Wiecie, że zapachy to moja wielka słabość. W domu zawsze kopci się jakaś pachnąca świeca, a i ja, nawet gdy nigdzie nie wychodzę i nie nakładam makijażu, to kroplę perfum po prostu muszę mieć na sobie. Ostatnio miałam okazję poznać perfumy Exscenti. Do tej pory ta marka była mi znana jedynie ze słyszenia. Gdy otrzymałam propozycję poznania wybranych kompozycji to nie wahałam się ani chwili. Byłam mega ciekawa jak wypadną na mojej perfumeryjnej mapie perełek.
Perfumy Exscenti – jakie kompozycje wybrałam?
Jestem fanką zapachów mocnych, wyrazistych, słodko-kwiatowych, ale podbitych orientalną nutą. Dlatego postanowiłam skorzystać z pomocy przemiłej Pani Patrycji, która po moich ulubionych kompozycjach, doradziła mi w które numerki celować.
I tak, z klasycznej kolekcji skusiłam się na numery 3 i 5. Z kolekcji Premium zaś 16 i 18. Wszystkie mieszczą po 100 ml. Ale w ofercie są też mega wygodne 15 ml w sam raz do torebki i 50 ml – gdy lubimy mieć kilka wariantów.
To co zdecydowanie wyróżnia Exscenti to niebanalne kompozycje, które ciężko „odnieść” do znanych mi perfum. Są odważne, zaskakujące i naprawdę trwałe. Który z zapachów okazał się być moim absolutnym faworytem?
Exscenti – kolekcja klasyczna nr 3
Już same flakony kolekcji klasycznej niesamowicie przypadły mi do gustu. Są piękne, minimalistyczne, ale mega glam. Prawdę powiedziawszy, już samo robienie im zdjęć było przyjemnością.
Producent określa tę kompozycję jako promiennie świeżą. Średnio mnie ta „świeżość” przekonywała, jednak nuty zapachowe mocno mnie uspokoiły, a już po dotarciu paczki wiedziałam, że to zapach wręcz idealny dla mnie na lato!
- Głowa: nuty drzewne, świeże jabłko, wodne akordy
- Serce: konwalia, słodki jaśmin, soczyste owoce leśne
- Baza: przytulne piżmo, mleczne drzewo sandałowe, ambra
Na pierwszy ogień wybijają się zielone nuty konwalii, odrobina jabłka i wodne akordy. Normalnie jakbyśmy wzięli pęk świeżo rwanych liści. Już po chwili dołącza się jaśminowa moc i słodycz owoców, a całość dopełnia piżmo, ambra i sandałowiec. Zapach ładnie się rozwija i ewoluuje w ciągu dnia. Trwałość na bardzo dobrym poziomie, po całym dniu, jeszcze wyczuwalny bez reaplikacji. Fajna opcja właśnie na lato, gdy lubicie świeżość, ale w kwiatowym wydaniu.
Exscenti – kolekcja klasyczna nr 5
Już patrząc na kolor we flakonie, wiedziałam, że 5 będzie opcją intensywniejszą, seksowną i kobiecą. I totalnie w moim guście. Słodycz miesza się z mocnymi akcentami, ale jednocześnie nie jest dusząca i męcząca. Producent określa aromat jako „uwodzicielski” i to faktycznie kwintesencja tej kompozycji.
- Głowa: cytryna, akordy zielonych liści, soczysta śliwka
- Serce: jaśmin, pudrowa róża, konwalia
- Baza: słodka paczula, ciemne drzewo sandałowe, ciepłe piżmo.
W tym wypadku powiedziałabym, że serce i baza są bardzo mocno wyczuwalne. Cytryna jest gdzieś w oddali, dodając całości odrobinę świeżości, zielonych liści nie namierzyłam, ale za to słodka śliwka daje fajne dopełnienie. Czarujący i mega kobiecy zapach. Trwałość bardzo dobra, prawdę powiedziawszy, używam go prawie codziennie.
Exscenti – Kolekcja Premium nr 16
Flakony kolekcji klasycznej podobają mi się bardziej, ale to moja subiektywna niechęć do kolorów. Faktem jednak jest, że zapachy Premium mają oszałamiającą moc i spryskane nimi ciuchy pachną jeszcze przez kilka dni.
„Szesnastka” to chyba najbardziej zaskakująca kompozycja, ze wszystkich, które wybrałam. Ma w sobie coś z czystej świeżości, ale jednocześnie nie brak jej mocy i słodyczy choć to mocno kwiatowa kompozycja. Producent określa go jako „urzekająco-apetyczny” i faktycznie dla mnie jest kwintesencją dziewczęcej radości.
- Głowa: bergamotka, pieprz różowy, jabłko
- Serce: bułgarska róża, piwonia, fiołek, jaśmin
- Baza: paczula, drzewo sandałowe, ambra, piżmo
Piwonia! Kocham i uwielbiam. Już sama w sobie jest absolutnym cudem. W otoczeniu bułgarskiej róży, fiołka i jaśminu tworzy cudownie kwiatową esencję. Jabłko i bergamotka dodają całości świeżości, różowy pieprz odrobinę pazura, a cała baza, podobnie jak w reszcie tworzy moc i trwałość. Linia Premium wyróżnia się już od pierwszego psiknięcia.
Exscenti – Kolekcja Premium nr 18
Od tego zapachu zaczęła się moja przygoda i jest to jedyna kompozycja, którą mogłabym w jakimś stopniu porównać ze znanymi mi „zapachami projektantów”. Pamiętacie jak kiedyś pisałam o ulubionych zapachach na jesień i pojawiła się Good Girl od Caroliny Herrery? Ten zapach ma w sobie bardzo zbliżone akordy. A czym się różni? Mocą! I to na korzyść dla Exscenti!
Producent opisuje zapach jako „intrygująco nowoczesny”. Patrząc na moje skojarzenie, trafione w dziesiątkę.
- Głowa: bergamotka, jabłko
- Serce: jaśmin, konwalia
- Baza: bób tonka, piżmo
Jak widzę w kompozycji tonkę, to wiem, że się polubimy. To bardzo charakterystyczna nuta, która całości nadaje totalnie niebanalny welon. Prosty, nieprzesadzony, a jednocześnie idealny i na dzień i na wieczór. Używam go na przemian z 5, bo te dwie kompozycje są najbardziej „moje” – mocne, otulające i wyraziste.
Perfumy Exscenti – czym kierować się przy wyborze?
Możemy albo skusić się najpierw na zestaw próbek, albo iść po swoich ulubionych nutach zapachowych, albo napisać do Exscenti z prośbą o doradzenie. Warto wspomnieć, że ceny są mega atrakcyjne, a dodatkowo często są duuuże promocje na wybrany zapach. Kolekcja klasyczna tak naprawdę jest dobra na każdą okazję. Kolekcja Premium będzie idealna na większe wyjścia czy na wieczór, ale także dla osób, które cenią sobie niesamowitą trwałość.
Strasznie ciężko byłoby mi wybrać ulubieńca, bo każda z kompozycji naprawdę mi się spodobała. Tak jak wspominałam 5 i 18 to trafiony zatopiony, ale za to 3 i 16 są świetne właśnie na takie upalne dni, gdy szukamy czegoś lżejszego ale nadal trwałego.
NIESPODZIANKA – Perfumy Exscenti z mega rabatem!
Z racji na to, że post powstał we współpracy z EXSCENTI mam dla Was prezent. Aż 50% rabatu na perfumy we flakonach 50 ml i 100 ml!
Kod rabatowy: JEDNOSPOJRZENIE
No to się nazywa tłusta promocja! A tak przy okazji – mają teraz wakacyjną promocję na perfumetki 15 ml, idealne do torebki. Każdy z zapachów 4,99! Myślę, że zdecydowanie warto się skusić.
A jakie zapachy są Waszymi ulubionymi? W jakie nuty celujecie? Może znacie już perfumy Exscenti?
* Post powstał we współpracy z marką Exscenti i zawiera subiektywną opinię o przetestowanych produktach.
terii napisał
Flakony prezentują się cudownie i tak elegancko. Nie miałam okazji poznać jeszcze tych perfum. Ciężko się zdecydować na jeden… najlepiej kilka 😀 Piękne zdjęcia jak zawsze.
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie ja tak samo nie umiałam się zdecydować, teraz dobiorę jeszcze te małe perfumetki. Dziękuję! 🙂
Dyedblonde napisał
Oglądając twoje zdjęcia od razu zachcialam mieć te zapachy u siebie. Również nuty mi się podobają
JednoSpojrzenie napisał
Bardzo dziękuję, ja naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona 🙂
Pojedztam.pl napisał
Uwielbiam testować różne perfumy, więc rabat dodatkowo mnie przekonuje do zakupów.
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie jestem zadowolona, że to jest taki konkretny rabat, a nie jakieś lipne 5%… 🙂
kaprysek napisał
Jak zwykle boskie zdjęcia 😉 a te zapachy kusza mnie już od dawna 😉
JednoSpojrzenie napisał
Dziękuję 🙂 Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i chyba skuszę się na te perfumetki do torebki:)
MangoMania napisał
Perfum Exscenti nie znam, ale zawsze jestem otwarta na nowe nuty zapachowe:)
Radosna - Książki jak narkotyk napisał
Ja z tymi perfumami nie miałam jeszcze styczności. Muszę się za nimi rozejrzeć jak będę na zakupach.
MichałS napisał
Ciekawe perfumy, moja dziewczyna za niedługo będzie obchodzić urodziny, chyba się skuszę, aby jej sprawić taki prezent. Do tego dokupię jej ulubione kosmeyki cell fusion c i mam nadzieję, że będzie zadowolona. Dziękuję za świetny pomysł 🙂