Gdy wiosną tego roku kupowałam paletę BPerfect x Mrs Glam Showstopper zarzekałam się mężowi, że to ostatnia w tym roku i na więcej absolutnie nie dam się namówić. Ehhh… nie dość, że słowa nie dotrzymałam to dodatkowo poleciałam z paletami gruuubo. Jednak moim największym odkryciem jest paleta od Miyo x Beautyvtricks Insta Glam Wedding Vibes. Na swoje usprawiedliwienie powiem tyle, że jej nie kupiłam, a wygrałam w konkursie. I to zdecydowanie moja największa miłość 2020 roku!

Miyo x Beautyvtricks Insta Glam Wedding Vibes Palette
Mam naprawdę wiele palet z różnych półek cenowych. Natasha Denona, BPerfect, The Balm, Too Faced, Nabla, Colourpop, że o innych nie wspomnę, muszę jednak przyznać, że to co stworzyła Beautyvtricks z Miyo to jakościowa i kolorystyczna petarda. To naprawdę jest paleta, którą można zrobić każdy makijaż – od dziennego, przez wieczorowy aż na ślubnym kończąc.
Zobacz też: Colourpop Give it To Me Straight

Co znajdziemy w palecie?
25 cieni – 14 matów, 10 turbo metalików i 1 hmm… nazwałabym go brokatem – zresztą na swatchach go poznacie. Cienie są absolutnie rewelacyjnie napigmentowane. Nawet najjaśniejszy mat ma pełne krycie! Wow! Tego się serio nie spodziewałam. W dodatku cudnie się blendują, pięknie ze sobą łączą, a na bazie te iskrzące cienie wyglądają jak czysty obłęd. Wiem bo paleta jest ze mną już drugi miesiąc!

Insta Glam Wedding Vibes – kolory i swatche
Sth Borrowed – neutralny, jaśniutki beż idealny pod łuk brwiowy- mat
Honeymoon – jasny, miodowy beż w ciepłej tonacji – mat
Flower Girl – słodki, ciepły, dziewczęcy róż – mat
Maid of Honour – brudny róż – mat
Guest – cyklamen? amarant? ciemny odcień różo-fioletu, mat
Wedding Dress – przepiękna biel opalizująca na jasny róż – błysk
Bouquet – ciepły, brzoskwiniowy – błysk
Coctails – niby różowy, a z zielonym błyskiem
Mummy – jasne bordo z miedzianymi tonami – błysk
Daddy – ciemna śliwka – mat
Veil – szampańsko-perłowy
Selena – jasna brzoskwinka z domieszką łososia, błysk
Wedding Cake – jasny brzoskwiniowy róż, mat
Altar – jasny, ciepły karmel – mat
Sth Old – brązowo-złoty – błysk
Bride – szampańskie złoto – błysk
Wedding Rings – piękne, klasyczne złoto – błysk
Sweet Table – jasna, ciepła, mleczna czekolada – mat
Bff – ciepły, średni, rudawy brąz – mat
Majorka – karminowa czerwień – mat
Sth New – w zasadzie to holograficzny brokat – topper – błysk
Sth Blue – lazurowo-morski – błysk
Best Man – jasny, neutralny brąz – mat
Groom – piękna, ciemna czekolada – mat
Bow Tie – czerń – mat
Same zobaczcie jak cudownie się prezentują.

Aspekty techniczne
Ja wiem, że opakowanie to rzecz drugorzędna w kwestii cieni do powiek, ale Miyo x Beautyvtricks Insta Glam Wedding Vibes jest po prostu idealna również technicznie. Kartonik ochronny plus kasetka palety wykonana z grubej, sztywnej tektury. Duże lusterko, w którym spokojnie wykonamy makijaż, cienie są duże dzięki czemu wygodnie się je nabiera, a zamknięcie na magnes trzyma naprawdę bardzo mocno. I to wszystko za 120 zł.

Ta paleta jest warta absolutnie każdej złotówki, a z dobrych wieści – właśnie wróciła po przerwie do sklepu Miyo! Jeśli Wam się spodobała to radzę polować zanim znów ją wykupią.
Dajcie znać czy taka kompozycja Wam się podoba i czy przygotować makijaż? 🙂