W ostatnim czasie nowe marki naturalnych kosmetyków wyrastają jak grzyby po deszczu. I super i fajnie bo dobre składy to coś co interesuje mnie najbardziej. Czasami jednak to, że kosmetyk jest naturalny wcale nie oznacza, że będzie się sprawdzał. A nie każdy „nienaturalny” skład jest zły! Gdy przed Wielkanocą dotarła do mnie paczka od Bosphaera podchodziłam do ich kosmetyków ze sporym dystansem bo po 8 latach blogowania, a z hmmm… 15 latach kosmetykomaniactwa naprawdę nie klaszczę uszami na widok każdej nowości. Tym razem jednak zaklaskałam bo jest bosko! ( aż chciało by się wlepić soczyste słowo na k… żeby podkreślić boskość tych kosmetyków 😀
Bosphaera dwufazowe serum rozświetlająco rozjaśniające
To jest po po prostu totalna petarda choć na początku z lekka mnie przerażało 🙂
Buteleczka z ciemnego szkła z dołączoną pipetą mieści 30g produktu.
Dwufazowa formuła – lekka, ale jednocześnie treściwa. Oczywiście przed aplikacją musimy zrobić porządnego szejka aby obie fazy się połączyły.
To co zszokowało mnie w pierwszej kolejności to kolor! Normalnie sok marchewkowy. Moja myśl? Będę żółta… co oczywiście było bzdurą bo po nałożeniu kosmetyku na skórę, stapia się z nią idealnie bez opcji koloryzowania.
Zapach świeży, lekko roślinny i bardzo dobre wchłanianie sprawiają, że sięgam po nie chętnie każdego ranka. Największa magia to jednak działanie choć przy takim składzie to czemu ja się dziwię?
Producent zapewnia, że efekty widać już po pierwszym zastosowaniu. Jak ja nie lubię się z kimś zgadzać… ale tym razem muszę! Dla mnie każdego ranka jest małe wow! Produkt cudownie wygładza, rozświetla i jakoś tak upiększa cerę. Po prostu w kilka chwil staje się promienna i nawilżona. Ale to nie wszystko. W pakiecie rozjaśnia, u mnie pomógł wyzerować trądzik!!!, a dodatkowo wygasił zmiany zapalne i zredukował plamy po wypryskach.
Produkt zdecydowanie nadaje się jako kosmetyk na dzień ponieważ ogranicza nadmierną produkcję sebum, ale jednocześnie ujędrnia i daje energetycznego powera.
Skład
Skład to czysta poezja! Dawno nie miałam tak bardzo bogatego produktu!
W dużym skrócie mamy tu hydrolat z oczaru wirginijskiego, kwas hialuronowy, olej z róży rdzawej, marchwii, z pestek malin, jojoba, ekstrakty z kwiatów lotosu, bazylii, ostropestu, alg, rózowego grejpfruta, witaminę C, pochodną retinolu, niacynamid, panthenol… nie powiecie, że to nie brzmi dobrze?
Hamamelis Virginiana Leaf Water, Ascorbic acid, Rubus Idaeus Seed Oil, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil, Propanediol, Rosa Moschata oil, Glycerin, Panthenol, Aqua, Niacinamide, Retinyl Acetate, Tocopherol, Levulinic acid, Sodium hyaluronate, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Benzoic acid, Citrus Paradisi Fruit Extract, Sorbic acid, Enteromorpha Compressa Extract, Daucus Carota Sativa Root Extract, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Beta-Carotene, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Silybum Marianum Fruit Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Nymphaea Coerulea Flower Extract, Citric Acid, Ascorbyl Palmitate, Limonene, Citral, Linalool.
Dodam jeszcze, że serum jest wegańskie, hand-made i cruelty-free! A kosztuje niespełna 50 zł. Polski świetny produkt i ja szczerze polecam!
-} Bosphaera Dwufazowe serum rozsietlająco rozjaśniające
Bosphaera Kawowy koktajl pod oczy na noc
Jak zacznę piać z zachwytu, że to też takie dobre to mi nie uwierzycie no ale jak mam pisać inaczej skoro te kosmetyki naprawdę dają czadu. A używam ich nie od tygodnia żeby pisać jakieś bzdury tylko od prawie 2 miesięcy…
Opakowanie koktajlu przypomina słynne błyszczyki z kulką z lat 90-tych, czyli to po prostu roll on. Gdy po całym dniu przykładam chłodną kuleczkę i robię masaż okolicy oczu to jest to dla mnie mega relaks.
Koktajl ma lekką formułę aczkolwiek wyraźnie olejową. Owszem, nakładany pod oczy lubi migrować nieco niżej, ale nie jest to szczególnie upierdliwe.W zapachu wyczuwa się kawowe nuty.
Kosmetyk stosowałam najczęściej solo, ale czasami doklepywałam również krem choć nie było to konieczne. Świetnie odżywia i wygładza skórę, w zasadzie po kilku dniach zauważyłam, że jest wyraźnie rozjaśniona i ujędrniona. Wszelkie załamki mimiczne były zniwelowane, a spojrzenie stało się bardziej promienne. Z racji na swą bogatą formułę, zdecydowanie jest to produkt na noc.
Skład
Tym razem też mamy totalną bombę składników, w zasadzie zero zapychaczy tylko sama pielęgnacyjna esencja.
Argania Spinosa Kernel Oil, Rosa Moschata seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Coffea Arabica Seed Oil, Ribes Nigrum Seed Oil, Propanediol, Aqua, Glycerin, Echinacea Angustifolia Meristem Cell Culture, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopherol, Levulinic Acid, Hordeum Vulgare Seed Extract, Prunus Persica Juice, Pyrus Malus Juice, Triticum Vulgare Seed Extract, Benzoic acid, Citrus Medica Limonum Peel Extract, Panax Ginseng Root Extract, Sorbic acid, Enteromorpha Compressa Extract, Citric Acid, Crataegus Monogyna Flower Extract, Jasminum Sambac Flower Extract, Glyceryl Caprylate, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Silybum Marianum Fruit Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Glyceryl Undecylenate.
Koktajl o pojemności 8g zgarniecie za niespełna 50 zł, a jego wydajność jest niesamowita.
-} Bosphaera Kawowy Koktajl pod Oczy
Ja jestem naprawdę niesamowicie zachwycona tym bardziej, że mam jeszcze 2 produkty oczyszczające i wszystko razem zrobiło mi idealną, wiosenną pielęgnację. Z całego serducha polecam!
Martyna i Paulina|pojedztam.pl napisał
Chyba nie ma kosmetyku, który w ostatnim czasie zrobiłby u nas furorę. W ogóle jesteśmy mało kosmetyczne.
Jedno Spojrzenie napisał
Rozumiem – każdy ma swoje zajawki 🙂
Katsuumi napisał
Jestem ciekawa tych kosmetyków, nawet bardzo;)
Jedno Spojrzenie napisał
Powiem szczerze, że na ten moment to moje mega odkrycie!
Julka - www.okiem-Julii.pl napisał
Pierwszy raz widzę to serum. Ale skład jest na tyle fajny ze nawet do maski na włosy bym dodała.
Jedno Spojrzenie napisał
Ono niesamowicie rozświetla i poprawia koloryt! Dawno nie miałam tak pięknej cery!
Secretaddiction napisał
Zupełnie nie znam marki, koktajl brzmi dumnie 😂
Jedno Spojrzenie napisał
No ta kawa to na każdego działa, ale dla mnie największa petarda to serum 😀
Anna Anna napisał
Na ten koktajl kawowy choruję, szkoda, że nei należy do najtańszych, ale kupię go w końcu.
Jedno Spojrzenie napisał
Warto śledzić promocje, niedługo ekocuda online, może będą mieli rabat 🙂
Donna napisał
Ten koktajl bardzo interesujący – muszę go poznać. Miałam już to serum. Z tej marki również dobry jest krem do stóp 🙂
Jedno Spojrzenie napisał
Kurczę to ja nie ogarnęłam, że mają coś do stóp, a moje stopy… cóż… nie są jeszcze gotowe na lato 😀
czerwona filizanka napisał
Lubię te kulkowe końcówki przy opakowaniach produktów do oczu. Tak przyjemnie chłodzą….
Jedno Spojrzenie napisał
No właśnie ja kiedyś zupełnie tego nie doceniałam, a teraz, po całym dniu to mega rozkosz!
Izabela Pycio napisał
Widzę, że obecnie moja skóra pod oczami dopomina się solidnej regeneracji, utraciła elastyczność, ale mam nadzieję, że dzięki odpowiedniemu kosmetykowi uda mi się przywrócić jej dobrą kondycję. 🙂
Jedno Spojrzenie napisał
Właśnie ja ostatnio też miałam ten problem, ale ten koktajl naprawdę orzeźwia spojrzenie jeśli mogę to tak ująć 🙂
Joanna Majchrzak napisał
O matko to cudo pod oczy ja muszę mieć! 😉
Jedno Spojrzenie napisał
Polecam serdecznie, dla mnie bomba!
Kaprysek . napisał
Czuję się skuszona zwłaszcza to serum mnie ciekawi, a wiesz, że ja takie naturalne cuda lubię 😉 chyba jeszcze z tej firmy nic miałam albo nie miałam – glinkę … chyba ;p
Jedno Spojrzenie napisał
No właśnie mnie ciekawili od dawna, ale biorąc pod uwagę ile w ostatnim czasie pojawiło się nowości to czasami nie sposób to ogarnąć, ale naprawdę z czystym sumieniem polecam. Zresztą jeśli coś mi nie pasuje to nie mam weny o tym pisać 🙂
Himawan Sant napisał
Interesting product reviews. Wrinkles around the eyes will disappear if diligently using it.
Greetings from Indonesia
Jedno Spojrzenie napisał
Thanks a lot! 🙂
Greetings from Poland 🙂
Świat Pani Domu - Ola napisał
Kawowy koktajl pod oczy?! Muszę go mieć! Koniecznie!
Jedno Spojrzenie napisał
No ta kawa to działa na wyobraźnię 😀
Maluch w domu napisał
Faktycznie kolor zabójczy, ale jeśli ma takie rewelacyjne działanie to ja się po prostu rzucam na to jak Reksio na szynkę
Samara napisał
No nie powiem, zaciekawiałaś mnie tymi produktami 🙂 Kawowy koktajl pod oczy to zdecydowanie coś dla mnie, szczególnie że ma bogatą formułę. Serum też mi się podoba 🙂
Sandra Kozłowska napisał
Pierwszy raz spotykam się z tą firmą 🙂
Moja lepsza wersja napisał
Na serum mam straszną ochotę i jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się w przypadku mojej cery. Chociaż zdecydowanie sięgnę po nie dopiero jesienią.
Sandra z ChrząstekSumienia napisał
Dla mnie to serum to jest coś wspaniałego.
Poligon Domowy - Kaśka :) napisał
Czekam właśnie na te kosmetyki… bardzo jestem ciekawa, jak się sprawdzą u mnie 🙂
Ptysia napisał
Zastanawiam się czy jest u mnie taki kosmetyk, który totalnie mnie oczarował i zdecydowanie tak. Zielone Laboratorium ma w swojej ofercie cudowną odżywkę do włosów, która służy mi jak żadna inna 🙂
Anna Tyrała napisał
Nie znałam wcześniej tej marki 🙂 chętnie wypróbuję 🙂
Ań napisał
Szukając sprawdzonego kremu pod oczy tafiłam tu na bloga i bardzo mi się podoba 😉 a jeszcze to serum! Nie lubię smarowac twarzy, a niedoskonałości mnie dręczą, gdyby coś moglo pomóc! Tylko zauważyłam, że o wpływie na pozbycie trądziku napisałaś tu i przy toniku miya mniej więcej w tym samym czasie (chyba?), skąd wiesz który kosmetyk na co wpływa, przy testowaniu różnych nowinek naraz?
JednoSpojrzenie napisał
To, że piszę o czymś na blogu, nie zawsze pokrywa się z czasem używania. Tonik ma inne działanie, a serum również nieco inne. Ciężko używać tylko toniku czy tylko kremu eliminując inną pielęgnację. Po prostu po latach wprawy widzę co mi służy i też nie wprowadzam wszystkiego „na raz”. Czasami niektóre recenzje czekają na publikację przez długi czas 🙂