Okupuję dziś dom ponieważ przeziębienie nie odpuszcza i niestety czuję, że jutro też nici z pracy. Mój pracoholizm ma z tym spory problem. Mimo wszystko wolę wreszcie porządnie się doleczyć.
Aby jednak nie gnić w łóżku bezproduktywnie postanowiłam napisać recenzję kosmetyku, który w ostatnim czasie towarzyszy mi bardzo często.
Te z Was, które już troszeczkę mnie znają, wiedzą, że mam dość problematyczne włosy. Do walki z przesuszeniem używam więc namiętnie masek. Odżywki do niedawna traktowałam po macoszemu, w zasadzie w ogóle nie gościły na mojej półce.
Różowy ptasior na odżywce Angry Birds z Lumene wyglądał na tyle cudnie, że sięgnęłam po tę słodką tubę choć bez większych nadziei. Czy zdziwi Was gdy powiem, że odżywka okazała się działać na moje włosy lepiej niż niejedna maska? No mnie zdziwiło i to bardzo…
Jak już pisałam, odżywka zamknięta jest w miękkiej tubie zamykanej na zatrzask. Cudowny, różowy kolor i sympatyczny ptaszek bawią każdego gościa mojej łazienki.
Sama odżywka ma świeży, malinowy zapach. Słodki, ale nie sztuczny. Dla mnie bardzo przyjemny. Konsystencja dość gęsta, kremowa jednak łatwo rozprowadzająca się na włosach. Nie spływa i dokładnie otula każdy włos. Wystarczy niewielka ilość nawet na moje długie włosy przez co jest naprawdę wydajna.
Ja uwielbiam stosować ją pod czepek na dłużej niż przewidziane przez producenta 3 minuty. Z reguły trzymam ok. 15 minut. Już podczas zmywania czuć, że włosy są nie tylko nawilżone, ale też gładkie i miękkie. Po wyschnięciu pięknie się kręcą, nie puszą i mają cudowną objętość. Wiele z Was krzyknie, że w składzie są silikony. Cóż, po pierwsze nawet Anwen stwierdziła, że nie można ich tak demonizować, bo pancernej skorupy na włosie nie robię, a po drugie – włosy kręcone, w wielu przypadkach po prostu się z nimi lubią. Odżywka stosowana przemiennie z innymi produktami sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Dlaczego więc mam z niej rezygnować?
Za 200 ml odżywki zapłacimy ok. 25 zł np. w sklepie Kocham Kosmetyki. Myślę, że to fajny prezent dla każdej kobiety – od najmłodszej do najstarszej 😀
zaczarowanaa napisał
opakowanie jest przesłodkie 😀 Urocze 😀
JednoSpojrzenie napisał
Fakt 🙂 Zdecydowanie podoba mi się najbardziej z całej serii 🙂
Iwetto Iwettos napisał
Nie trafiają do mnie te kosmetyki. W ogóle myślałam, że z tej serii są same żele pod prysznic ;D
JednoSpojrzenie napisał
Rozumiem 🙂 Ja początkowo też myślałam, że to taki bajer dla dziewczynek, ale odżywka naprawdę jest bardzo dobra. Szczerze mówiąc byłam mocno zaskoczona tak pozytywnym działaniem 🙂
Aqiece napisał
cudowne :D:D
JednoSpojrzenie napisał
hihi 🙂
Kosmetykoholizm Małgosi napisał
opakowanie jest świetne 🙂
a co do silikonów to uważam, że nie ma nic lepszego co zabezpiecza końcówki włosów w zimie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja silikonów na końcówki używam nałogowo. W sumie ma to chyba jakiś sens bo zupełnie się nie rozdwajają 🙂
Wiola N. napisał
Opakowanie bardzo zachęca do kupienia 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja może nie jestem wielką fanką takich bajerów, ale ten różowy ptasior naprawdę mnie kupił 🙂
BlogBy Izis napisał
Chyba już mam za dużo lat na takie opakowania, ale fajnie popatrzeć u Ciebie.
JednoSpojrzenie napisał
Eeee tam, na pewno nie 🙂 Ja początkowo też myślałam, że za stara jestem na takie produkty, a jednak fajnie się patrzy na taki soczysty róż w gronie ascetycznych białych i ciemnych opakowań 🙂
Mama Laurki testuje napisał
wygląda bardzo kuszaco 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Mnie na początku wcale nie zauroczyła, ale skoro moje włosy ją lubią to znaczy, że ma w sobie to coś 😀
Aleksandra Anna napisał
bardzo urocze opakowanie i już ono kusi 😉
JednoSpojrzenie napisał
No nie? Niby na początku w ogóle mnie nie kręciło, ale jednak ma coś w sobie 🙂
An J napisał
Ale słodziusi ptaszor 😉
JednoSpojrzenie napisał
Hihi no nie ?
robaczeeek napisał
Opakowanie jest tak urocze i jeszcze malinowy zapach no kiedyś będę musiała się skusić 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Czasami warto się rozpieścić 🙂
setfiretotherain napisał
Bardzo chwytliwe opakowanie, ptaszeczek jest obłędny 😀
JednoSpojrzenie napisał
Zgadzam się, choć początkowo wcale mnie nie kręcił i bałam się, że sam produkt będzie kiepski.
Olasia napisał
Rzeczywiście – opakowanie prześliczne 🙂 Mi silikony nie przeszkadzają w produktach do włosów, a nawet je lubię – tylko one potrafią okiełznać moje siano ;P
JednoSpojrzenie napisał
Byle nie w nadmiarze, ale faktycznie, moje włosy, skłonne do puszenia też dobrze na nie reagują 🙂
Aneta Starosta napisał
Najważniejsze, że sprawdziła się u Ciebie 🙂 Mnie te 'bajkowe' kosmetyki zupełnie nie ruszają.
JednoSpojrzenie napisał
Wierz mi, mnie na początku też nie ruszały, ale efket jest tak dobry, że polubiłam się z różowym ptaszkiem 🙂
marika napisał
Oj kochana,ale skusiłaś-cudeńko!
JednoSpojrzenie napisał
😀 Jak tu nie spojrzeć przychylnym okiem na takiego słodkiego ptaszka?
Cukrowy motyl napisał
Dla samego opakowania na pamiątkę bym ją kupiła. 😉
JednoSpojrzenie napisał
No w sumie 😀 Dla mnie najfajniejsza tuba z całej serii 🙂
anetka25 napisał
Śliczne opakowanie, a jak dziala to już wgl świetnie 😉
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie ja myślałam, że to tylko ładny wygląd, ale okazało się, że też świetnie działa 🙂
Ewa Bl napisał
Faktycznie fajny pomysl na prezent 🙂 Wyglad powala 😉 Duzo zdrowka zycze!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki, jakoś tak nadal nie mogę dojść do siebie :/
Joanna Blogg napisał
jakbym go gdzieś zobaczyła – od razu biore ;d
JednoSpojrzenie napisał
Trzymam kciuki za udane polowanie 🙂
katiuszek napisał
Fajne opakowanie 😀 Lubię owocowe kosmetyki! 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Nawet nie spodziewałam się, że może tak super działać 🙂
Michasia S. napisał
Jakie fajne opakowanie 😀
Z chęcią bym ją sobie kupiła!
JednoSpojrzenie napisał
Czasami można zaszaleć no nie? 🙂
KasiaPL napisał
Fajnie, że się sprawdza, no i takie opakowanie słitaśne ♥
JednoSpojrzenie napisał
Hehe, zdecydowanie słitaśne, na szczęście w parze ze słitaśnością idzie też działanie 🙂
Maj Lena napisał
mmm 🙂
JednoSpojrzenie napisał
😀
Una napisał
Nawet nie wiedziałąm,że w tej serii jest odżywka do włosów. Fajnie, że tak dobrze działa!
JednoSpojrzenie napisał
Myślałam, że to raczej tylko taki fajny bajer, ale okazało się, że serio działa super 🙂
addicted to lacquers napisał
Opakowanie cudowne, zapach pewnie też, aczkolwiek wolę używać w sprayu.
JednoSpojrzenie napisał
Wszystko kwestia włosów, ja też lubię w sprayu, ale b/s, a i tak muszę użyć takiej ze spłukiwaniem.
Retromoderna napisał
Ale fajne opakowanie, ciekawy kosmetyk 🙂 No i najważniejsze, że działa
JednoSpojrzenie napisał
No właśnie, w sumie tego działania to ja się dosłownie nie spodziewałam 🙂
Karotka napisał
Chętnie bym ją wypróbowała, ale żałuję, że nie ma jej dostępnej nigdzie stacjonarnie, a przynajmniej póki co jeszcze się na nią nie natknęłam mimo, że sporo produktów z tej serii widziałam w Hebe 🙁
JednoSpojrzenie napisał
Podobno jest w Douglasie, a w Hebe niestety nie widziałam 🙁
Anonimowy napisał
Ostatnio musiałam kupić nową odżywkę, jednakże akurat wówczas ta była wyprzedana. Na pewno przy najbliższej okazji się w nią zaopatrzę 😉
Pozdrawiam