Tak, wiem… zaraz dostanę stos komentarzy ” ale my hybrydy, hybrydy…”. Ja też kocham hybrydy – na święta, wesela lub gdy po prostu potrzebuję zapuścić paznokcie. Ten komfort gdy sprzątasz czy gotujesz, a w Wigilię i tak masz idealny manicure – bezcenny. Na co dzień jednak wolę klasyczne lakiery. Dlaczego? Bo lubię często zmieniać kolory, a ściąganie hybrydy co 3-4 dni jest bez sensu. Dodatkowo szalony wybór kolorów i faktur również działa na ich korzyść. Dziś kilka słów o lakierach My Secret – co prawda to letnia kolekcja, ale kolory są tak udane, że pasują zawsze i wszędzie.
W skład kolekcji wchodzi 8 lakierów – 274 Desert Bloom, 275 Peach Sorbet, 276 Mauve Mist, 277 Coffee Liquer, 278 Summer Fiesta, 279 Purple Hiacinth i 280 Lime Cocktail.
Na tle wielu „górnopółkowych” lakierów, My Secret wypadają naprawdę bardzo dobrze. Owszem – należę do tego gatunku osób, u których lakier trzyma się spokojnie 5 dni, ale zdarza się, że inne bardziej się wycierają lub odpryskują. My Secret z warstwą top coatu sprawdza się bez zarzutu.
Wszystkie kolory mają idealnie kremowe formuły o dobrej pigmentacji. Oczywiście do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Nie ma jednak problemu z nadmiernym smużeniem czy prześwitami. Kolor rozprowadzony jest idealnie, a konsystencja nie zalewa skórek.
Moimi faworytami są niewątpliwie dwa odcienie – 275 Peach Sorbet i 277 Cofee Liquer. Likier kawowy jako jedyny z kolekcji ma taki jak gdyby delikatny shimmer, jednak na paznokciu jest on zupełnie nie zauważalny.
Lakiery do zgarnięcia oczywiście w Drogeriach Natura, często w świetnych promocjach.
Jaki jest Wasz stosunek do klasycznych lakierów – przerzuciłyście się zupełnie na hybrydy? A może nadal cenicie sobie wygodę klasyków?
Filiżanka Szczęscia napisał
Lubię lakiery Wibo, w oko wpadł mi ten liliowy 🙂 Klasyczne lakiery górą!
Marzena W napisał
Śliczne kolorki, wszystkie mi się podobają! 🙂
Cosmo Vjera napisał
MMMhmm…..ten mauve mist! Piękny!
*Nataleczka* napisał
Ojej ale fajna kolorystyka.
Rzetelne Recenzje napisał
Jeszcze tych lakierów nie miałam, ale kolorki.., świetne 🙂
societygirl-testuje napisał
277 Coffee Liquer bardzo mi sie podoba! 🙂
MANIA blog napisał
Ja jestem i będę wierna klasycznym lakierom, moja płytka nie polubiła się z hybrydami, poza tym nie widzę sensu ich nakładania u siebie akurat, skoro normalny lakier świetnie się u mnie trzyma. Poza tym temat hybryd mnie zmęczył 🙁
Ma J. napisał
Cale wieki już nie używałam lakierów tradycyjnych. Odkąd są hybrydy to się z nimi nie rozstaję 🙂 Al brzoskwinia bardzo mi się podoba.
Magdalena Fortkowska napisał
Ja strasznie odzwyczaiłam się od zwykłych lakierów i pewnie nie umiem już nimi malować 😀 Wybieram hybrydy ze względu na wygodę 🙂
Karolina Horsi napisał
Mnie dopiero hybrydy rozkochaly, więc dla mnie to świeży temat. Klasycznym lakierom oczywiście nie mówię nie, a z powyższych kolorów kilka wpadło mi w oko;)
Kosmetyczne Pudełko napisał
Kiedyś miałam jakiś i byłam zadowolona 😉 Te bardziej naturalne kolorki mi się podobają 😉
Lucy nails napisał
Ja nie używam hybryd i lubię klasyczne lakiery 😉 całą letnią kolekcję My Secret też mam i są ok 😉
Magdalena Musińska napisał
ha ha ja też lubię hybrydy, ale od czasu do czasu daję odpocząć moim paznokciom i sięgam po zwykłe lakiery 🙂
Megly napisał
Kolorek 279 bym z chęcią przygarnęła. Jednak teraz bardzo rzadko sięgam po zwykłe lakiery. Odkąd przerzuciłam się na hybrydy praktycznie non stop je noszę, a klasyczne lakiery używam niemalże jedynie na paznokcie u stóp 🙂 Pozdrawiam 🙂
kosmetykibrwi.waw.pl napisał
Piękne kolory 🙂
Evi Testuję i Komentuję napisał
lubię te lakiery są fajne i dobrze się trzymają 😀
Shoko S napisał
miałam chyba 2 kolory z tej serii, jednak na moich paznokciach utrzymywały się max 1 dzień. dlatego wolę hybrydy;)
Ola Maciejczyk napisał
Kolory genialne, szkoda, że nie trwałe ;c
żaneta serocka napisał
ja jestem wierna hybrydom, żadne zwykłe lakiery nie trzymają się na mojej płytce
Cosmesfera napisał
Ja jeszcze siedzę w lakierach tradycyjnych :D.
JednoSpojrzenie napisał
Ja na co dzień nawet je preferuję 🙂
malenka napisał
Śliczny ten Coffee Liquer 🙂 Co do zwykłych lakierów to wciąż mam sporą kolekcję, którą trzymam w helmerku 🙂