Oczyszczanie twarzy od zawsze traktuję priorytetowo. Prawdę powiedziawszy mogę nie posmarować się kremem, ale nie wyobrażam sobie iść spać w makijażu ( no poza tymi kilkoma razami kiedy po prostu byłam w stanie nieważkości if You know what I mean hehe ). Zawsze stawiam na oczyszczanie wieloetapowe – demakijaż oczu, żel do mycia twarzy i tonik. I właśnie o dwóch ostatnich cudeńkach od Miya Cosmetics chciałabym Wam dziś napisać.
Miya Cosmetics Pielęgnujący żel do mycia i oczyszczania myBEAUTYgel
Ten żel początkowo miał mi służyć do wieczornego oczyszczania twarzy, ale pokochałam go tak mocno, że wciągnęłam go również do porannej pielęgnacji.
Opakowanie, konsystencja, zapach
Prosta plastikowa buteleczka z pompką ( thank God!) mieści 140 ml produktu. Konsystencja jest lekka, żelowa i mocno płynna choć nie ma mowy o przelewaniu się. Powiedziałabym, że totalnie w sam raz. Zapach świeży i delikatny, a wręcz kojący.
Działanie
Do oczyszczenia całej twarzy zużywam ok. 2 pompek kosmetyku. Żel pieni się delikatnie, ale bardzo skutecznie oczyszcza. Łatwo się też wypłukuje. A uwierzcie mi – nie ma nic gorszego niż ciężka konsystencja, którą spłukujecie 15 minut, a ona dalej zostawia pianę…
Skóra po żelu jest mięciutka i nawilżona. Jednocześnie naprawdę dobrze oczyszczona, bo na płatku od toniku nie zostają mi już żadne zabrudzenia. Kocham ten żel za to, że zupełnie nie ściąga skóry i nie narusza warstwy ochronnej, ale jednocześnie pięknie usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum.
Zobacz też: Miya Cosmetics MyPowerElixir
Skład
Prawie 99% składników pochodzenia naturalnego. I to sobie cenię!
Mamy tu ekstrakty z maliny, truskawki i jeżyny, a także kwas mlekowy. Nie jest to tylko oczyszczacz, ale również produkt, który pielęgnuje. A do tego jest przebadany nie tylko dermatologicznie ale i okulistycznie.
Aqua (Water), Betaine, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Xanthan gum, Fragaria Ananassa (Strawberry) – ; Rubus Idaeus (Raspberry) – ; Rubus Fruticosus (Blackberry) Fruit Extracts, Polyglyceryl-4 Laurate/Sebacate, Polyglyceryl-6 Caprylate/Caprate, Inulin, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Lactic Acid, Parfum (Fragrance), Linalool.
Cena? Prawie 30 zł. Warto też wypatrywać promocji, które firma robi często.
Miya Cosmetics Tonik rozświetlający z kwasem glikolowym 5% Beauty.lab
Szczerze? Pixi się chowa… Miałam lekki uraz do toników glikolowych bo ten słynny Glow Tonic od Pixi mega mi nie służył. Do toniku z Miya podeszłam z olbrzymią rezerwą i nagle okazało się, że to bajka!
Opakowanie, konsystencja, zapach
Tutaj też mamy prostą, plastikową buteleczkę klasycznie zamykaną. Pojemność 150 ml. Konsystencja płynna. Zapach? Róża damasceńska! Cudo.
Zobacz też: Esencje do twarzy Miya Cosmetics
Działanie
Po Pixi miałam notorycznie nierówny koloryt, wypryski, ranki, no cuda panie cuda. A po Miya? przeszedł mi trądzik… i to serio serio! A do tego pozamykane zaskórniki zaczęły się otwierać przez co mogłam je sprawnie usunąć.
Cera jest rozświetlona i wygładzona, wszelkie zmiany zapalne wygasły, a do tego są rozjaśnione przebarwienia po trądziku. Walczę jeszcze z porami, ale niestety tu już wiek chyba też robi swoje… Naprawdę wszystkie zapewnienia producenta co do działania w moim przypadku jak najbardziej się sprawdziły i to chyba pierwszy glikolowy tonik, który ja mogę serdecznie polecić.
Skład
Oparty jest na hydrolacie z róży damasceńskiej, inulinie, kwasie glikolowym, ekstrakcie z nasion bawełny i liści aloesu. Prawie 94% składników pochodzenia naturalnego.
Aqua (Water)*, Rosa Damascena Flower Water*, Glycolic Acid, Glycerin*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Inulin*, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Extract*, Sodium Phytate*, Alcohol*, Sodium Hydroxide, Gluconolactone*, Calcium Gluconate. Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Citral*, Citronellol*.
Cena podobnie jak za żel – niespełna 30 zł. Ja mega mega polecam!
A niedługo napiszę Wam o peelingu enzymatycznym i serum – te nowości od Miya są po prostu fantastyczne w swoim działaniu.
Świat Pani Domu - Ola napisał
Do tej pory niewiele miałam styczności z tą marką. Pierwsze spotkanie było średnie i od tamtej pory jakoś tak…no poszła w zapomnienie. Ale nie mówię, że nigdy po nic już nie sięgnę, bo widzę, że sporo fajnych nowości się pojawiło.
Jedno Spojrzenie napisał
A co Ci nie podeszło? 🙂
Secretaddiction napisał
Oba miałam, to sztos produkty👌🏼
Monika | Konfabula.pl napisał
O, tonik z kwasami to coś, co muszę mieć na swojej półce. Dla mnie delikatne złuszczanie to podstawa, bo inaczej mam skórę jak pancerz: grubą, rogowaciejącą i pełną niedoskonałości.
Kaprysek . napisał
Kosmetyki Miya to dla mnie jeszcze nieodkryta kraina, ale chętnie to zmienię. O zdjęciach już nic nie napisze. Nic! Bo Ty wiesz ;*
Vademecum Mamy napisał
Muszę sobie coś wypróbować z tej marki, bo podobno jest genialna a ja jeszcze niczego od nich nie miałam.
Dyed Blonde napisał
uwielbiam kosmetyki MIYA, ale akurat tych jeszcze u siebie nie miałam! musze je wypróbować
Anszpi napisał
Nie miałam okazji poznać produktów tej marki, ale wiele razy nad nimi wzdychałam i muszę coś wybrać wkońcu
Izabela Pycio napisał
Kosmetyków nie znam, ale chętnie sprawdzę, czy moja skóra je zaakceptuje, w każdym razie, wszystko brzmi zachęcająco. 🙂
Agnieszka Mycoffeetime napisał
Tę markę znam tylko z recenzji na innych blogach kosmetycznych. Masz rację, bez dobrego demakijażu, nie ma mowy o pięknej zadbanej cerze. Ten duet bardzo kusi zarówno działaniem jak i stroną wizualną opakowania:)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Sandra Kozłowska napisał
Markę znam. Miałam jednak okazję tylko jeden produkt testować.
Joanna Majchrzak napisał
Myślę że ten duet będzie idealny dla mojej cery!
Anna Tyrała napisał
Markę znam ale jeszcze nigdy nie próbowałam ich kosmetyków 🙂 mają prześliczne opakowania 🙂
Niebieska Niezapominajka napisał
Oj, ten tonik bym chętnie poznała! 🙂
Katsuumi napisał
Jasne, znam i lubie te produkty 😉
Magdalena Musińska napisał
Uwielbiam ich produkty, zwłaszcza kremy i rozświetlacz
Julka - www.okiem-Julii.pl napisał
Z tej marki miałam tylko kremy które bardzo przypadły mi do gustu
Ptysia napisał
Chcę ten tonik! Wydaje mi się, że to coś idealnego dla mnie 🙂
Karolina | Bardziejmilo.pl napisał
Jeszcze nie miałam okazji a poznanie kosmetyków z tej marki. Ale kto wie, może niebawem 🙂
todoarmo.blogspot.com napisał
Z miłą chęcią poznałabym te kosmetyki .
Lalar napisał
Miałam kiedyś krem z tej firmy i był rewelacyjny:)
stylevibes.pl napisał
Miya to moje jedno z ostatnich najlepszych odkryć kosmetycznych <3