłabym Was wszystkie 🙂
widac bardzo duzą różnice:)
Wygląda fajnie i efekty też są zauważalne. Moja lista kosmetyków, które muszę mieć już pęka w szwach, a jeszcze będę musiała dopisać kolejny 😉
Rzeczywiście widać świetne efekty stosowania 🙂
Ciekawią mnie produkty tej marki, ale poczekam, aż ędzie dostępna w PL, bo ich ceny + pewnie przesyłka na razie do mnie nie przemawiają 😉
Kosmetyki można już zamawiać z wysyłką z Polski, na razie tutaj: http://paulaschoicepolska.blogspot.com/p/zamowienia.html
Wygląda bardzo ciekawie, cała marka. I kuszą mnie ich kosmetyki 🙂
ja mam inny tonik od Paula's Choise i kocham go ponad wszystko
Ty masz płyn z BHA 🙂 tylko on ma taką samą konsystencję jak tonik, co jest bardzo fajne, bo nie zapycha 🙂
Myślę że jest wart uwagi , widzę że skład całkiem fajny 🙂 Na zdjęciu widac dużą poprawe tzn. że działa 😉
chciałabym go sprawdzić u mojego tż
Kurcze, ale mnie skusiłaś…
Cena faktycznie jak na nasze realia trochę wysoka, ale za takie działanie… 😉
Uwielbiam wszelkiego rodzaju toniki.
Ale swoich ulubieńców znalazłam na znacznie niższej półce cenowej 🙂
Czego to ludzie nie wymyślą… 😉
Efekt jak najbardziej widoczny:) Tylko cena odrobinę odstrasza:) Pozdrawiam:)
rzeczywiście widać poprawę! Przydałby mi się taki, niestety cena jest zbyt wysoka :/
Ostatnio dużo się słyszy o tej firmie na angielskim YT…Jeśli będzie okazja, to przyjrzę się tym kosmetykom….
Łał, o ile jestem zceptycznie nastawiona do wszelkiego rodzaju toników, tak.. naprawdę ten działa! Jestem w szoku 🙂
nie do mojego rodzaju skóry, ale efekty widać, i są bardzo zadowalające:)
Efekt jest faktycznie widoczny jak dla mnie nawet bardzo ja mam niestety to szczęście że nie muszę się z takowymi problemami stykać 🙂
ja na pory uzywam toniku z petroleum + olejek pichtowy i u mnie spisuje sie narawde dobrze
Interesujący tonik, choć akurat nie do mojej cery. Fajnie, że jesteś zadowolona z efektów:)
pozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/