Cienie możecie kupić w Drogeriach Natura zarówno w plastikowej kasetce jak i w formie wkładów ( tak jak moje ). Cena wkładu to ok. 13 zł, w promocji jednak można je kupić już za ok. 8 zł. Ostatnio zauważyłam, że do łask wrócił także obłędny Golden Rose KLIK. Sądzę, że warto poszperać w szafie KOBO nie tylko ze względu na cienie 🙂
Neonowe cienie KOBO i mój pierwszy, tak kolorowy makijaż
Dzisiejszy post miał ukazać się wczoraj, ale po powrocie z pracy dosłownie padłam. Dziś co prawda też nie wszystko cacy, więc na rozweselenie postanowiłam pokazać trochę kolorków, a mianowicie neonowe cienie KOBO z kolekcji wiosennej. Jeśli żółć, limonka, róż, pomarańcz turkus lub fiolet to Wasze klimaty to zapraszam na tęczową podróż.
Cienie KOBO znam od dawna. Jedne lubię bardziej, inne ciut mniej dlatego gdy przywędrowała do mnie paczka z nowościami Drogerii Natura to właśnie na nie rzuciłam się w pierwszej kolejności. Do przetestowania otrzymałam odcienie: 146 Yellow, 147 Orange, 148 Pink, 149 Violet, 150 Lime i 151 Turquise.
W zasadzie wszystkie kolory, które otrzymałam to typowe maty. Jedynie fiolet jest taki jakby ciut satynowy. Generalnie jednak również podciągnęłabym go pod mat. Pigmentacja jest oszałamiająca. Nie jest w sumie trudno zrobić dobrze napigmentowany cień w tak odważnych kolorach, sztuką jest za to, aby nie pylił, dobrze się blendował i nie blakł na powiece. Często zdarzało mi się, że miałam śliczny cień w opakowaniu, a po nałożeniu na oko zamieniał się w sino-koperkowo-perkalikowy i to jeszcze w kratkę! Cienie KOBO na szczęście zachowują kolorystykę, ładnie łączą się ze sobą jak i z innymi cieniami. Są może ciut za suche, ale nie utrudnia to aplikacji. Trwałość na bazie jest w zasadzie nie do zdarcia. Makijaż bez żadnego uszczerbku trzyma się przez wiele godzin.
146 Yellow to jeden z moich ulubionych odcieni w kolekcji. Piękny, słoneczny kolor, przypominający Mniszki lekarskie na łące.
147 Orange – pomarańcza dość podobna do tej z Sensique choć jeszcze bardziej elektryzująca i nasycona. Kolor do odważnych.
148 Pink – róż w stylu Barbie, ale szalenie mi się podoba 🙂 Zawsze mówiłam, że źle czuję się w różowym makijażu. Ten róż jednak świetnie podbija moją brązową tęczówkę, fajnie wygląda jako mocniejszy akcent np. na środku powieki.
149 Violet – jak na mój gust to całkiem spokojny, fiołkowy odcień fioletu. Dzięki temu, że zdaje się być odrobinę satynowy ( nie zaś w pełni matowy ) łatwiej operować nim w makijażu. Super wygląda jako dodatek na dolną linię rzęs.
150 Lime – limonkowa zieleń, modna, ale nie zawsze twarzowa. U mnie sprawdziła się w połączeniu z fioletem, dla odważniejszych z żółcią, a dla mniej odważnych fajny dodatek do brązu.
151 Turquise – piękne, choć nieco słabsze ogniwo kolekcji. Konsystencja cienia jest odrobinę toporna, pigmentacja też gorsza niż w przypadku innych cieni. Trzeba się nim więcej „namachać” jednak ostateczny efekt wart jest wysiłku.
Powyżej swatche cieni w różnym świetle. Poniżej zaś makijaż wykonany trzema kolorami – turkusem, pomarańczą i żółcią. Bardzo proszę o wyrozumiałość ponieważ to mój pierwszy, tak kolorowy makijaż. Tym razem tylko oczy bo na ustach miałam wybitnie dekoracyjną oprychę…
KosmetykoFanki napisał
Ale śliczny makijaż <3
JednoSpojrzenie napisał
Dziękuję 🙂 Miałam małe obawy czy w ogóle da radę wyjść w nim do ludzi 😉
Kamila Lyll napisał
Piękny makijaż oczu 🙂 Ładne te cienie, ładne 😀
JednoSpojrzenie napisał
Bardzo się cieszę, że się podobają 🙂
https://www.youtube.com/user/princesss900 napisał
Piękne cienie, chyba muszę wyciągnąć i pokombinować z moją paletką ze Sleeka Circus 😀
JednoSpojrzenie napisał
Ja się bałam, że nic mi z tego makijażu nie wyjdzie 🙂
Syla napisał
Obłędnie wyglądasz w tych kolorkach!!!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki Kochana, a tak się bałam 🙂
Wdowa Po Stalinie napisał
te cienie są niesamowite! ♥
JednoSpojrzenie napisał
Kolory mega, przydałyby się tylko lepsze umiejętności 🙂
Marthe Tischendorf napisał
Ale pigmentacja ! Nie miałam jeszcze cieni Kobo i widzę, że muszę jak najszybciej naprawić ten błąd 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja szczerze mówiąc ciągle chcę więcej 🙂
Anszpi- Droga do perfekcyjnych włosów napisał
Kolory typowo wiosenne, makijaż obłędny 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki 🙂 Cieszę się, że przypadł do gustu 🙂
Megly napisał
Idzie lato- takie kolorki jak najbardziej są w cenie. Kiedy można bardziej zaszaleć z makijażem jak nie w wakacje? Najfajniejszy jest ten nasycony zielony, ale to by musiało się super prezentować. Nigdy takiego cudeńka nie widziałam 😀 Pozdrowionka 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ja z reguły lubię kolor tylko na dolnej linii rzęs, ale z ostatnim makijażem tak poszalałam, że może częściej będę fundować sobie takie neony 🙂
Tenebrity napisał
Ale wściekłe kolory! Fajny makijaż, szkoda że nie nadaje się na co dzień… Za to jeśli troszkę go złagodzić do górnej, ruchomej powieki, to chyba już nie miałabym oporów by się nimi pomalować. Wiosna przyszła, stawiamy na kolory 🙂
JednoSpojrzenie napisał
hahaha oj tak, najbardziej podobał się 4 letniej siostrzenicy mojego narzeczonego 🙂
Rincewind99 napisał
Uwielbiam makijaże w tym stylu. Kobo ma świetne cienie i nie tylko 🙂
simply_a_woman napisał
żółtek mi się podoba 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Ten żółtek jest śliczny, od razu wpadł mi w oko 🙂
Zakręcona napisał
Cudne są te kolory <3
JednoSpojrzenie napisał
Też bardzo mi się podobają ale jeszcze nie mam wprawy w tak kolorowym makijażu 🙂
Afa napisał
Uwielbiam te cienie 😉
JednoSpojrzenie napisał
Ja też jestem nimi zachwycona, przy najbliższej okazji muszę skompletować czwóreczkę szarości, bo tych kolorów brakuje mi w kosmetyczce 🙂
themakeupdrawers napisał
Mi do Natury bardzo nie po drodze, a szkoda bo już nie raz miałam ochotę na te cienie. Makijaż szalony, a z tych kolorków najbardziej fiolet wpadł mi w oko 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Makijaż najbardziej podobał się 4 letniej siostrzenicy mojego narzeczonego. Nawet pytała czy mam ze sobą te "malowidła" to bym ją umalowała 😀 Czasami trzeba trochę poeksperymentować 🙂 Ja akurat rzut beretem mam do Natury, Rossa i Hebe, za to innych drogerii/perfumerii totalny brak 🙁
Nie Bieska napisał
Niezła pigmentacja!
JednoSpojrzenie napisał
O tak, pigmentacja miażdży 🙂
Justine Urodowe Popołudnie napisał
Cudowny makijaż i fantastyczne kolory, bardzooo mi się podoba wszystko, co jest w tym poście 😀
JednoSpojrzenie napisał
Ojej wielkie dzięki 🙂
Meg Sheti napisał
Ja akurat takich kolorów nie używam 😉
Zdrowotnieiradosnie
JednoSpojrzenie napisał
Rozumiem, ja do niedawna też nie miałam odwagi.
odcienie nude napisał
mam gesia skórke od kolorów;)
JednoSpojrzenie napisał
Ajć, aż tak nie lubisz?
odcienie nude napisał
Nie lubie i nie umiem;)
xvxMała - napisał
Jakie piękne te cienie ! Ślicznie wyglądają takie żywe kolorki 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki Kochana 🙂
Paznokciowe Lovee. napisał
malowalam sie kiedys kolorowo, lubilam to i wedlug mnie ( skromnosc ;P) wychodzlo mi to calkjiem niezle, teraz z lenistwa ide raczej w nude, brązy, ( albo sie starzeje ;P)
JednoSpojrzenie napisał
Ja też z reguły sięgam po brązy, ale cieszę się, że odważyłam się na coś tak odważnego jak na mnie.
Darin napisał
Piękny makijaż. Oczu oderwać nie mogę od Twoich oczu 😀
JednoSpojrzenie napisał
O mamo dzięki wielkie 🙂
Beata Isia napisał
wow, makijaz jest świetny!
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki Kochana, nigdy takimi kolorami nie szalałam.
Alieneczka napisał
Cudne cienie ♡ muszę je mieć 😉
JednoSpojrzenie napisał
Oj znając jeszcze Twoje umiejętności to wyczarujesz nimi cudowne makijaże 🙂
k-rocka napisał
wesoło 🙂 i wiosennie 😉
JednoSpojrzenie napisał
Dzięki 🙂