( choć dziś pewnie powinnam reklamować jako oazę chłodu ) post o nowości od mojej ulubionej Miya Cosmetics – myBBcream. Lekki krem koloryzujący w dwóch odcieniach z filtrem SPF30 i to jakim! Ciekawe?
PS. Obie wersje mają identyczny skład.
fotografia produktowa i blog beauty&lifestyle
PS. Obie wersje mają identyczny skład.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.
Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.
Tych kremów bb nie miałam.
To w zasadzie zupełna nowość:)
Jedyne, o co bym się martwiła, to że po godzinie będę się błyszczeć, jakbym się wysmarowała smalcem. Reszta bardzo zachęcająca i tak, rozumiem Cię doskonale, też coraz częściej można mnie spotkać z czymś lekkim na twarzy, a jeszcze ze dwa lata temu było to absolutnie nie do pomyślenia 😀
No ja dlatego przypudrowuję bo mam ten sam problem 😀
Jak sobie pomyślę ile ja tej tapety ładowałam… A teraz ok widać niedoskonałości, widać pory, ale czas się z tym pogodzić zaraz będą zmarszczki 😀
Ja też nie lubię ciężkich formuł, dlatego stosuję minerały:)
Właśnie ja od 3 lat też jestem wierna lekkim produktom 🙂
Pięknie wyglądasz w tym kremie. Też wolę lekkie kremy bb lub CC, żadnych ciężkich podkładów! 😀 Ten krem chętnie wypróbuję 🙂
Dziękuję:) właśnie sama jestem zaskoczona, że on taki naturalny lekki wygląd daje 🙂
ja w upały wolę suche minerały 🙂 to powiedziawszy, bardzo kusisz tymi kremikami. może powinnam zainteresować się nimi na jesień 😀
z drugiej strony nawet jasny odcień jest lekko ciemnawy, a ze mnie straszny bladzioch. hmmm
ja jestem wielką fanką kremów bb bo nie potrzebuję dużego krycia, cenię sobie lekkość w makijażu, oba odcienie by mi odpowiadały, z miya nie miałam jednak jeszcze żadnego produktu
WOW! Chętnie wypróbuję takiego kremy BB.
Pozdrawiam serdecznie! ^^
jenoviadzemson.com
uwielbiam kosmetyki Miya ale niestety jestem bardzo blada i nawet wersja do jasnej cery jest dla mnie za ciemna 🙁
Kupiłam jasny i jest za ciemny 🙁
po pierwsze – piękne zdjęcia 🙂
po drugie – kosmetyki MIYA to produkty na mojej aktualnej chciejliście, więc utwierdziłam się właśnie w przekonaniu, że chcę je jeszcze bardziej 🙂
Ciężko byłoby mi dobrać odpowiedni odcień coś czuję..
Z moimi przebarwieniami i tak pewnie by sobie nie poradził :-/
Bardzi ciekawy, ale nie widzę różnicy w kolorze ;/
"bardzi" hahha! bardzo miało być ;p
Podoba mi się efekt na skórze, ale niestety obawiam się, że nawet ten najjaśniejszy kolor mogłby być dla mnie za ciemny 🙁
Czytam same dobre opinie na temat tego kremu bb – chyba czas spróbować na własnej skórze!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Kusił mnie ostatnio ten krem, ale w sumie nigdy nie używałam BB i w końcu nie wzięłam. Ale widzę, że ma same pozytywne recenzje, więc może się skuszę. Zapraszam domnie