Szczerze przyznaję, że zeszły rok i początek obecnego były dla mnie blogowo średnio udane. Przygotowania do ślubu pochłaniały sporo czasu tak, że wena na inne rzeczy odchodziła. Do tego awans w pracy, nowe obowiązki potem ciąże i problemy z tym związane. Naprawdę nie chciałam się zmuszać i klepać czegoś bez sensu tylko dla odwalenia posta. Była mnie mało w sieci więc rzadko zaglądałam też na inne blogi. Dopiero od jakichś 2 tygodni wróciły mi wirtualne chęci. Z szokiem przeglądałam moje karty pamięci ze zdjęciami makijaży, paznokci czy po prostu kosmetyków, o których już pewnie nigdy nie napiszę. Dziś jednak wygrzebałam coś, co podoba mi się do tej pory i niesie fajne wspomnienia 🙂
Ten manicure towarzyszył mi prawie rok temu, gdy prosiliśmy gości na nasze wesele. Wiem, że wesela bywają różne – jedni mają na nich 20 osób inni 500. Powiedzmy, że plasowaliśmy się w połowie stawki. W życiu nie przypuszczałam, że zajmie to tyle czasu! Przez kilka tygodni byliśmy praktycznie wyłączeni z życia. Stąd mój sentyment do duetu Semilac Sleeping Beauty&Gold Disco, który był ze mną przez ponad 3 tygodnie.
130 Sleeping Beauty to mój ulubiony lakier Semilaca. Choć rzadko noszę na paznokciach odcienie różu ( tak, wiem – dziwne ) to ten jest tak wyjątkowy, że nie potrafię mu się oprzeć. W zależności od światła potrafi przybierać różne odcienie. Zdjęcia lubią nadawać mu typowy, pudrowo jasny odcień jednak w rzeczywistości łapie on również brzoskwiniowe nuty – jest soczysty i wyraźny.
Jak podoba Wam się taki manicure? Lubicie hybrydy czy może jednak stawiacie na klasyczne lakiery?
Wg mnie to także najpiękniejszy kolor semilaca 🙂
MONIQUE BLOG
To możemy sobie przybić piątkę 🙂
Wow śliczne te paznokcie! Nie wiem czy nie podbiorę pomysłu i sama podobnych nie zrobię 😀
Już po raz kolejny "ukradłabym' pomysł innej blogerki na pazurki hehe 😀
Eeee tam co to za złodziejstwo – to po prostu inspiracja, nikt tego nie patentuje 😉
Miło mi, że się spodobały 🙂
Sleeping Beauty jest cudowny, zawsze jak robiłam zakupy internetowe to był wyprzedany i tak jakoś do tej pory do mnie nie trafił. Na pewno skuszę się na niego latem :D.
Trzymam kciuki żeby się udało, ja rzadko przywiązuję się do kolorów, ale ten uwielbiam 🙂
Ja lubię bardzo hybrydy, tylko ostatnio mam lenia na robienie 😀 Ale dzisiaj się zmusiłam i zrobiłam na święta:)
Mnie też czeka za niedługo sezon przed weselny… aż się boję 🙂
Ja w ciąży jakoś je porzuciłam. Na początku w ogóle nie miałam weny na wstanie z łóżka, a co dopiero mowa o malowaniu paznokci, a teraz są tak ładne jak jeszcze nigdy i jakoś nie mogę się zmobilizować 🙂
Trzymam kciuki za wesele – da się przeżyć i nawet miło się wspomina 🙂
Ta brzoskwinia jest piękna:) pamiętam, jak pisałaś na blogu, że lada moment ślub:) jak ten czas leci;)
A daj spokój ja sama nie mogę w to uwierzyć, w ogóle 2016 to minął mi tak szybko, że nie bardzo wiem co się działo w poszczególnych momentach 🙂
Dziś wykonałam takie połączenie kuzynce 🙂 jest zachwycona 🙂
Wcale jej się nie dziwię 🙂
piękne !
Sleeping beauty to cudowny odcień 😉
Ależ masz długie pazurki, nigdy nie udało mi się zapuścić aż takich. Lakiery w pięknych wiosennych kolorach 🙂
To pazurki z zeszłego roku, ale teraz w ciąży też rosną na potęgę 🙂
Piękne szpony! A kolor cudowny, ja niestety do hybryd nie umiem się przekonać używam tylko standardowych lakierów 🙂
Ja używam i takich i takich. Hybryd najczęściej na większe okazje, gdy potrzebuję dłuuugiej trwałości 🙂
Mani jest super i kolorki. tak nawet złoty jest ciekawy.
co do semi ja ich nie lubię, bo jak wspomniałaś nie odmaczają się. niestety u mnie też, nawet atom ich nie rusza…
Wygląda pięknie;) elegancko i klasycznie ;))
Jakie piękne połączenie <3 Sama lubię łączyć złoto z innymi kolorami, zawsze prezentuje się ładnie.
Szkoda tylko, że takiej długości nie mogę wychodować, chyba bym córkom oczy wydziobała. 😀
Haha no za kilka miesięcy i mnie czeka krótkie przycinanie 😀
Uwielbiam ten kolorek, ja zazwyczaj noszę go latem i wiosną. Moim okien nawet jest trochę neonowy 🙂
Zgadzam się, właśnie aparat nie umie oddać jego odcienia 🙂
Całość bardzo ładnie wygląda 🙂
Ładne zestawienie, też mam GOLD DISCO
Osobiście bałabym się w ciąży używać Semilaca, za dużo się o nich naczytałam. Teraz też zwracam na to uwagę. Bardzo dużo czytałam o lakierach Victoria Vynn seria Pure. One są ponoć bardzo delikatne i rozpuszczają się w ich płynie na bazie alkoholu. Niestety ich nie używałam, więc o działaniu się nie wypowiem. Tak czy inaczej jakoś obecnie boję się używać hybryd, dlatego wybieram zwykłe lakiery bez tych szkodliwych substancji. Niestety obecnie kiepsko mi się trzymają, ale nie poddaję się 🙂 🙂
Kochana to jest manicure sprzed roku – tak jak w poście napisałam 🙂
Posiadam i lubię 😉
No wyjątkowo udany odcień 🙂
Przepiękny odcień i urocze zdobienie! Idealny manicure na wiosnę 🙂
Cieszę się, że nie tylko mi się tak podoba 😀
Sleeping Beauty też mam i potwierdzam, jest to przecudny kolor! Taki pastelowy, brzoskwiniowy róż. Ładniutkie mani 🙂
Dzięki serdeczne 🙂
Mam oba kolory i oba są piękne!.Połączenie idealne!
Są takie kolory obok których po prostu nie da się przejść obojętnie 🙂