Czy można dostać zakwasów od robienia zdjęć na bloga? Z autopsji muszę przyznać, że tak! Wczoraj spędziłam kilka godzin na foceniu, swatchowaniu i szukaniu dobrego światła. Dziś dowiedziałam się, że po wewnętrznej stronie ud mam mięśnie! Nie mogę swobodnie posadzić tyłka bez podpierania się hehe 🙂 W ramach niskokalorycznej pociechy zapraszam Was na kubek gorącej czekolady od Kringle Candle.
Producent opisuje zapach Hot Chocolate jako aromat gorących ziaren kakaowca z nutą słodyczy. Z nutą? Serio? Przecież ten wosk to sama słodycz. Przede wszystkim, wosk jest niesamowicie intensywny. Ułamując jedną porcję z wosku czyli 1/5 dostajemy aromatycznego kopa. Calutkie mieszkanie spowija się zapachem, który trwa nawet przez 2 kolejne dni. Radzę więc dozować go ostrożnie i tylko wtedy, kiedy macie ochotę na słodkości. Inaczej ból głowy i mdłości gwarantowane.
Wosk pachnie mleczną czekoladą. Nie jest to intensywne kakao, ale zdecydowanie od razu idzie poznać, że mamy do czynienia z tą słodką rozpustą. Raczej płaski, ciężko doszukiwać się w nim innych nut. Mimo wszystko zaliczam go do wosków przyjemnych, sprawdzających się w chłodne, smutne dni. Wyjątkowo poprawia nastrój i zaspokaja ochotę na małe co nieco 🙂
Hot Chocolate jak i inne woski Kringle Candle znajdziecie oczywiście na goodies.pl.
Znacie może ten wosk? A może macie innych, słodkich faworytów?
Haha rozbawiłaś mnie tymi zakwasami 🙂 Ale zdjęcia pierwsza klasa.
hehe bo focenie to ciężka praca fizyczna :D:D:D
Mam ten zapach i też uważam że to taki który trzeba dozować i sprawdza się raczej w zimowe dni kiedy potrzebuję czegoś słodkiego na poprawę humoru.
Osobiście lubię też Vanilla Cone – ten jest dla mnie nieco lżejszy choć również bardzo słodki 🙂
Ogólnie kocham Kringle <3
A apropo zakwasów to też tak często mam 😛 Szczególnie że mój aparat z obiektywem waży kilka kilo a zdjęcia robię głównie przy świetle dziennym i też muszę go szukać 😛 Właśnie zamówiłam lampę, tym razem ze światłem stałym i mam nadzieję że się dobrze sprawdzi bo nie znoszę używać lamp błyskowych przy foceniu na bloga ^^
Uwielbiam ten zapach! <3
Wosk nie dla mnie skoro jeszcze zachęca do zjedzenia czegoś słodkiego, u mnie nie trzeba dodatkowej zachęty:D
Ja do tej pory używałam wósków yc, wczoraj zamówiłam sobie świeczki kringle candle,urzekł mnie ich wygląd <3. A ta czekolada brzmi kusząco, na pewno kiedyś kupię :).
Ja do tej pory używałam wósków yc, wczoraj zamówiłam sobie świeczki kringle candle,urzekł mnie ich wygląd <3. A ta czekolada brzmi kusząco, na pewno kiedyś kupię :).
Mam ten wosk, ale jeszcze nie paliłam 🙂
Kubek gorącego kakao to bym wypiła, ale …. wosk niekoniecznie dla mnie ;/
Mam ten wosk na oku już od jakiegoś czasu 🙂 Muszę go w końcu dorzucić do koszyka przy następnym zamówieniu 🙂
Uwielbiam zapach gorącej czekolady 🙂
nie miałam jeszcze tej firmy,ale chętnie bym się skusiła na taki wosk 😉
Powiem szczerze, że pod pewnymi względami nawet wolę Kringle od Yankee 🙂
Musi być cudowny!
Jak ma się ochotę na słodkości to naprawdę wymiata 🙂
Od razu nabrałam ochoty na coś słodkiego 😛
Ale bym powąchała ten wosk 😉
Wywołuje ślinotok 😀
Też robię sporo zdjęć, ale zakwasów nigdy nie dostawałam. Wszystko wygląda bardzo apetycznie, szkoda że nie można zjeść 😛
Ja w takim miejscu zakwasów nigdy nie miałam, widać pozycje do zdjęć były conajmniej akrobatyczne 🙂
Co do zakwasów – kiedyś miałam podobnie! Ale to dobrze! 🙂
Co do produktu, to jego zapach sprawiałby, że cały czas bym podjadała jakieś słodkości, więc nie sprawdziłby się u mnie zbyt dobrze 🙁
Też się cieszę, widać przybierałam takie pozycje że obudziłam jakieś dawno zapomniane mięśnie. Normalnie jak ćwiczę to nigdy w tym miejscu ich nie miałam 🙂
A u mnie było odwrotnie – tak się nasyciłam, że czułam jakbym zjadła tabliczkę czekolady 🙂 Sama początkowo myślałam, że wywoła ślinotok z atakiem na barek 🙂
wprawdzie lubię zapach czekolady ale na świeczkę o takim zapachu chyba bym się nie zdecydowała 😀
Oj to na chwile obecną wosk nie dla mnie. Tęsknię za kubkiem gorącego kakao, a ten wosk wzbudzałby u mnie jeszcze większą tęsknotę 🙁