Generalnie w życiu jestem człowiekiem, który zawsze prezenty lubi mieć kupione tak z 3 miesiące wcześniej. Prezent na Wielkanoc to jednak stosunkowo młody zwyczaj. Nie celowałabym tu w jakąś obowiązkowość, ale jeśli macie chęć i fundusze, ale brak Wam pomysłu to podsyłam szybką listę moich prywatnych ulubieńców, które zdążą do Was dotrzeć jeszcze przed świętami.
[post zawiera link sponsorowany – reklama]
Prezent na Wielkanoc dla kobiety – czym się kierować?
Dużo zależy od tego dla kogo szykujecie coś „na zajączka”. Czy jest to ktoś absolutnie bliski i znacie się jak łyse konie, czy jednak poszukujecie „bezpiecznej” opcji. Sama największy problem mam raczej z młodzieżą więc tu Wam nie podpowiem, ale „babskie” prezenty podobno zawsze wychodzą mi nieźle.
Prezent na Wielkanoc dla włosomaniaczki
Tu na dzień dobry pewnie od razu zaskoczenie. Bo większość napisałaby o jedwabnym turbanie, a ja przekornie polecam jedwabną poszewkę na poduszkę. Dlaczego?
Miałam jedwabny turban, jeśli śpicie grzecznie to może Wam się to sprawdzić, ale jeśli, tak jak ja, miotacie się jak dzik w zagrodzie no to definitywnie to się nie sprawdzi. Dodatkowo mój mąż nazywał go naturalną antykoncepcją. Jedwabna poduszka to jednak game changer nie tylko dla włosów ale i dla cery. To taki pomysł na prezent dla kobiety w każdym wieku. Jeśli więc wiecie, że ktoś kocha dbanie o cerę i włosy to zdecydowanie poszewka mu się przyda nawet jeśli przypadkiem ma już swoją. Moja jest z Almanii.
Coś dla fanek motoryzacji
Jeśli szukacie drobnego upominku, który jednocześnie będzie dość bezpiecznym rozwiązaniem, a wiecie, że dziewczyna jest fanką motoryzacji to warto skusić się na koszulkę. T-shirtów nigdy za wiele. Ja zdecydowanie uwielbiam takie, które mają motywy, które szczególnie kocham.
T-shirt ze zdjęcia to Yamaha Faster Sons ze sklepu Motogar z częściami motoryzacyjnymi. Rewelacyjna, wysoko jakościowa bawełna, ciekawy design i komfort w noszeniu. No i super, że dopasowany pod kobiece wymiary. Mega mi się podoba! A jak już kupicie koszulkę, to możecie też „rozejrzeć się za oryginalnymi częściami do Waszych Yamah„.
Pielęgnacja twarzy i ciała
Świadoma pielęgnacja twarzy i ciała dotyczy nas chyba w coraz większym stopniu. Już nie dajemy się tak łatwo nabierać na obiecanki-cacanki. Jeśli jednak chodzi o prezent na Wielkanoc to nie jestem szczególną fanką dawania kosmetyków, szczególnie tych opartych na substancjach aktywnych. No chyba, że mamy 100% pewności co do preferencji danej kobiety. Ja celowałabym bardziej w urodowe gadżety.
Do twarzy wszelkiego rodzaju rollery, masażery i płytki gua sha. Aczkolwiek to już spora część kobiet ma. Moim stosunkowo niedawnym odkryciem są jednak płatki pod oczy wielokrotnego użytku. Nakłada się je po prostu na uprzednio nałożony krem pod oczy. Tworzą okluzję, która sprawia, że składniki aktywne lepiej wnikają. Potem wystarczy tylko umyć, osuszyć i odłożyć do pudełeczka. Moje są ze SLAAP i bardzo je polecam.
Druga opcja to szczotki do masażu ciała. Moje są w większości z Lullalove. Tu musicie się jednak upewnić, czy osoba, którą chcecie obdarować, nie ma problemów żylnych. Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań to takie szczoty są idealne pod wieloma względami. Masaż, relaks, wygładzenie i ujędrnienie skóry. Szał.
Zapach, ale w formie świecy
Kto mnie zna, ten wie, że absolutnie kocham świece zapachowe. Jednym z odkryć 2022 roku jest dla mnie rodzima marka Wosk i Knot. Teraz jak tylko ktoś mówi mi żebym podrzuciła pomysł na prezent dla kobiety to od razu mówię o tych świecach. Zresztą! Mają nawet zapach „Bekon” więc tak samo prezent na Wielkanoc dla faceta może zdecydowanie wypalić – gra słów zupełnie niezamierzona.
Wosk i Knot to mega wybór zapachów, świetna intensywność, sojowy, bezpieczny wosk no i – wspierasz polską markę!
Prezent na Wielkanoc dla miłośniczki Włoch, gotowania i książek
Można to potraktować łącznie i rozłącznie hehe. Jestem typowym molem książkowym, kocham gotować, a już przede wszystkim czasami żartuję, że bocian pomylił kominy bo usposobienie, temperament i zamiłowanie do stylu życia powinno mnie wypluć gdzieś w południowych Włoszech. Gdy tylko zobaczyłam tę książkę, a w zasadzie przepiękny album o całej kulturze włoskiej kuchni to od razu wiedziałam, że musi być moja.
Italia na talerzu to akurat prezent od mojego męża, dostałam ją na urodziny. I w roli prezentowej sprawdzi się idealnie! Przepięknie wydana, bogata, pełna wartościowych treści – no 10/10.
ClaudiaMorningstar napisał
Dobra szczotka do ciała z pewnością się przyda.